Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2932 • Strona 41 z 294
  • 1095 / 34 / 0
^ wiesz co jak mialby wjebac sie w gbla, albo w fenibut to chyba bym wybral fenibut.
A dlatego, że latanie z pompką i gblem i te ciagłe "oho schodzi - musze przyjebac co 1,5-2h" na dluzszą metę jest bardzo uciążliwe.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 577 / 177 / 0
No jak czytałem kiedyś tam o gieblu to odniosłem wrażenie że działa jak bardziej euforyczne alko i nie zagłębiałem się w różnicę pomiędzy działanie na gabaA i gabaB. Jak bym wiedział że tak speeduje to bym spróbował. No i jednak fenibut działa tyle czasu że jak kupiłem to cały tydzień dzień w dzień od rana do wieczora chodziłem z bananem na twarzy. Teraz się w fasoracetam i bacopę zaopatrzyłem i sobie tolerkę resetuje, a po odstawieniu nie miałem żadnych problemów czy nawet pogorszonego nastroju, oprócz pojebanych koszmarów kalibru "żałuje że się w ogóle urodziłem bo muszę takie coś przeżywać".
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 329 / 58 / 0
19 stycznia 2018koziq321 pisze:

to pomyśl że giebl którego niestety narazie niema ma to wszystko tylko znacznie lepsze przy mniejszym truciu organizmu
Jako osba która spróbowała fenibutu, mając już na koncie przepite ponad 1l gbl, wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Dawki 1.5-2g dawały piękny stan na cały dzień, nie dało się mieć słabego dnia na tym. Porównując do picia gbl od rana do wieczora(przez jakieś 8-10h), tak 2-3 razy w tygodniu, dawało się we znaki nie tylko w dniach na off, ale i na fazie ciężko było znaleźć optimum (od pewnego momentu), potrafiło zmęczyć takie picie. Samopoczucie ciągle skakało od mega efuorii, przez nadmierną ospałość po jakieś doły pod koniec dnia.
Tydzień na dawkach 2-3g nie wywołuje u mnie żadnych fizycznych zależności, tolerancja jednak zapierdziela i już od 3-4 dni czuć wyraźnie słabsze działanie, w następnych dniach działa, ale zdecydowanie w tle. W moim odczuciu nie wykazuje negatywnego wpływu na funkcje kognitywne, a właściwie ten luz i komfort psychiczny (brak konieczności częstych dorzutek) mogą przyczynić się do lepszych osiągów w tej materii.
NiebieskiLis daj znać jak faso się spisuje na zbicie tolerancji, można się spotkać z różnymi opiniami, cena sprawia, że ciężko trzymać wysokie dawki.
Gdzieś w wątku przewinął się temat stosowania picamilonu w dni odpoczynku, praktykował ktoś, ma to sens w ogóle?
  • 577 / 177 / 0
Na razie spróbowałem fasoracetamu i bacopy przez trochę ponad jeden dzień, żeby zobaczyć jak się w ogóle po nich czuję i czy zrobi ten jeden dzień różnicę. Jak przedwczoraj wziąłem 2g+1g feni to tylko coś mnie smyrnęło i zamuliło bez żadnego pobudzenia. Wczoraj przez cały dzień brałem faso (łącznie 70 mg w 5 dawkach podjęzykowo) i bacopę (3x250mg 50% na pusty żołądek). Spałem chyba tylko 4h i obudziłem się sam z siebie i byłem wyspany. Wziąłem jeszcze raz faso o 8, następnie 0,3g feni o 13 i coś poczułem, o 18:30 0,75g feni i już euforia zaczęła działać bardziej niż po 2+1g dwa dni wcześniej. Teraz mi się ładuje 1,5g feni i jest cudownie.
Ogólnie to zauważyłem że dostaje znacznie więcej euforii jak zacznę od malutkich dawek i je zwiększam przez cały dzień (albo raczej kilka dni bez przerwy) nawet wolniej niż dzisiaj, a jak wezmę 3g na raz to nic nie czuję prawie i nie chodzi tu nawet o euforię ale o wszystkie efekty. Wcześniej jak brałem po 2g rozłożone na cały dzień to wieczorem już miałem drgania w końcach palców a teraz przy tych 3g nic nie czułem, a minęło pomiędzy tymi braniami chyba 3 dni i bez dużych dawek pomiędzy, bo zapas mi się kończył i wyliczałem żeby mi starczyło aż nowe przyjdzie bo na nogach musiałem być.
Ciągle latałem do kibla od kilku godzin i zaczęły mnie trochę nerki pobolewać (tak jak przy poprzednim braniu) to się wystraszyłem i wyczytałem że mogę mieć za niski potas od fenibutu (nie wiem jak dokładnie miało by to działać) to zjadłem banana i pół godziny później ból ustał i przestałem latać do kibla, chociaż nie wiem czy to na pewno przez to.
[ external image ]
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 9298 / 1807 / 2
19 stycznia 2018koziq321 pisze:
15 stycznia 2018NiebieskiLis pisze:
Zamówiłem kilka dni temu 20g fenibutu i zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Spodziewałem się lekkiego uspokojenia i pomocy z fobią społeczną, a za to dostałem chyba najlepszą substancję jaką w życiu próbowałem biorąc pod uwagę efekty, efekty uboczne, nioską cenę, niską szkodliwość dla zdrowia i jak produktywnym można po tym być. U różnych osób występują różne efekty i niektórzy mówią że ledwo działa a inni że jest cudowny. Już od dawki 250mg zauważyłem efekty więc zacząłem testować większe ilości (do 2g włącznie). Czytałem że może u niektórych osób działać na dopaminę i dokładnie takie efekty czuję i to nie gdzieś w tle tylko bardzo wyraźnie. Co zauważyłem przez te kilka dni:

