Jakies badania potwierdzajace toksycznosc phenibutu? Jego toksycznosc jest mala, tak jak wszystkiego co jesz, ja go niegdys bralem dlugo i w duzych dawkach i gdyby faktycznie byl taki toksyczny to by mi namieszal. Natomiast robilem badania po dlugim ciagu i watroba, nerki i inne badania (nie tylko podstawowe) wyszly w porzadku. Owszem sensacje zoladkowe jak najbardziej sie zdazaja, ale tak samo mozesz miec srake po wzieciu kreatyny czy innego suplementu.
Co innego kwestia czystosci. Jak ktos zre niewiadomego pochodzenia phen, to on moze byc zanieczyszczony jakims gownem. Ja juz pisalem tutaj nie raz zeby nie brac byle gowna, tylko sprawdzonych firm.

Zainteresowales mnie ta fosfatydyloseryna. Jak bys porownywal jej dzialanie do phenibutu?

P.s. Przypomnialo mi sie co do czestych wizyt w wc po pheni, on jest metabolizowany glownie w nerkach i moze dlatego;)

Działa zupełnie inaczej Fenibut oddziałowuje na receptory Gaba B w ten sposób obniżając kortyzol, a fosfadyloseryna jwat naturalnym blokerem kortyzolu oraz podyższa poziom testosteronu. a przy okazji jest świetnym nootropem

http://slawomirambroziak.pl/w-zdrowym-c ... sie-mozgu/

Fenibut mnie uspokaja ale czasami moje mięśnie dziwnie reagują (są zbyt rozluźnione i przy rozciąganiu czuje dziwne bóle, tak jakbym miał zaraz dostać kontuzji)
Czasami bolą mnie nerki i wyskakują mi pryszcze (głównie przy feni od R) i to przy relatywnie niskich dawkach. Za to gdy biorę ponad 500 mg Adrafinilu działanie Fenibutu jest o wiele
łagodniejsze. Generalnie Fenibut obniża mój poziom bólu i pozwala się zregenerować mojej wątrobie podczas snu ale jest kiepskim blokerem kortyzolu i stresu.

fosfadyloseryna jest genialnym blokerem kortyzolu i moim najlepszym naturalnym boosterem testosteronu, biorę 200 mg mam zdecydowanie płynniejsze i pewniejsze ruchy, jestem bardziej pewny siebie. Mniej odczuwam ból i zimno, z efektów ubocznych widzę tylko trochę większego agresora, popęd i cenę :scared: Niestety nie działa na GABA B więc nie uspokaja jak Fenibut, a jedynie powoduje wzrost koncentracji. Myślę żeby zastosować ja przy zejściu z Adrafinilu ;-)

• OCZYWIŚCIE FENIBUT TO TYLKO USPOKAJACZ NA EGZAMINY JAK L-TEANINA CZY ASHWAGADA ITP. ZIÓŁKA A NIE ŻADNA UŻYWKA JAK BY GI,S CHCIAŁ WIEDZIEĆ, ŻADNYCH SZKÓD FIZYCZNYCH ANI PSYCHICZNYCH NIGDY NIE ZAUWAŻYŁEM ANI PROBLEMÓW Z WĄTROBĄ ANI Z NERKAMI POTWIERDZONE BADANIAMI TO TYLKO BEZPIECZNY SUPLEMENT DIETY

Znowu pytanie o tolerkę, kiedyś co tydzień jedząc 3 gramy wywalało mnie z butów rozmazany obraz, humor dziecka/zjaranego/wesołego miłego wciętego na empatogenach, i w ogóle człowiek impreza wszystko przyjemne, zero uboków itd. a teraz nawet przy używaniu raz na miesiąc tylko mnie usypia. Tak wiem DXM i fasoracetam, ale pomijając takie coś.

Raz nawet zdarzyło się, że mniej niż gram wgniótł mnie w fotel jak paczka thiocodinu bez tolerki po pół rocznej przerwie.

Ile odczekiwać czasu między dawkami by mieć takie jazdy? Irytujące jest też to, że sorty się często zmieniają i dawka która miała mnie uspokoić na egzaminie(to było wieki temu) taką mi wyjebkę na wszystko zrobiła(ZAWSZE SPRAWDZAJ JAKĄ SIŁĘ MA SORT KTÓRY KUPIŁEŚ WCZEŚNIEJ!) i tak podniosła nastrój, że pisząc kompletnie ch*** miałem wrażenie, że to najlepsze co kiedykolwiek napisałem(Czyli działanie identyczne jak metkat/stimy eufo)... tak samo nie polecam do zdawania p(pomińmy tą kwestię bo jeszcze ktoś z rządu się dopierdoli) tak czy inaczej niektóre egzaminy związane z kółkami i tak są losowe czy się je zda, i szkoda marnować uspokajaczy na nie bo to hazard a nie umiejętności. Na samej l-teaninie i ashwie w końcu zdałem.

