Banditen, a juz myslauem ze cie zamkli czy ze pogibles.

Niektórym to dobrze - inni muszą makiwary gotować i opiumy sobie robić :-p

Jaka jest dobra cena za jeden plaster Durogesic 75 uq/h, a jaka za 100 uq/h ;-)?

za Duro100 nie dałabym więcej jak 60pln

75-75zł,100-100zł.
Przynajmniej takie są ceny standardowe.
Nie pogibłem-mam troche kłopotów.(do zamkniecia też niewiele brakuje-zobaczymy czy zamkną byka)byłem w Egipcie-potem na detoxie i mało miałem czasu aby poczytać [H].
Pozatym strasznie ćpam ostatnio dużo wszystkiego i chyba mi się styki w bani zaczynają przepalać(stary już jestem)
Makiwara też jest dobra.....no jeszcze z2miechy i trzeba bedzie zasiać cos :-D :-D

zostaw fpizdu te spidy amfowate/kokowate, i ciamkaj tylko M, H lub w najgorszym przypadku fnt...to cie tylko fizycznie wyniszczy, ale zdechniesz ze zdrowym i sprawnym muzgiem.

Jasne wiem ,że masz racje i te lata spędzone z koko i dobrym władem za kilka zł/g.strasznie mnie już poryć musiało-ostatnio zauważam to na swojej sprawności intelektualnej(oraz ilości cementu na zębach nakładanego przez dentyste),możliwe że coś mi gnije już od środka :-)
Ale wez tu przestan napierdalać-przecież leżał bym od rana ujebany herą(tak leże od popołudnia)rano pukajac polskiego spidbola-no czasem prawdziwego-wtedy mogę jakoś konstruktywnie spędzić dzień.A tu kurwa firmy,zobowiązania,kredyty-hujowo ostatnio idzie,dalej trzeba rzezbić w gównie-żeby jakoś wydoić i utrzymywać komplet uzależnień od narkotyków-i rodzine.Albo wpierdalać chleb ze smalcem.I musze być na chodziea to trudne przy mocnym uzależnieniu od opiatów-nawet z tym już nie walcze nie ma sensu.
I tak się kręci z dnia na dzień.Dalej rzezbienie,schizy,trzaski a stawka wzrosła.Jak się położe teraz to już się nie podniose :-/
kryzys w dupe jebany :#: :#:
Chyba już za stary jestem na takie numery....
A miało być tak pięknie..... :retarded:
Za długo się top kręci już tak-już jakieś10lat ostro sobie poczynam(z przerwami na wiezienie ;-) ).Do tego nowy nałog obok stymulantów i skuna-opio.
W końcu coś jebnie w bebechach albo w bani.
Na co umierają narkomani najczesciej?? ;-) poza hivem i ogólnie pojetym brudem(puki co mi nie grozi)

Samobój lub przedawkowanie. Stare grzejniki z ogólnego wycieńczenia organizmu, w pierwszej kolejności siadają wątroba, serce i trzustka.

mysle ze serce nie wytrymuje najczesciej, watroba i bebechy to od hujowego prowadzenia sie albo od chlania 1000000litrow zupy codziennie. od pakowania fkanau to serce.
samobojstwo - zadko, powiedzmy co 10ty-20sty cpun mocnowjebany tak konczy. reszta to zdycha od tak, z przedawkowania niechcaco.
ale od tych twoich spidow - to chyba samobojstwo czesciej sie zdazajom...

Banditen, jebnij te spidy - jak musisz to tylko H napierdalaj, co 10 miesiecy rob miesiac przerwy zeby dzialka spadla i zeby zeby wyleczyc. potem znowy fcanau - i tak mozna ze 20-30 lat.

i nie napierdalaj na 'zgona", tylko tak troche zeby sie rozruszac z rana - ale to kurne b trudne...

a moze zacznij chlac syrop albo tom bupre fpierdalay? dla mnie to hujostfo oszukancze, ale jak nie masz wyjscia.... na tych aptecznych hujstwach legalnych mozna dojechac do 70tki - i wtedy zdechniesz normalnie ze starosci.

zaproponowano mi syrop po drugim moim detoxie(bez ośrodka)ale nie chciałem-wspomniałem o buprze-ale w tym punkcie jej nie podają-zresztą nie chcem nie ćpać.Narazie jest mi z ćpaniem dobrze-luzuje mnie-pomaga mi.Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale gdybym naprawde nie chciał ćpać-to chyba bym mógł to osiągnąć.Tyle że tto już nie tykać opio nigdy-bo po pierwszym strzale na odtruty organizm w moim przypadku jest kwestią czasu fizyczne wjebanie(starczy tydzień pohukać porządnie a już skręt zaczyna łamać po10-12godz od ostatniej dawki)
Ale puki co jest mi z opio dobrze-troche uciążliwe jest tylko uzależnienie(np.kiedy okazuje się że zamiast 5godz cos zajmie 10 godz-a tu już pojawiło się ciśnienie-i wiesz ze zaraz zacznie lecieć gówno po nogawce-ale i na to są odpowienie środki-w postaci małej perzezroczystej plastikowej"błonki" ;-) odkrajane w malutkich kawałeczkach trzymane pod jęzorem)
Może gdyby mój nałog niszczył mnie finansowo- znudziło by mi się ćpanie-ale na braki nie narzekam(tzn narzekam-ale na życie na poziomie do którego przywykłem-wystarcza-TO MOJE SZCZĘŚCIE-ALBO I NIE),pozatym ostatnio liczyłem to wszystko-i hel wychodzi mnie taniej niż palenie skuna w przeciągu miesiąca(a pale dużo w huj100-150gr/mieś SAM).Choc nie są to małe pieniądze-patrząc na miesięczne wynagrodzenia w ofe4rtyach uerzędów pracy ;-) .Oczywiście gdybym miał ćpać ulicznego brauna-koszty były by masakratyczne.Huj wi.Najgorsze że okablowanie jest już w sanie katastrofalnym(ostatnio zakładam wenflony)
Acha ile czasu można mieć zainstalowany wenflon??-ja nosze je jakoś3dni-nie wiem czy nie za długo-żeby mi łapa nie zgniła;P
Hujowe w wenflonach jest tylko to że przez noc krew potrafi skrzepnąć-a przepłukanie solą fiz-potrafi niezle boleć-ale w szpitalu też tak jest.
Następnym etapem będzie chyba założenie na SOR-ze dojscia centralnego za łapówke(takie może być zainstalowane nawet pół roku-ale by kable odpoczęły :-) :-) :-)