@ świetliste macki, fla i może inni początkujący: ehh a pisałem
"zostawcie go koneserom i profesjonalistom od silnych opio"
oj naprawdę szkoda jak widzę jak się taki "cukiereczek" marnuje

Ja ti to vymenim za 5-MeO-DMT
Ale neodosielaj to mne..Ale rovno to posli Mr.Oxanovi..
Nech maju profesionali niaky prezent...
(Staci mi napisat mail a mozem ti doporucit/poslat aj nieco na spanok)

tehacek:
100ug do zily by ma tiez 'ledwo posmyralo' a mozno ani to nie..
Vzhladom na moju vysku,vahu a 20rokov na opiatoch..to ale nie je smerodatne..

Teraz trochu mentorsky..ale asi je to nutne.. ;-)
Vsetci novy experimentatori z opiatmy a predovsetkym FNT(!!)..
Najprv si precitajte co najviac informacii..Na Nete je ich dost a moze vam to zachranit zivot..
Ked uz musite tak zacnite na co najnizsej davke(!!)..Efekt sa dostavuje 'oneskorene' a preto
je tendencia zvysit/pridat davku..Co moze viest k predavkovaniu..Budte opatrny

'sp'

Ponawiam pytanie panie i panowie:

Jak dlugo dziala na was fentanyl? Czy jest tak, ze jednorazowe podanie dziala krotko, a podajac np. 3 razy faza przedluza sie wielokrotnie? Jaki jest sredni czas dzialania fenta doustnie/dozylnie/przez palenie? I ile trzeba powtorzyc dawek zeby miec bombe przykladowo 8 godzin?

Dożylnie działa ok 1,5 godziny, potem może jeszcze przez 2 utrzymuje się lekki afterglow. Także żeby być na stałym mocnym haju trzeba by robić zastrzyki na początku co 1,5 godz. Potem pewnie się trochę kumuluje i rzadziej.

Czy ty, koles, umiesz czytac ze zrozumieniem?
Pytam sie, po jakim czasie bezpiecznie jest zarzucic dxm, a ty mi wyskakujesz, ze nie wiem, ze jedno z drugim jest niebezpieczne. Gdybym nie wiedzial, ze razem sa niebezpieczne, to bym sie chyba nie pytal, jaki musi byc odstep czasu, zeby bylo ok.

Nie bralem nigdy fenta, ale przyjmujac ze jego okres poltrwania wynosi 2 godziny, to po owych 2 godzinach z dawki 300mcg zostaje ci w organizmie 150mcg. Co 2 godziny spada o polowe. Teoretycznie, bo w praktyce bywa roznie. Ja bym poczekal dobe zeby wziac dxm po fent. Jeszcze do tego 900mg 8-( . Samobojstwo. Zarowno dla mozgu jak i zoladka oraz watroby.

dzisiaj znowu zarzucilem 300ug (5x15mm plastra, w 3 czesciach, co mniej wiecej 40 min) i efekty sa dalej malo satysfakcjonujace, czuje lekka sennosc, lekko poprawiony nastroj, slabe nudnosci i mam malutkie zrenice, bardzo slabo reagujace na swiatlo. Generalnie czuje sie mniej wiecej jak po 450mg kodeiny, tylko po kodeinie miewalem wyrazna euforie. Czy wynika z tego, ze plaster byl przeterminowany, albo fentanyl zdazyl sie zdegradowac? Niestety fragment opakowania, jaki mam nie obejmuje daty waznosci. Jakie efekty powinnienem uzyskac w przypadku mocnej dawki? Bo mam zamiar dorzucac powoli( jak poczuje, ze poprzednia dawka weszla i juz nie robi sie mocniej, to wtedy kolejna, po powiedzmy 50ug), az osiagne cos zadowalajacego. Czy jest to dobry pomysl? Czy mozna przedawkowac, nie czujac intensywnego dzialania? Zeby dostac depresji ukladu oddechowego trzeba zasnac/stracic przytomnosc, albo byc tak uwalonym, zeby nie dalo rady swiadomie oddychac, czy nastepuje jakies porazenie/zwiotczenie miesni i nie jest sie w stanie nawet "na sile oddychac"?

A co do dxm, to wyjatkowo trafilo w moj gust i nie czuje zadnych negatywnych skutkow zarowno psychicznych, jak i fizyyczny nawet w przypadku wiekszych dawek niz 900mg i nie widze powodu, by go nie uzywac.

pamiętaj, że z jamy ustnej wchłania się około 30%. w/g kalkulatora opiatowego ( http://www.globalrph.com/narcoticonv.htm ) 100 ug fentanylu IM/IV odpowiada 200 mg kody (dla mnie jednak powinno by być właśnie koło 400). także niech to będzie dla Ciebie jakimś punktem odniesienia.
wypij ciepłej wody, osusz powierzchnię pod językiem za pomocą chusteczki i przyklej plasterek. nie połykaj śliny, a po 20 minutach zacznij go żuć. nie ma chuja by nie poklepało, u mojego kumpla bez żadnego doświadczenia z opio przyklejenie 100 mcg skończyło się ostrym nodem hehehhe
pozdro

wlasnie, te dawki ktore masz policzone na plastrze w zaden sposob sie nie przekladaja na faktycznie przyjete ilosci.
tak mozesz sobie liczyc jesli przerabiasz to do iv, a i tak przyjmiesz mniej, bo wszystkiego nie wyekstrahujesz.
przy podaniu do jamy ustnej wchlania sie na prawde bardzo malo - po pierwsze dlatego, ze slina i policzki to nie jest wymarzone narzedzie do wydobywania fenta z matrycy, po drugie dlatego, ze biodostepnosc ta droga to tylko 30%.

ale warto nawet po ekstrakcji spirytem i kwaskiem wrzucić plasterek do gęby by wyciągnąć resztki
część fenta jest związana z matrycą kowalencyjnie i tylko enzymy zawarte w jamie ustnej mogą dać radę.