Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 3937 • Strona 173 z 394
  • 121 / 2 / 0
Ale jak zjazd u was wygląda po tym "gównie" ;) Ktoś mnie kiedyś tym uraczył... paskudztwo im większa dawka tym gorsze działanie.
Uwaga! Użytkownik krzysztofpx nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1472 / 196 / 0
To kiepsko trzymasz pod tym językiem. EP fakt, rozpuszcza się już w niecałą minutę, ale nie wchłania się tak szybko (podobnie MPH). Miałem to samo z moim kumplem, który rozpuszczał pod językiem proch i przy tym rozmawiał, a potem po minucie połykał normalnie ślinę, podczas gdy ja trzymałem 10-20 minut nie mówiąc nic, nie dopuszczając śliny, mocno "wbijając" proch językiem.
On narzekał, że nie za fajnie działa, a jak się przerzucił na mój sposób to efekty były dużo lepsze.

EP ma biodostępność 30-50% oralnie, podjęzykowo nie licząc strat (przełykanie śliny - mimowolnie coś tam zawsze do żołądka wpadnie), biodostępność to 100%. Dlatego pisałem, że dawki nie identyczne, ale podobne do tych w nos.
Wejście przez nos jest jednak szybsze, dodatkowo receptory TRPA1 w nosie polepszają wchłanianie. Tak czy siak, nos oraz podanie podjęzykowe nie powinny mieć dużej różnicy w miligramach ile ładujemy, a finalny kop powinien być podobny (prócz tego, że nos potrafi szybciej załadować EP i dać lepsze wejście, to dalsze działanie nie ma większych różnic).
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 401 / / 0
Tyler Durden pisze:
To kiepsko trzymasz pod tym językiem. EP fakt, rozpuszcza się już w niecałą minutę, ale nie wchłania się tak szybko (podobnie MPH). Miałem to samo z moim kumplem, który rozpuszczał pod językiem proch i przy tym rozmawiał, a potem po minucie połykał normalnie ślinę, podczas gdy ja trzymałem 10-20 minut nie mówiąc nic, nie dopuszczając śliny, mocno "wbijając" proch językiem.
On narzekał, że nie za fajnie działa, a jak się przerzucił na mój sposób to efekty były dużo lepsze.

EP ma biodostępność 30-50% oralnie, podjęzykowo nie licząc strat (przełykanie śliny - mimowolnie coś tam zawsze do żołądka wpadnie), biodostępność to 100%. Dlatego pisałem, że dawki nie identyczne, ale podobne do tych w nos.
Wejście przez nos jest jednak szybsze, dodatkowo receptory TRPA1 w nosie polepszają wchłanianie. Tak czy siak, nos oraz podanie podjęzykowe nie powinny mieć dużej różnicy w miligramach ile ładujemy, a finalny kop powinien być podobny (prócz tego, że nos potrafi szybciej załadować EP i dać lepsze wejście, to dalsze działanie nie ma większych różnic).
Posłucham zdecydowanie Tylera, z zeznań moich zaznajomionych i zaawansowanych ćpaków wynika, że podjęzykowo trzymane kwadrans daje kopa perfekto.
Nie wiem czy wytrzymam ten smak bo piszecie że fuuj, a no chuj, nie spróbuję to się nie przekonam :hug:
Uwaga! Użytkownik Blair0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 1 / 0
Co polecicie na bezsenność po tym? Nie mam benzo, środki ogólno dostępne wchodzą w gre
  • 6151 / 431 / 12
Waleriana, wyciąg z dziurawca, melatonina, marihuana, kannabinoid AKB48 lub JWH-307.
Jeszcze legalne benzo - etizolam, pyrazolam.

alkoholu nie polecam, ani GBL.
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 1472 / 196 / 0
A ja polecam zjeść z blister albo więcej uroseptu z apteki (jak dużo zjesz EP to nawet całe opakowanie :P ).

