Skąd ta pewność. że są na 5 MAPB? Sprawdzałeś je czymś? Pytam bo jadłem kilka razy i byłem pewny, że to emka :-D

Nazwa: Pharoah
Kolor: Beżowy
Kształt: Głowa faraona
Logo: Głowa faraona, z tyłu podziałka i napis warning 240mg
Gdzie kupione: Wlkp (25PLN sztuka)
Kiedy kupione: Sierpień
Sposób przyjęcia: Oral (pogryzione)
Opis działania: Po 6 tygoniowej przerwie testowo wrzucona połówka. Wejście około 40min z odczuwalnym bodyload. Faza rozkręcała się powoli. Po wejściu przypływ eufori, zmiana percepcji (typowa dle emki). Muzyka brzmiała wspaniale, słyszłem ją wyraźniej jak i czułem. Chęc do rozmowy i wszechobecna miłóść. Zachowana świadomość własnego siebie. Po okołó 2.5h dorzuciłem ćwiartkę. Pojawiło się smużenie i lekkie przeskakiwanie obrazu oraz delikatne problemy z koordynacją. Zejśćie bezproblemowe, powolne zanikanie efektów.
Spanie nie stanowiło żadnego problemu. Następny dzień bez kaca, apetyt w normie.
Dobre piksy.

Nazwa: BOOM
Kolor: intensywny pomarańczowy
Kształt: ostrokątna bryłka
Logo: BOOM
Gdzie kupione: Mazowieckie
Cena: 15 pln
Opis działania:

Guzik przyjęty na festiwalu techno.
Konkretnych rozmiarów i lubi stawać w gardle - warto go przelamać na pół.

Ładowanie trwało jakieś 40 minut. Odczuwalne lekkie nudności i wewnętrzny niepokój ;-)

Następnie pojawiły się dreszcze przepowiadające :-D i proszę państwa, rakieta startuje. Kosmos i to nieodkryty. Mega euforia, radość, jedność z muzyką. Odczuwalne potężne dreszcze i dramatyczny szczękościsk. Oczy wybałuszone jak u patroszonej ryby 8-( :-D poziom konwersacji „łoooo...”, „ale zajebiscie...”, „noo..,” ;D kilka razy miałam odcinkę i uczucie totalnego odrealnienia. Pojawiły się wrażenia psychodeliczne, delikatne omamy. Ekran telefonu byl totalnie nieczytelny.

Byliśmy przekonani z mężem, że to jakiś zabójczy miks bo bania nieziemska i zbyt gruba jak na nasze dotychczasowe doświadczenia z MDMA. Puls i tętno konkret, ale bez paniki i uczucia żegnania się z życiem. W trakcie rave’u oblewały mnie poty, ale moglo byc to takze spowodowane dzikim pląsem pod namiotem, w którym bawiło się miliard ludzi.

Po 4h moc zaczela sie zmniejszac i na tym nalezalo sie zatrzymac. Małżonek zarządził dorzutkę :scared:
Nie róbcie tego chyba, że macie ochotę na 3 dniową zwałę. Dla tych, którym się to przytrafi - zjazd jest, ale afterglow przez cały czas gwarantowane %-D

Ocena: 10/10
Dodatkowe komentarze: kupować, ale pamiętać o tym, że temat jest srogi. Nie słyszałam, żeby kogoś boom nie porobił.

Żółte nespresso ponoć z NL z przedziałkom. Podobno 140mg. MDMA, ale ja byłem po baklofenie i strasznie spłycił mi fazę więc ciężko mi ocenić, ale na czysto bankowo byłbym zadowolony.

Pytanie
Nazwa: AMG
Kolor: niebieski
Kształt: prostokąt
Logo: AMG
Gdzie kupione: wlkp
Kiedy kupione: jeszcze nie
Dodatkowe komentarze: Prosiłbym o jakieś opinie,nigdzie nic o nich nie mogę znaleźć :)

One są na 4fmp

up
Skąd niby takie info, skoro są wyniki z laba na temat tych dropsów (chyba na ecstasydata) i jest napisane że MDMA bez domieszek

Nazwa: AMG (mercedes)
Kolor: niebieski,turkusowy
Kształt: Prostokąt
Logo: Logo AMG
Gdzie kupione: WLKP

Próbował ktoś?

