Hmm, po kilku miesiącach bezmyślnego brania, po 900 i więcej, rano, po fazie, tak zajebiście bolał mnie brzuch, że nie wiem nawet, jak to opisać.
Coś, jakby mi wszystkie narządy popękały w środku :scared:
Szybko przechodzi na szczęście.

O mroczkach mówicie?

Takie maciupeńkie latające przed oczyma jak się szybko wstanie?

To muzg tak reaguje jak się przy wstawaniu zmienia cisnienie. Szybkim wstawaniu zaznaczam. także luz każdy to ma.

Ból brzucha po DXM ? Co jak co , ale takiego czegoś nie zauważyłem . DXM wydaje mi się mało szkodliwy jeśli chodzi o żołądek , tyle , że ja DXM zarzucam w trochę inny sposób . Lubię sobie coś zjeść i wypić dobrego w trakcie aplikowania tabletek . Rzadko też zdarza się, abym brał na pusty żołądek . Skutki uboczne jakie widzę po dwóch tygodniach nie brania leżą tylko w kwestii psychicznej .

Skarbie, nie doczytałeś :-)
Bierz dwa miesiące praktycznie codziennie, to zobaczysz, czy Cię nie będzie bolało :rolleyes:
Nie myśl, że nie. Dla mnie to też absurd jakiś.

Jeśli mimo tego nie odczuwasz później mdłości, a rzyganie nie wchodzi w ogóle w grę, to nic tylko pogratulować. Inni powinni brać z ciebie przykład, bo co jak co, ale wrzucanie dxm na kompletnie pusty żołądek, np. z rana, jeszcze przed śniadaniem, to jest masakra dla jego ścianek (a jeśli ktoś i tak już ma z nim drobne problemy, to w ogóle jest czysta durnota).

Przekonałem się na sobie jak kończy się taki eksperyment - NIGDY WIĘCEJ.

Wciąż w pamięci pozostaje mi trip po 300mg (jak jeszcze ładnie mnie robiło...), gdy zjadłem tuż po sytym obiedzie, popiłem Colą, weszło bez najmniejszych mdłości i była to jedna z najbardziej przyjemnych i euforycznych faz do tej pory. Kiedyś spróbuję to powtórzyć.

Myślę, że warto jednak coś wcześniej wszamać i poczekać trochę dłużej na załadowanie się dxm niż jeść tabletki zamiast śniadania i orać sobie narządy.

Nie nie o tych mroczkach mówmy Nagniot. Mówimy o tych co to sie czasem siedzi i lataja w powietrzu dookola takie przezroczyste kuleczki. Latają tak sobie haotycznie, czasem po chwili znikają czasem przez dluzszy czas je widac.

@gzzz88
Mam to samo co Ty z tym, że ja miałem to równiez przed dexem, ale nie jest to zaden problem gdyz wystepuje wtedy gdy naprawde uporczywie patrze sie w jeden punkt. Gdy normalnie obserwuje nie ma opcji na takie rzeczy.

Powiem , że mdłości się zdarzają średnio raz na jakiś czas a wymiotuję prawie w ogóle . Pewnie , że lepiej jest coś zjeść dla osłony ścian żołądka , wypić jakiś Jogurt ( HI ! ) , a później zaaplikować sytą kromeczkę . @KatchAfall - masz widocznie wrażliwszy brzuszek bo zdarzało mi się jeść DXM i pić piwo codziennie , mimo to mam się dobrze .

jak macie cevy i oevy pomimo tego ze nie bierzecie to sie powinniscie cieszyc a nie zamartwiac, trzecie oko wam sie rozwija.dex potrafi chujowo zwiekszac energetyke i boli nie tylko brzuch a moze i cale cialo.mialem przyblokowany splot to mnie napierdalal jakby mi ktos mlotem przyjebalem a cisnienie podskoczylo do 203 na 140(24 godziny od zazycia a faza po 450mg trzyma mnie normalnie zazwyczaj ze 2-3 godziny). Poblokowane czakry na lapkac byly to zaczely mi wyskakiwac blizny i poparzenia na rekach. Akcji z dexem pelno mialem tego typu. projekcje astralne i widzenie przez zamkniete oczy to normalka i wiekszosc ludzi tego po DXM doswiadcza, czesto mi sie zdarzalo rozmawiac z demonami, czasem channelingowalem z hga, przewidywalem przyszlosc itd. promieniowania nie zauwazyliscie?jak sie elektronika wiesza? albo gdy jesz dexa w ciagach dosyc czesto to dziwnym trafem nagle wszystko sie uklada po twojemu, dobre oceny w szkole, z kasa nie ma problemow itd itd. Jesli chodzi o sniezny obraz to prawdopodobnie macie 3cie oko albo korone lekko przyblokowana. Czesto widzialem kropki albo sniezyk a kiedy odblokowalem te czakry to wtedy kropeczki zaczely ukladac sie w kolory mgly i normalnie dostrzegalem aury u ludzi.i nie ma zadnego uczulenia na DXM o ktorym wszyscy tak pierdola. to po prostu wypalanie sie syfow energetycznych.

Roman świeta racja co prawisz. A tak zwane zawiasy na dexie to nic innego jak podróz duszy do swojego świata i olanie naszego. Dlatego ciało zyję tylko by zyć a dusza jest gdzie indziej.

@roman . świetne i mocne słowa. zgadzam się z nimi :cheesy: DXM to magiczny środek i wymienione przez Ciebie rzeczy zdarzały się dość często ( szczególnie podczas ciągów ) . Po DXM zdarza się OBE tylko takie mało kontrolowane . Przeważnie zostajemy wrzuceni w jakiś chory film :cheesy: Ja bym to raczej nazwał : Zdekszonym świadomym śnieniem .