No to ja wam powie jakią ja miałem akcje. Pewnego dnia kupiłem sobie 0,5g ganji(white-whidow od kumpla bo sobie wychodowal) i poszedlem pod wieczor do lasku takiego kolo mnie gdzie przewija sie duzo ludzi i tam zazwyczaj bakam :) byłem sam nabiłem jedną lufę spaliłem ,byłem już spizgany nieźle więc wpadłem na pomysł "a może bo tak spalic wiecej?" - i jak pomyslilem tak zrobilem ,nabilem 2 lufe z mala trudnoscia i jak zlapalem duzego buszka i jak trzymalem go plucach tak nagle zakręciło mi sie w głowie że pierdolłem o drzewo ,upadłem i leżałem ŚWIADOMIE tak ponad 15 minut bo wydawalo mi sie że śpie u siebie w łóżeczku :) a gdy sie ocknalem to myslalem ze ktos mnie porwal :O byłem totalnie zdezorientowany a gdy spojrzalem na prawą stope a kolo niej fifke skumalem ze zajebiscie sie zbakalem :D no i strach zniknal i zaczalem sie brechtac na cale osiedle :D

buahahaha :-D Flashback jak to przeczytałem to zachciało mi się takiej porządnej bombki po mj :-D chyba dzisiaj kupię dobrą połóweczkę :-D :-D :-D
pzdr

Ja mam duże nadciśnienie i taką akcje miałem tylko raz, ale w wersji lajtowej... Ostatnio zjaraliśmy 2 giety na trzech to też traciłem równowage i wszystko widziałem "przez siatke" (tak jakbym wstał za szybko z łóżka i miał niedotlenienie). A pewnego razu palilśmy z kolesiem, który pali naprawde tylko na okazje (raz na pół roku albo i dłużej) to chłopak się tak spalił, że wywalił się na glebę i zaczął wywracać gałami, a jak się mówiło do niego "ej co jest!" itd. nic nie odpowiadał. Po chwili (jakieś 20s) wstał i wszystko było ok. Na szczęście byliśmy na chacie^^.

JA stracilem kiedys przytmonosc po paleniu, ale wladowalem wczesniej w siebie duzo luminalu i rolki, a poza tym bylem na seroxacie wiec chyba sie nie liczy ;-) . Niektorzy maja dziwne fazy nawet po samym thc, wiec nie dane im palic chyba :-) .

Hehe popstostu takie objawy jak mroczki przed oczami ,nagła utrata równowagi(a co sie z tym wiaze upadek) ,omdlenia to dla niektórych oznaki przejarania LUB (CHOCIAŻ TO RZADZIEJ SPOTYKANE) wasza mj jest z czymś zmieszana (ja np mialem w swojej ganji od bliskiego kumpla rozbite niebieskie kurewki(PCP) a że nabijał lufe zanim przyszedlem to jaralem i spytalem czemu taki dym chujowy a on na to "Dym może chujowy ale efekt jaki!!" po spaleniu myslalem ze to jakas mocna mj ale gdy efekty zaczely sie rozkrecac wiedzialem ze to nie jest to :huh: na poczatku sie ostro wystaszylem bo mialem ostry natlok mysli ze mi to nigdy nie przejdzie ze bede takim idiotą do konca zycia itp. przy tym wielkim bad tripie towarzyszyly jeszcze zajebiscie realne HALO 8-( np ze widze swoja stara i ze jak mnie zobaczy to zabierze mnie do osrodka ..... ALe na 2dzien jak wstalem u kumpla to pierwsze moje slowa jakie polecialy z mojich ust brzmialy :"ty piepszona łajzo" a on powiedzial ze sie darlem np. chce ktos mnie zajebać nożem. I mówi że przez caly czas byl i mnie uspokajal. Także mowie PATRZCIE NA TO CO JARACIE!!

PS : DOPIERO PO 2 DNIACH OD TEGO ZDARZENIA POWIEDZIAŁ MI ŻE TO BYŁY NIEBIESKIE KURWY :argue:

[quote="Flashback"]
PS ]

No też słyszałem o tym PCP. U nas też było, takie małe, niebieskie jak Rutinoscorbin, szczęście, że tego nie brałem :)

U nas stuff z PCP mozna zmotac jedynie na PKSie. W sumie to i tak nigdy tego gowna nie probowalem, ale moj znajomy tak. Opowiadal mi ze halucynacje sa naprawde realistyczne i dorownuja tym po grzybach, niejednokrotnie je przewyzszajac.