Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 192 • Strona 2 z 20
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ohi »
@up nie wiem, ja tak nie mam ;) może kwestia przyzwyczajenia żołądka
hmmmm.....
u mnie to zależy
jeżeli wszamie praktycznie na raz wszystko (po 5 tabsów co ~1min :P) to wtedy jest mocne walnięcie na łeb i praktycznie jestem niezdolny do rozmowy =p
ale jeżeli biorę sobie po mału to lżej wchodzi dłużej, nie ma takiego walnięcia...
ale jak każdy wie dxm wchodzi falami.....nic nie czujesz a potem nagłe jebnięcie :P nie można przewidzieć dokładnie kiedy Cię walnie wiesz że w ciągu 1h od wzięcia (na pusty żołądek z 30-50min nawet ^^) ale nie wiesz kiedy =p
Uwaga! Użytkownik ohi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 18 / / 0
Za pierwszym razem wejście miałem najgwałtowniejsze, za każdym razem wjazd robi się bardziej stopniowy. Uczucie dezorientacji z każdym tripem maleje, natomiast haloony są coraz lepsze. (cały czas ta sama dawka)
  • 5299 / 104 / 0
Tolerka skoczyła i jest inaczej niż kiedyś. Kiedyś mogłem wyróżnić 4 etapy.

1. etap. zaczyna się delikatnie i trwa tak około 30-50 minut
2. etap. Dex rozgościł się, zaraz pierdolnie. Nie tak zaraz ładuje sie jeszcze 20 minut
3. etap. Pierdolnięcie
4. etap 3-4 godziny tripa powoli powoli schodzi
5. etap zjazd, mniam!

Później

1. zaczyna się, trwa góra 30 minut
2. pierdolnięcie
3. trwa sobie góra 3,5h
4. schodzi schodzi

Z mixami alkoholowymi
1. pierdolnięcie
2. trwa
3. schodzi

Teraz
1. zaczyna się
2. szczytyuje nie znacznie i utrzymuje sie góra 3 godziny
3. schodzi

Z jedzeniem, nie z jedzeniem, robi jak mu sie podoba :D
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 235 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Koliber »
Pamietam jak mi kiedys tak hamsko wszedl,lezalem na lozku i czekalem az nagle dostalem jakiegos paralizu nog,nie moglem nawet zejsc z lozka.Wczesniej palilem MJ ale nie przypuszczam ze ma to cos z tym wspolnego.Poprostu dex na jakis czas zabral mi nogi,moze taki mial kaprys :)
Nie wiem co mnie do tego pcha i tak mnie kusi ale jest to silniejsze ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru temu czemus przeszkadzac.

http://www.chatzy.com/786018508622
  • 333 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Cleaner »
to jest tak. po 30min wchodzi lekko i utrzymuje się jakieś 20 min. przyrównując do prymitywnego alkoholu to tak 1-2 piwa. później następuje JEB, które trwa krótko - co najwyżej pół godziny. później 1,5-2 godziny i zaczyna schodzić. najbardziej lubie to krótkie jeb. właśnie wtedy ciało zanika, jest najwięcej wizualnych efektów przy zamkniętych oczach. zdaje się, że trwa to kilka godzin, a jak się okazuje to tylko pół godzinki. tak jest u mnie, widze, że nieco inaczej niż powszechnie ;]
Uwaga! Użytkownik Cleaner nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / / 0
Nieprzeczytany post autor: lulek »
Ja mam tak ze przez 1h do 1,5 od zarzucenia prawie nic, jakieś mrowienie na czubku głowy i ciepełko a potem czuje sie jak samolot na pasie startowym, z każdą minutą jestem dalej od rzeczywistości, coraz mocniej klepie i szybkie wejście na maxa.
Uwaga! Użytkownik lulek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 180 / 3 / 0
No cóż widze, że wszyscy piszecie o zaskoczeniu po wstaniu z siedzenia, o takim "szoku" jak podczas chlania na siedząco kiedy wydaje się nam, że jest ok. i jesteśmy twardzi, postanawiamy wstać a tu... łooooo %-D
A ja właśnie tak niemam :/ Może dlatego, że właśnie nawet za pierwszym szamaniem pomyślałem sobie: pewnie jest jak po alko, teraz sobie siedze i jest wporzo a jak wstane to mnie skołuje ! I wstaje przygotowany na wielkie bujanie, a wiadomo że jak jesteśmy na coś przygotowani to nie jest to takim szokiem, gdy tego doznajemy. Pewnie dlatego mną tak nie majta.
A wejścia zawsze mam wolne i regilarne, tzn. wszystko powoli i stopniowo się ładuje, bez żadnych skoków. To pewnie dlatego że nigdy nie jem na pusty żołądek, a nawet jem normalny posiek i zagryzam go deksem... Dziwne no ale... :D

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 lipca 2007 przez Great depression, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie boję się juz...
Ja umrę   
Ja umrę...
  • 612 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Bill »
Ja zawsze jak wchodzi myśle, że jestem trzeźwy, gdy nagle uświadamiam sobie, że napierdalam o jakichś głupotach z takim przejęciem, że chuj i jest mi fajnie ciepło. I wtedy wiem, że weszło ;]
Uwaga! Użytkownik Bill nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 52 / 2 / 0
nie wchodzilo przez jakies 2 godziny. Postanowilem sie polozyc, myslalem ze przyspieszy to wchodzenie. Bylem przygotowany na wolne wejscie...

Leze, slucham muzy... JEB i tylko slowo "o kurwa, bedzie krucho"
[k]1G 4mmc - offer - 2x15mg 2-Ce + dogadanie priv
  • 178 / 8 / 0
ja jak jeszcze to cpalem, to mialem tak ze tussidex wchodzil bezpardonowo, pierdolniecie i ostra jazda
a acodin wchodzil delikatnie powoli.

nie wiem czy to ma jakis zwiazek, ale generalnie zawsze tak mialem.
Uwaga! Użytkownik electric_terrorist nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 192 • Strona 2 z 20
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.