Jest tam wyciąg z białej pietruszki i ekstrakt z rumianku, który odwraca (przynajmniej po części), działanie etylofenidatu. Śpię po tym jak niemowlę :P
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 52 / 1 / 0
Ile polecacie etizolamu przy srednioduzej dawce EPH (nocka 250 mg z duza tolerka , na benzo brak? )
Tyler: ja moze jestem przeczulona na tym punkcie, ale musze: takie ilosci uroseptu (smiesznie brzmi od kogos kto sie faszeruje prochami, o ironio) ale: urosept jest silnie moczopedny, przy odwodnieniu jakie funduje EPH nie dobrze wrozy: dla nerek niezapomniana noc, dla serca podejrzewam tez, plus odwodnienie...A tak idac dalej nie budzi cie w nocy szczoch? Jezeli chodzi o dzialanie to przy mniejszych dawkach faktycznie dawal mozliwosc "zdrowego" snu, bez realnych meczacych projekcji/koszmarow.
  • 438 / 6 / 0
Tyler Durden pisze:
A ja polecam zjeść z blister albo więcej uroseptu z apteki (jak dużo zjesz EP to nawet całe opakowanie :P ).Jest tam wyciąg z białej pietruszki i ekstrakt z rumianku, który odwraca (przynajmniej po części), działanie etylofenidatu. Śpię po tym jak niemowlę :P
nawet , nawet , niebieskie pastylki w nadmiarze nie zaszkodzą nikomu, co najwyżej pojdziesz 2 x więcej "siusiu" aniżeli np. po furosemidzie czy innych sulfonamidach.

Rumianek zawsze spoko, przeciwalergicznie i z lekka uspokajająco, chociaż napewno nie tak jak dream drink z łyzki stołowej walerianki i tyle samo melisy . Napar/ odwar styl dowolny, drugi mocniejszy. hej :old:
We were young souls
on the junk-yard
now we are stunned minds
full of junk-goods


. Primum non nocere
  • 749 / 84 / 0
Taniej i IMO skuteczniej będzie zrobić napar z pietruszki i rumianku zamiast spożywać urosept.
  • 1472 / 196 / 0
musliki pisze:
Ile polecacie etizolamu przy srednioduzej dawce eph (nocka 250 mg z duza tolerka , na benzo brak? )
Tyler: ja moze jestem przeczulona na tym punkcie, ale musze: takie ilosci uroseptu (smiesznie brzmi od kogos kto sie faszeruje prochami, o ironio) ale: urosept jest silnie moczopedny, przy odwodnieniu jakie funduje eph nie dobrze wrozy: dla nerek niezapomniana noc, dla serca podejrzewam tez, plus odwodnienie...A tak idac dalej nie budzi cie w nocy szczoch? Jezeli chodzi o dzialanie to przy mniejszych dawkach faktycznie dawal mozliwosc "zdrowego" snu, bez realnych meczacych projekcji/koszmarow.
Qrwa, większa moczopędność to jest po piwie niż po urosepcie.

EP akurat nie obciąża nerek raczej, poza tym nerki masz dwie :P Po urosepcie w kosmicznych dawkach nigdy nie cisło mnie na częste szczanie, a serce było w normie, wręcz cały się uspokajałem i czułem wyśmienicie.

Napar Johnego jest tańszy, ale trzeba się pierdolić z rytuałem i do tego ma to ohydny smak. Urosept załatwia sprawę.

Poza tym, przy przedawkowaniach PODSTAWA to nawodnienie i to silne organizmu. Od takich rzeczy się zaczyna, a nie od tabletek czy benzo, nosz qrna. Polecam kupić sobie jakieś isostary czy tańsze zamienniki musujące i popijać to na zmianę ze zwykłą wodą z solą przy przedawkowaniu EP.

Ja tak zawsze robię teraz: nawodnienie + urosept. Działa dużo lepiej niż zapijanie fazy wódą.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
ODPOWIEDZ
Posty: 3937 • Strona 173 z 394
Newsy
[img]
Rekord zatruć dopalaczami w Lubuskiem. Do szpitala w Gorzowie trafiła 15-latka

W 2024 roku województwo lubuskie stało się liderem w kraju pod względem zatruć dopalaczami. Liczba przypadków zatruć środkami psychoaktywnymi wzrosła o 65% w porównaniu do roku poprzedniego. Alarmujący jest również fakt. że do szpitali trafiają coraz młodsze osoby. Do szpitala w Gorzowie trafiła 15-letnia dziewczynka po zażyciu dopalaczy.

[img]
Doniósł na „kolegę”, bo wyczuł w szatni marihuanę

Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do policji 2 kwietnia 2025 roku. O godzinie 15:35 funkcjonariusze konstantynowskiej „patrolówki” zostali wezwani do jednej z firm działających na terenie miasta. Powód? Pracownik administracji wyczuł podejrzany zapach marihuany, wydobywający się z jednej z pracowniczych szafek.

[img]
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku

Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.