u mnie po tigerach i red bullach efektu nie było.. po piwie to samo... nie ma co.. trzeba czekać!!

Nie wiem, czy to serio pomaga, ale po zaaplikowaniu tabletek wkręcam się na youtube w filmiki typu iluzje optyczne, a także w te słynne tunele w które trzeba się wpatrywać. Często, gdy tak robiłem faza szybciej wchodziła.

dex zadziala tym szybciej im mniej masz w zoladku. Wiec jesli chcesz miec szybko faze to wpierdzielaj kaszlaka na czczo i wszystko na raz czy tam na 2 razy jak kto lyka :D
Mi osobiscie ladowanie sie dexiwa nie przeszkadza bo albo w tym czasie sobie jaram albo jakis film ogladam :P

Jeśli ktoś ma reakcje alergiczną to nie polecam jedzenia na pusty żołądek. Sprawdzone kilka razy. Najlepiej zarzucić z godzinkę, dwie po ostatnim posiłku i się szybko ładuję bez żadnych wyrzutów histaminy.

Jak najbardziej polecam zjeśc tylko rano obfite śniadanie i do wieczora nic już nie szamac, albo (moim zdaniem skuteczniejsza metoda) wlac w siebie dużo alkoholu. Faza o wiele lepsza i szybciej wchodzi ;)

Normalnie, rozkruszam wszystkie tabsy, leje jakiegoś soku do szklanki, wsypuje skruszone tabsy, mieszam i szybko pije ! Troszku gorzkie ale o wiele szybciej wchodzi już po 15 minutach czuć efekty. A najlepiej jeszcze browarem zapić wtedy się super szybko wchłania ^^

U mnie browar działa antyrzygowo tylko odbija się trochę tabletkami. Zaraz po zarzuceniu możecie odczuwaĆ coś jak głód ale nie jedzcie nic bo skończy to się żyganiem rozpuszczonymi tabletkami(ble).
Na przepite najlepszy chyba sok bo nie każdy żołądek wytrzyma gazowane. Dobrze też coś zjeść ze 3 godziny przed zarzuceniem bo potem nie będziecie odczuwać potrzeby jedzenia. Podobno zmniejsza to też reakcje histaminową.

ps Pisze z własnych doświadczeń ale pamiętajcie każdy organizm jest inny.

W miarę pusty żołądek i tabsy jedzone po 5 w pewnych odstępach, popite piwkiem. W moim przypadku po takim czymś zarówno wchodzi elegancko jak i minimalizuje wszelkie efekty uboczne.

Jeśli chodzi o szybsze wchłanianie z żołądka to swego czasu podczas kodeinowych przygód, metodą prób i błędów, doszedłem do metody, która sprawdzała się wyśmienicie.
Mianowicie, jadłem śniadanie około godziny 7, a przez resztę dnia nie jadłem nic, tylko spożywałem płyny. Około godziny 16, będąc w połowie procesu filtracji antidolu, odstawiałem szklankę do zimnej wody na 15 minut i zjadałem minimalną ilość jedzenia (kromka chleba/pół bułki/mały kawałek ciasta itp). Wyposzczony po ~8h żołądek rzucał się na to w błyskawicznym tempie i prosił więcej. Była to swoista rozgrzewka przed szklanką kodeiny, którą po paru minutach wypijałem, popijając ją koniecznie bardzo gorącą herbatą (w przypadku dexa może to być kawa, ale słaba by nie podrażnić żołądka). Kopało momentalnie.

A jeśli chodzi o przyspieszenie działania, kiedy już substancja powoli wkracza w krwiobieg, to chyba proste, że trzeba się rozruszać bądź w jakiś inny sposób pobudzić układ krwionośny, by wszystko szybko się rozprowadziło w systemie. Żywy spacer na początku wejścia zalecany. Ciepły prysznic też jest pomocny.

Jak czuję ze jestem głodny to : biorę tabsy do paszczy rozgryzam i popijam gorącą herbata z cytryną wchodzi koło 30 minut w ciągach szybciej , tylko po aplikacji muszę szybko cos zjesć bo mdli mnie na pusty żoładek