- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
DXM+N2O
TAK KURWA TO JEST TOP MIX. Gdy balon uderza, to z siłą tira. Nagle nastaje pustka. Zanik ego, zapomnienie wszystkiego, co się wie, zamiana w bezimienny byt, który widzi, ale nie czuje nic więcej. Po takich balonach trip niestety robi się mniej typowo psychodeliczny, trochę podobna sytuacja jak z pregabaliną. Ma się wiecej siły i energii, a więc też większa szansa na glupie pomysły i brak jakichkolwiek zahamowań. Balon leci za balonem, bo ta potęzna dysocjacja jest dysocjacją idealną. Cięzko o jakieś psychodeliczne aspekty, zwykle to byl po prostu brak czucia, zanik zmysłów, i zanik pamięci.
Gdybym miał wybrać ulubiony mix to jest nim N2O !!!
DXM +dimenhydrynat, difenhydramina 25-250mg
w zależności od dawki jest bardziej lub mniej delirycznie. Visualowy standard przy większych ilościach to bialoczarne postacie, twarze, przedmioty, cos jak rysowany komiks ktory ciągle się zmienia. Bardzo często tego typu wisuale, bardzo dużo to dodaje do tripa. Robi się mocniej, ale też haotyczniej, prawodopodobnie może redukować się euforia, i zwiększać szansa na np: przespanie tripa. Może byc mocne zmęczenie szczególnie na początkowej fazie, lekki dyskomfort i to co te substnacje powodują u ciebie bez DXM. Mix jest ok, warto spróbować. Jesli większe ilości z jakiegoś powodu nie będą pasować to często dodawalem jako antyhistamine i redukcję nudności. Najlepiej zjeść z godzine przed.
DXM+THC
Swietny dodatek. Najlepiej na peaku. Trzeba bardzo uważać aby nie spalić za dużo, proponuje brac delikatne buszki raz na jakiś czas. Rosnie szansa, że w którymś momencie sie zaśnie.
DXM+PREGABALINA
długi czas dorzucałem 600-900 dla podbicia + nosem na peaku (koniecznie), i wiele tripów na 1000mg-2500mg jedząc(tyle pregi nawet bez DXM może bez problemu spowodować padaczkę ryzykowalem bo glupi i miałem jakąś tam tolerke).
Doświadczenie robi się potencjalnie bardziej euforyczne (bo sama pregabalina u mnie powoduje lekka euforię), bardziej przystępne i przyjemne. Jesli ktoś lubi wychodzic na miasto na DXM, to na pewno prega bardzo zwiększa przystępność. Przy większych ilościach łatwiej o charakterystyczne pregowe CEVY, doświadczenie jest bardziej deliryczne a mniej typowo psychodeliczne. Badtripy na DXM to u mnie żadkość ale na takiej ilości pregi cięzko o typowe psychodeliczne tripy. Fajerwerków nie ma, chociaż oczywiscie tak duza ilość pregi powoduje ogromny wzrost dysocjacji.(jedzona stopniowo w ciągu dnia z wiadomych przyczyn).
Pozatym pregabalina bardzo dobrze redukowała kaca następnego dnia.
DXM+4HO-MET, LSD
DXM zjadłem podczas peaku przepięknego tripa. 40Hometa + 600mg to JEST ZA DUZO. Czułem się dobrze i euforycznie, uczucie gdy mielone są moje zmysły jest nie do opisania. DXM weszło lekko ale na nieświadomce dorzucilem do 300mg drugie 300. W pewnym momencie zrobilo sie w kurwe grubo, cos jak 4plateu DXM (zapraszam na neurogroove trip jest opisany, kurewski bad trip).