Wracam do tematu fioletowych Faraonow, w ostatnim czasie pojawily sie w moich okolicach przywiezione z Torunia. Niby wszystko okey, press ladny (troche jakby splaszczony w porownaniu do innych)tylko jedna rzecz... Sa dwa, moze nawet trzy razy chudsze od wszystkich innych kolorow (porownywalem z niebieskimi w jednej rece i zdjeciami zoltych, a nawet i fioletowych z internetu) jak i innych cukierkow. Poza tym maja na sobie dosc dziwne kolory, czerwony, zolty, niebieski i jeszcze jakies inne. Na dole zdjecie z internetu losowych fioletowych, ktore zanazlem i cztery zdjecia tego mojego, nawet kolor ogolny jakis taki ciemniejszy. Dostalem tylko informacje, ze jakos dziwnie wchodza i krocej dzialaja, zero innego info, konkretniejszego. Nie wiem jak z cena, bo za free na sprobowanie.
Wie ktos co moze w tym siedziec? Bo jak sie domyslam podrobka

Opis
Nazwa: Tesla
Kolor: coś pomiędzy pomarańczowym a różowym
Kształt: trójkąt Reuleaux
Logo: logo Tesla, Inc. (tej marki samochodów)
Gdzie kupione: dolnośląskie
Kiedy kupione: wrzesień
Sposób przyjęcia: oral
Opis działania: Dosyć dziwne, może ktoś coś będzie wiedział o tym. To był mój drugi raz z pigułami. Tesla ta według dila zawierała ponoć 240mg MDMA, więc na początek wjechała połówka. Zaczęło się powoli ładować, poczułem delikatną stymulację, bardzo delikatnie przymgliło obraz, zrobiło się delikatnie fajniej, ale to dosłownie tyle, żadnych fajerwerków. Postanowiłem po ok. 40 minutach dorzucić połówkę z pozostałej połówki, co teoretycznie, pi razy oko daje jakieś 180mg MDMA. Potańczyłem potem jakieś 20 minut na parkiecie i nagle BUM. Nie wiedziałem właściwie co się stało, wiec szybko poszedłem do toalety się uspokoić, żebym nie narobił przypału żadnego czy coś. Zacząłem czuć, że stymulacja działa dosyć mocno, oczy wywaliło do tego stopnia, że tęczówka mówiła do źrenicy "proszę nie wyjść poza linię" :-D W moim odczuciu ta stymulacja wynikała bardziej z tego, że nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić, stałem po prostu zamknięty w kabinie z "zespołem niespokojnych nóg" jak u dresa i czekałem na rozwój sytuacji. W tym momencie wjechały OEV'y, bardzo delikatne, ale dało się je zauważyć, obraz falował, miałem zaburzone poczucie skali, małe przedmioty wydawały się duże, a duże małe; odległe przedmioty wydawały się blisko, a te bliskie daleko, wzorki zaczęły się delikatnie ruszać, a krawędzie odległych rzeczy, np. budynków przypominały falę stojącą. Wszystkie, że tak powiem "krzywe" efekty trwały około 10 minut, więc wyszedłem z powrotem na parkiet i nagle drugie BUM, sto razy lepsze rzekłbym. Bardzo ciężko to opisać, miałem świadomość tego, że jestem człowiekiem, który przyjechał do klubu się pobawić, ale nagle zrobiło się tak miło, że wydawało mi się, że jestem Kubusiem Puchatkiem w Stumilowym Lesie. Dosłownie. Czułem się jak pluszak, wszystko było takie miłe, fajne, wszyscy byli przyjaciółmi, zło nie istniało, po prostu magia. Podszedłem potem do ekipy, z którą tam przyjechałem i zacząłem ich zagadywać na środku parkietu, rozmowa była o wszystkim i o niczym, jeden kolega trochę już wkurzony powiedział do mnie "zamknij już kur*wa mordę i tańcz", lecz odebrałem to tak jakby powiedział "słuchaj drogi przyjacielu, aktualnie nie mam ochoty na rozmowę z tobą, ale zapraszam cię do tańca" :-p Dodam, że podczas rozmowy z drugim porobionym staliśmy bardzo blisko siebie i dotykaliśmy się jakby to powiedzieć, trochę gejowo. No jak ktoś na nas patrzył to na bank pomyślał sobie, że dwa geje. Sam dotyk też był bardzo przyjemny, wszystko wydawało się takie miękkie, jak chodziłem to czułem, jakbym chodził po trampolinie. Miałem też tak, że jak patrzyłem jak ktoś się dobrze bawi to automatycznie się japa cieszyła jak nie wiem co, a jak widziałem jak ktoś ma za mocno, albo gaśnie to tak bardzo szkoda się delikwenta robiło, że aż się chciało iść mu pomóc. Całość trwała około 4-5 godzin, dodam, że nie miałem żadnego zjazdu potem, po prostu bania delikatnie zeszła i tyle, zero bólu, zero paniki. Następne 2 dni były takie puste, ale bez przesady, katorgi żadnej nie było.
Ocena działania: 10/10
Dodatkowe komentarze: No z tego co się naczytałem, to to chyba było MDMA, chociaż nie wiem jak wytłumaczyć te chwilowe OEV'y? Za duża dawka? Może jakieś dodatki?