Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
zjadłem ostatnio LSD i pewien czas rozmawiałem ze znajomą (która w ogóle nie wie o tym, że coś, hmm, "dałem"), ale w pewnym momencie, chociaż zrozumiałem słowa, poszedłem do drugiego pokoju, bo z jej głosu powstał OEV typu spiralne schody i dźwięki oraz wstrząsy jakby bardzo szybkiego uderzania drewnem o drewno, do tego wszystko się ściszało i zgłaśniało, podróżując z lewego ucha do prawego
nieraz na kwaśniaku uważam, że muzyka nie jest mi wcale potrzebna, bo leżąc w zupełnej ciszy i tak się wyniesie treści, choćby z dźwięku bicia serca, oddychania bądź przelewania się jakichś płynów w żołądku
nieraz na kwaśniaku uważam, że muzyka nie jest mi wcale potrzebna, bo leżąc w zupełnej ciszy i tak się wyniesie treści, choćby z dźwięku bicia serca, oddychania bądź przelewania się jakichś płynów w żołądku
Początkowy dźwięk jest lekko podobny do tego o czym mowa, tyle ze ten w glowie jest znacznie wyrazniejszy i jego 'drzenia' donośniejsze
See Sound!! Heroic dose of LSD
https://youtu.be/8XtMBNDdAC8
Podpisuj linki. | Marlboro
See Sound!! Heroic dose of LSD
https://youtu.be/8XtMBNDdAC8
Podpisuj linki. | Marlboro
Mam typowy dzwięk przy duzych dawkach. Nie mogę go wytłumaczyć dokladnie, ale sprobuję jakoś... Jakaś basowa wibracja cągle w jednym rytmie i jeżeli śie koncentruję na nią - zaczynam odczuwać ją całym ćiałem... Nu nie wiem jak to wytłumaczyć ))
Chodzi o taki dźwięk?
http://youtube.com/watch?v=9UcKhas3HCk - What DMT is like - DMT Trip
Simulation
Zdaje się że właśnie DMT toważyszy na starcie ów specyficzny dźwięk, gdzie dla innych psychodelików to ''heroic dose'', to tutaj zaledwie początek.
Jedyne co słyszałem to opadający i wznoszący się trzepot - po grzybach.
http://youtube.com/watch?v=9UcKhas3HCk - What DMT is like - DMT Trip
Simulation
Zdaje się że właśnie DMT toważyszy na starcie ów specyficzny dźwięk, gdzie dla innych psychodelików to ''heroic dose'', to tutaj zaledwie początek.
Jedyne co słyszałem to opadający i wznoszący się trzepot - po grzybach.
Nie bierz synku słodyczy od nieznajomych.
Hola po polsku to cześć!
Ludzie!
Szukałem dosłownie wszędzie! Jak opowiadałem o tym towarzyszącym psychonautom to niestety nikt, dosłownie, nie był w stanie się do tego odnieść.
Wydarzyło się to podczas mojego pierwszego candyflipa z oryginałem (200 mg Molly i 150 mg kwasu). Słyszałem już różne dziwne dźwięki ale ten przebił całe moje dotychczasowe pojmowanie. To było coś jakby ktoś powoli naciągał potężną kuszę laserową i włożył w jej objęcia cały mój otaczający świat. Dźwięk który wydobył się z tego wystrzału był jak odgłos wejścia w nadprzestrzeń ogromnym statkiem kosmicznym. Niewytłumaczalnie głośny i nie dający się do niczego wcześniejszego porównać. Kolejne porównanie - jestem na łodzi podwodnej, a obok mnie zderzają się płyty tektoniczne, dźwięk który wydobywa z siebie rycząca ziemia wprawia tę łódź w tak ogromną wibrację, że nie mogę jej umiejscowić w skali dźwięku i z drugiej strony bólu. Tak to czuję, wiecie o co chodzi?
Ludzie!
Szukałem dosłownie wszędzie! Jak opowiadałem o tym towarzyszącym psychonautom to niestety nikt, dosłownie, nie był w stanie się do tego odnieść.
Wydarzyło się to podczas mojego pierwszego candyflipa z oryginałem (200 mg Molly i 150 mg kwasu). Słyszałem już różne dziwne dźwięki ale ten przebił całe moje dotychczasowe pojmowanie. To było coś jakby ktoś powoli naciągał potężną kuszę laserową i włożył w jej objęcia cały mój otaczający świat. Dźwięk który wydobył się z tego wystrzału był jak odgłos wejścia w nadprzestrzeń ogromnym statkiem kosmicznym. Niewytłumaczalnie głośny i nie dający się do niczego wcześniejszego porównać. Kolejne porównanie - jestem na łodzi podwodnej, a obok mnie zderzają się płyty tektoniczne, dźwięk który wydobywa z siebie rycząca ziemia wprawia tę łódź w tak ogromną wibrację, że nie mogę jej umiejscowić w skali dźwięku i z drugiej strony bólu. Tak to czuję, wiecie o co chodzi?
To są szumy z tła, w naszym otoczeniu niema idealnej ciszy jest szum, wynikający np ze zderzania się cząsteczek powietrza.
LOL. Wątpie. To efekt mający zapene swoje źródło w mózgu, przeciążenie na synapsach.
Nie bierz synku słodyczy od nieznajomych.
jaromiko pisze:To są szumy z tła, w naszym otoczeniu niema idealnej ciszy jest szum, wynikający np ze zderzania się cząsteczek powietrza.
Siedzę tak sam, statyka psychikę kaleczy
Milczącą obławą samotnej histerii.
Pustka zaś zalewa wodospadami
Minimalnych dialogów materii.
Słyszę szepty bakterii.
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
@jaromiko, no nieźle dowaliłeś z tymi zderzeniami cząstek w powietrzu. Ten szum jest tak z milion razy zbyt jednorodny (to nie jest liczba z dupy, to oszacowanie na podstawie średniego czasu swobodnego w gazie) żeby go usłyszeć. I nie, LSD nie zwiększa magicznie naszego zakresu słyszalności o 20 oktaw w górę.
...chyba że trafia do ośrodków słuchu inną drogą niż przez uszy ;-)
Nie bierz synku słodyczy od nieznajomych.
Wyświetl profil - jaromiko
Rejestracja: 02 października 2016
- ZASŁUGI
- 7Liczba postów
- 0Karma otrzymana
- 3Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
Wyświetl profil - trydzyk
Ranga: Kompetentny
Rejestracja: 20 kwietnia 1996
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- Kompetentny
- 1294Liczba postów
- 228Karma otrzymana
- 60Karma przydzielona
- 0 Edycje Narkopedii
Wyświetl profil - leuckart
Rejestracja: 28 lipca 2014
Płeć: chłopak
- ZASŁUGI
- 231Liczba postów
- 11Karma otrzymana
- 1Karma przydzielona
- 9Edycje Narkopedii
NarkoMemy dodaj swój
HyperTuba
dodaj film
Artykuły
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
Newsy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".