Skonczyło się przyjemnie, stało się potężnie mocno, czułęm jakbny mój mózg był mielony w maszynce do mięsa gdy DXM wchodziło. Potem stymulacja była przeogromna. Pewnie zespól serotoninowy. Zmoczyłem swoje ubrania w wodzie, siedziałem przed wiatrakiem z otwartym oknem w srodku nocy i nie mogłem wytrzymać z gorąca. Pamiętam niewiele, może znajde wiadomości, które wtedy pisałem. Wiem że wpadłem w pewnego rodzaju psychozę. W pewnym momencie tego uczucia że umieram, wpadła mi myślże jestem nieśmiertelny i mógłbym sprawdzic skacząc z okna (pierwsze piętro ale i tak xD). Nie wiem, czy byłoby grubiej bylbym w stanie serio to zrobić, ale ogólnie mix jest na pewno mega silny, w koncu nawet nie połączyłem peaków substancji. Nie wyobrażam sobie co by się stało gdybym te 600mg zaczęło wchodzić podczas tripa.
Podczas peaku LSD dorzuciłem 450, visuale wróciły jakby peak LSD powracał. Niestety chwile weszło mi bardzo nieprzyjemne uczucie, że muszę coś zrobić, ale nie wiem co. Nie potrafiłem zrozumieć, w jaki sposób działa zegar, generalnie ogromne ogłupienie. Nie mogę powiedzieć, że było przyjemnie, może to wina SS lub pecha.
DXM + piperyna, grejpfrut.
Zdecydowanie preferuję DXM używając wcześniej grejpfruta, który robi to, co piperyna tylko bardziej wyraźnie. Ogólnie trip jest podbity, moim zdanie jest bardziej psychodeliczny, wolniej robi się euforyczny. Dorzucając imhibitory cyp3a4 zawsze roździelam dawki DXM 1/3 i 2/3 po godzinie.
Wydaje mi się że dzięki temu pierwsza dawka generuje metabolity, które są potrzebne aby skoczyla serotonina i stymulacja nmda. Dzięki temu potencjalny bodyload jest mniej wyczuwalny. Jedząc 2grejpfruty i 450mg DXM na raz, bodyload mnie przytłaczał przez pierwsze 3 godziny, aż nagle poczułem nieopisaną euforię, stymulację, zanik bodyloadu, i zrenice nagle skoczyły.
DXM + kodeina
Jeśli chcesz psychodelicznego tripa kodeina go zniszczy. Jeśli chcesz podbicia kodeiny DXM to robi świetnie, chociaż też u mnie powodowało to zwykle ogromny słowotok i euforie. Jedząc te substancje 50/50 można się dobrze bawić natomiast nic ciekawego.
DXM+ tramadol.
Zdarzyło się dorzucić 30-60mg, nie będąc w ciągu tramca. Różnicy nie poczułem, jest ryzyko zespołu serotoninowego, o który nie tak ciężko.
DXM+ alkohol
Gdy wiedziałem ze trip bardziej psychodeliczny nie będzie piłem cos delikatnego. Zwykle razem z pregabą, bo wtedy tripy bardziej opierały się na dysocjacji. Pozatym nie polecam, alko nie lubie, a zgon, rzyg, amenzja czy redukowanie aspektów psychodelicznych mnie tym bardziej zniechęcają.
DXM+benzydamina
Raz spróbowałem dorzucić niewielkiej ilości benzydaminy. Ogólnie, gdyby nie szkodliwosc benzy to byłby potencjalny ciekawy mix. Chciałem raz spróbować i wystarczy bo nie spalem potem dwie noce.
DXM + DXM
To nie jest mix, natomiast też troche jest :P Dorzucając DXM dzieją się czasem dziwne rzeczy. DXM jest metablizowane przez cyp2d6 i cyp3a4, na różne metabolity. Moim zdaniem działanie kluczowych metabolitów różni się od siebie, a ich połączenie jest najprzyjemniejsze. Euforia to zwykle druga polowa tripa, znieczulenie czy pobudzenie to zwykle druga część tripa, serotonina( i noradrenalina?) to druga część tripa. DXM zmienia balans metabolitów i kolejna dorzutka jest metabolizowana w inny sposób. Nie ważne czy się myle czy nie, mam pewność, że dożutki śą bardzo wyrażnie wyczuwalne (cos w stylu wchodzenia N2O czy nosowania pregi na peaku).