+odbiór muzyki (bardzo dobra poprawa, a nie taka jak w przypadku np. alkoholu)
+redukcja lęków z jednoczesnym zachowaniem trzeźwości umysłu (czyli nie tak jak benzo)
+działanie nawet 10h
+zwiększone libido
+zwiększona kreatywność i motywacja
+taniec prawie tak dobry jak po mdma (nie aż tak dobry, ale wystarczająco dobry żeby chcieć tańczyć bez końca)
+bardzo dobra jakość snu, ale trudniejsze budzenie się
+całkowity zanik chęci palenia
+prosta i subtelna monochromatyczna geometria przy zamkniętych oczach

-częstomocz
-długi czas ładowania (2h do pierwszych efektów i kolejne 2h do pełnych)
-mdlenie jeżeli zje się z jedzeniem lub zje się coś nawet do 3h po wzięciu, ale łatwe do zignorowania i bez chęci żygania
-lekkie problemy z równowagą przy bardzo dużych dawkach
-specyficzne drganie w końcach palców (szczególnie jeżeli długo siedzę i szybko wstanę)
-lekkie podrażnienie żołądka, bo trzeba brać na pusty
-wzrost tolerancji (ale bez zaniku efektów pozytywnych, czyli nie tak jak alkohol czy mdma że większa dawka nie daje efektów tej samej jakości)

to pomyśl że giebl którego niestety narazie niema ma to wszystko tylko znacznie lepsze przy mniejszym truciu organizmu
A to dziwne bo w agonistach rec GHB nie widze fenibutu.
Uzasadnij w jakikolwiek sposob.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 577 / 177 / 0
GHB/GBL działa na receptory GHB i słabiej na GABA-B, a fenibut na GABA-B i o ten receptor chyba mu chodziło
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 9298 / 1807 / 2
No ok.
Tylko pod gaba-b mozna podciagnac duzo wiecej substancji- pod ghb duzo mniej.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 577 / 177 / 0
Sprostowanie. Fasoracetam nie antagonizuje gaba-b bezpośrednio, tylko robi to w jakiś inny sposób przez co nie da się ich nim upregulować. Można to jednak zrobić homotauryną, która jest czasami stosowana do leczenia PAWS. W przypadku homotauryny wiadomo że działa, bo wywołuje efekty podobne do odstawiania agonistów gaba-b, tak samo jak antagoniści receptorów opioidowych powodują efekty odstawienia opioidów, a efekty przyjęcia opioidów po ich odstawieniu.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
  • 9 / 4 / 0
Fasoracetam doskonale sprawdza się przy odstawieniu fenia. ale co do zbicia tolerancji, to już nie jest tak różowo. Bliżej feniowi do gabapentyny/ pregabaliny niż do baclofenu. Ma 4-krotne większe powinowactwo do VDCC niż do GABA-B .
Co innego Baclofen-tu Fasoracetam jest świetny w obu aspektac:, odstawieniu i upregulacji (przez agonizm mglur2/3 - cross talk GABA-B)

Generalnie jest dziwnie:
Phenibut: grupa fenylo dodana do GABA = antagonizm VDCC + 4 krotnie słabszy agonizm GABA-B
Baclofen: Chloro-phenibut; silny agonizm GABA-B i znikome powiniwactwo do VDCC
F-Fenibut: Fluoro-phenibut ( w miejsce chloru, do pierścienia dodany atom fluoru) bardziej zrównoważona wersja zwykłego fenia; antagonizm VDCC i agonizm gaba-b
Pregaba/gabapentyna: silny antagonizm VDCC i znikome na GABA-B

IMO: F-fenibut najlepszy/ trudno dostępny/ tolerka rośnie najwolniej.
  • 577 / 177 / 0
Brałem gdzieś 3-5g codziennie przez 2 tygodnie (z przerwą jednodniową w środku) przy czym ważę tylko 55kg. Ogólnie to jedyne efekty to trochę fizycznego zmęczenia jak na początku przeziębienia, a psychologicznie to jest nawet trochę lepiej niż wcześniej bo w końcu się porządnie wyspałem (po feni spałem po 6h dziennie).
Tak na prawdę to jedyny poważny objaw odstawienia to koszmary. Nie jakieś tam sobie koszmary, tylko bardzo realistyczne, długie i z motywami typu szaleństwo, umieranie, bliscy mi ludzie którzy chcą mnie zabić itp. W jednym z nich byłem w tym stanie co jestem tylko że nie po 2 tygodniach brania, ale po może 2 latach tak że dostawałem ataków padaczki podczas których miałem bardzo nieprzyjemne halucynacje (tak halucynacje w snach które były całkowicie realistyczne poza nimi) jak chodzące po mnie robaki, głosy i krzyki. Po nich budziłem się w innych miejscach domu z poprzestawianymi rzeczami i nie pamiętałem co robiłem wcześniej, i czułem się w miarę normalnie po czym zaczynał nadchodzić nowy atak i tak w kółko. Nie zazdroszczę ludziom którzy w realu mają takie rzeczy.
Fasoracetam i brahmi bardzo pomagają na te niewielkie objawy które mam.
użyj innego podpisu, ten rozwala stronę - Administratorzy Hyperreal.info.
ODPOWIEDZ
Posty: 2932 • Strona 41 z 294
Artykuły
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.