A teraz pytanie dla osób które nie mają uprzedzeń do skrajności.
Czy ktoś kiedykolwiek próbował podać to I.V? Też ładuje się 4-5h czy jednak jest wjazd?
Na pusty żołądek 4 gramy z kapsułką piperyny chyba najszybciej zadziałały po 3h, nie czaje czemu ta substancja tak długo się ładuje. Gdzieś kiedyś czytałem, że ktoś podał domięśniowo jakąś placebo dawkę i nie poczuł, ale wszyscy się śmiali, że nie dość, że zrobił sobie kuku to jeszcze nie poczuł, i czego on oczekiwał po dawce która nawet niemowlaka by nie uspokoiła.

I jeszcze jedno pytanie, jako, że mam zakaz używania opio na zawsze to czy fenibut osłabia działanie stimów euforycznych jak benzo? Czy też można miksować i robić pseudospeedballa?

A co do dziwnych działań to czasem mam wrażenie, że fenibut na dzień następny zwiększa moje "młodzieńcze zapalenie stawów" i muszę wziąć sobie 15 mg meloxicamu bo nie ustoję na nogach(ale po kilku miesiącach glukozaminy i kolagenu chyba przeszło na stałe)

Poczekaj dłużej pomiędzy próbami. Miksowałem fenibut i 4fma i było całkiem fajnie, bo byłem mile naspeedowany cały czas, ale bez paranoi. Mogłem zasnąć kiedy chciałem, a czasami nawet przysnać przed komputerem. Nie wydaje się osłabiać euforii (sam fenibut odpowiednio używany daję sporo euforii).
Fenibut FAA dział znacznie czybciej niż HCL.

FAA ciężko dostać w PL, ale już się powoli pojawia. Jest to czystszy phenibut i taki polecam, szybciej się ładuje, lepiej działa i nie drażni żołądka.
Co do zbicia tolerki to zainteresujcie się homotauryną.

Można ją zagranicą kupić, a u nas jak na razie nie widziałem. A powiadasz że u nas się gdzieś FAA pojawiło?

@Niebieski - tak, w PL się już jakiś czas temu pojawił FAA, poszukaj:)

Mylisz się i to bardzo, potencjał to nadużycia i uzależnienia występuje, nie można wykluczyć tego na podstawie własnych odczuć. Sam zresztą piszesz o super stanach euforycznych, super samopoczuciu czy imprezowym klimacie przy braku uboków. Fenibut wyróżnia się działaniem wśród modulatorów GABA, bedąc bloker kanałów wapniowych z powinowactwem do α2δ (VDCCs) podobnie jak np. pregabalina, a samo powinowactwo do receptora gaba-b jest 30-68 razy mniejsze niż baklofenu,
U większości osób nagłe odstawienie tak jak w przypadku np. gbl czy benzo przeważnie nie wiąże się z zagrożeniem życia (oczywiście zależy to od dawak, czasu brania i stanu organizmu). W skrócie może to wyglądać tak: "Phenibut withdrawal can be somewhat comparable to opiate withdrawal - you may feel like dying, but you generally are not in any direct medical danger, aside from heightened blood pressure and (in some cases) irregular cardiac rhythms (which in some individuals can be serious), the vast majority of healthy users are at no real significant medical risk"
Szybko rosnąca tolerancja również nie wpisuje się w podobieństo do L-TEANINY, ASHWAGADA ITP. ZIÓŁK
Już takie podjadanie przez 2 tygodnie po 2g, z pojedynczymi większymi dawkami, przy odstawieniu prawdopodobnie da o sobie znać. Wysokie dawkowanie daje duże pole manewru do redukcji dawek i szanse bezbolesnego zjeścia, a mając dodatkowo rolki i pregabaline ludzie schodzą z kilkumiesięcznych ciągów.
W sieci można znaleźć raporty używania kilkanaśtu gram feni do śniadania przez lata.
Niedawno na jednym z forów szukając info nt bólu brzucha, natknąłem się na osobę, która doszła do dziennych dawek 40-50g 8-(


Sprawdź sort od liftmode, nawet wersje FAA dostępna do kupienia na znanym polskim serwisie. Z czasem te piękne efekty blakną, a w ciągu zostaje głównie działanie przeciwlękowe, trochę inne niż po benzo. Dla mnie długookresowo się nie nadaje, pregabalina jest prawie idealna, gdyby nie to uczucie bycia "głupim". Może w przyszłości jakiś gabapentinoid będzie tego pozbawiony.

Możesz być pionierem, pewnie wielu odstrasza podanie sobie 2g substancji iv.
Wynika to najpewniej z rozluźnienia mięśni przez fen, a tym samym większego obciążenia stawów.

Zaznaczyłem, to co jest ironią. Dla tych, co czytać nie umieją ze zrozumieniem. /black goku

dodam ze bardzo przyjemnie sie laczy z IPPH. dwa dni temu zmieszalem z 1.5g fenibutu zamiast pregabaliny ktora stosuje i poza dzialaniem GABA-ergicznym (wliczajac w to blokade kanalow wapniowych) czulem niesamowity, acz niewyjebujacy z butow, haj dopaminowy. na tyle przyjemny ze ze wzgledu na okolicznosci u mnie wystepujace fenibutowi na razie podziekuje. : ) na reddicie przeczytalem ze ktos ten miks stosowal miesiacami i tez wychwalal, niestety linku nie znajde teraz.