Plateu sigma osiągane poprzez kilkudniowe dorzucanie DXM to jest cos innego. Czym jest dokładnie nie wiem, natomiast ciągi na DXM klepią po prostu inaczej. Raz na tripie trzeciego dnia z rzędu poczułem dotknięcie przez boga, połączenie z nadistotą która tworzy wszechswiat. poczułem się jakbym był częscią tego wszechswiata i wtedy nic nie wydawało mi się tak słuszne jak to że istnieje. Kilka najprzyjemniejszych sekund mojego życia. Tripy stają się wtedy jeszcze bardziej odklejone, praktycznie nie schodzi się z 2plateu, no jest to jebane wyzwanie fizycznie i psychicznie. Może być cięzko i nieprzyjemnie. Po takich ciągach dlugo wraca się do siebie, można czuć sie zagubionym zmieszanym, pełnym dysforii i obrzydzenia, smutku naprawde okres pomiędzy tripami nie jest przyjemny i taka naprawde jedzenie dzień w dzień to jeden wielki trip, jest się wyciętym z życia.
Po jednym takim ciągu tripy na DXM straciły na zawsze nute magii której bardzo brakuje, troche jak pierwsza emka, i emka tydzien po poprzedniej ;/
Miks oceniam jako: dla ludzi którzy lubią zjeść kwasa nadzy o 2wnocy w srodku lasu, albo puszczają sobie horrory gdy nie mogą spać przez stany lękowe. Niebezpieczny mocny, nieprzyjemny, podobno są ludzie którzy dorzucając takie dawki do siebie kompletnie stracily swiadomosc i obudzily się tydzien później w innym mieście z ogoloną głową ubrani w strój ministranta (metafora)
Tego dnia 525 mg pregaby i 600 mg DXM.
W kurwę mocne doświadczenie deliryczne i powtarzające się, moce CEV-y.
Wystarczy, przy takich dawkach bez problemów z sercem raczej nic ci nie będzie
Po drugie: DXM oraz kodeina działają depresyjnie na układ oddechowy synergicznie. To znaczy że mieszając aby substancje można przestać oddychać. Gruby czerwony wykrzyknik. Opasły tłusty i spocony.
Trzecie spostrzeżenie dotyczące pregabaliny- nie wiem czy zamordowaliście że większe dawki pregabaliny Działają hamująco na zwieracz pęcherza.
Współczuję tym którzy zeżrą 900 acodin i ponad grama pregabaliny o kurwa.
Bo samej pregabalin jest się czasami trudno wysikać i sam muszę puszczać wodę w łazience żeby sobie pomóc jej dźwiękiem.
Wspominam też sytuacje kiedy po długiej długiej przerwie od acodin zażyłem 300 albo 450 Nie pamiętam już. (Dodam tylko że z tego czasu przez 7 lat sprzedam i intensywnie i w różnych kombinacjach i ilościach latałem dochodząc nawet do 2 g na dobę. Nie miałem wtedy żadnych problemów z oddawaniem moczu. Być może byłem zaprawiony w bojach)
W każdym razie przyjemność z przygody odebrało mi potworny parcie na pęcherz wysadzony brzuch i brak możliwości odlania się. Katorga.
"Rutyna to rzecz zgubna "
dzisiaj koło 19:00 wzialem 1,5mg/kgmc dexa na wzmocnienie kody, a na jutro ugadalem sie na cmc'kowanie (albo inny nep czy cos nie wiadamo co plug wrzuca do srodka). Bedzie w miare bezpiecznie czy lepiej odczekac 24 godziny i klefowanie zostawic sobie na noc?
1 tabletka przed, połączenie pozytywne.
Mi tlen zastąpiłaś.
Po Tobie
Duszę się w sobie.
Anarchia,zamęt
I nieład w głowie
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/af1e3d31-94b2-4130-aa0e-a6b1c7baeb8b/bk.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250521%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250521T071302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7c0eb122ea48ce060ca70063543abb720e50ec228b111eeed1b061fdec878dea)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sw_police_force.jpg)
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę
Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fentanyl_hp.jpg)
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku
Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ksiadz.jpg)
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie
Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.