hyperreal.info to największe polskie repozytorium informacji o substancjach psychoaktywnych. Aby wziąć udział w dyskusji i zobaczyć wszystkie działy, koniecznie rozważ założenie konta.
U nas możesz rozmawiać o wszystkim. Ważne, abyś przed napisaniem czegokolwiek, zapoznał się z istniejącymi tematami, w czym może pomóc wyszukiwarka, dostępna po zarejestrowaniu się w naszym portalu.
Ze względu na to, że substancje psychoaktywne są w Polsce wciąż nielegalne, lepiej załóż konto z innym nickiem niż na pozostałych portalach. Nie stosuj jednak kont jednorazowych, gdyż nie odzyskasz wtedy hasła.
Po zarejestrowaniu się
masz pełen dostęp do działów i wyszukiwarki, możesz kontaktować
się z innymi członkami społeczności, a poza tym zniknie też
irytujący baner z informacją, którą teraz właśnie czytasz ;-)
Na całym hyperrealu obowiązuje nasz
regulamin.
Nie stosując się do niego, możesz stracić konto.
Spora część forum jest moderowana, w trosce o jakość
dyskusji oraz komfort uczestników portalu.
Jeśli zauważysz jakiś post naruszający regulamin, nie wahaj
się go od razu zgłosić. Kliknij w odpowiednią ikonkę u góry
tego postu, a my zajmiemy się resztą. Nie akceptujemy zachowań,
które obrażają innych.
Pszczoły są z człowiekiem jako "zwierzęta gospodarskie" już od 9 tys. lat.
Kojarzą się z miodem, lataniem, bzyczeniem, niekiedy bolesnym żądleniem. A mało kto wie, że mają także świetny węch - stokrotnie lepszy od psiego. Polska badaczka wie, jak przeszkolić te owady, by mogły np. zastąpić psy w służbie celnej.
Psy mają swoje wady. - Ich szkolenie trwa długo i nie jest tanie, w Anglii kosztuje kilkanaście tysięcy funtów. Na domiar złego może się okazać, że po wydaniu tych pieniędzy pies okaże się kiepskim studentem i zwyczajnie nie będzie się nadawał do służby - mówi Joanna Bagniewska, zoolog z uniwersytetu Trent w Nottingham. - Psom też zdarza się nadinterpretować zachowania właścicieli. Zwierzę wychwytuje bardzo subtelne niewerbalne sygnały, dawane przez osobę prowadzącą. I często wskazuje nie tę walizkę, w której faktycznie coś czuje, lecz tę, która budzi podejrzenia celnika - wyjaśnia Bagniewska. - Z pszczołą nie ma tego problemu - dodaje.
Joanna Bagniewska pracowała nad szkoleniem pszczół do wykrywania materiałów wybuchowych i narkotyków. Jak mówi, przyuczenie owadów do zawodu trwa znacznie krócej niż psa. Zajmuje kilkadziesiąt sekund. - Posługiwałam się metodą warunkowania pawłowowskiego. Pszczołę umieszcza się w małym pudełku, z którego wystaje jej tylko głowa. Jedną rurką podawany jest jej wzór zapachowy, np. sentexu czy kokainy. Drugą rurką zaraz potem podaje się nagrodę - cukier - tłumaczy badaczka.
Jak tresowana pszczoła informuje o wywąchaniu czegoś podejrzanego? Niezbyt kulturalnie: pokazuje język. - Język pszczoły wysuwa się automatycznie, kiedy poszukiwany zapach do niej dociera. Przy pudełeczkach zamontowane są fotokomórki, które reagują na wysunięcie języka - wyjaśnia Bagniewska.
Pszczoły nie latają swobodnie w poszukiwaniu kontrabandy. Siedzą grzecznie w czarnym, przenośnym urządzeniu z wyświetlaczem. - Zawiera ono kilka rzędów pudełeczek z pszczołami. Jeden rząd pszczół warunkowanych na kokainę i po jednym na poszczególne materiały wybuchowe. Ostatni rząd owadów spełnia funkcję grupy kontrolnej - wyjaśnia Bagniewska.
Celnik wyposażony w takie pudełko wchodzi z nim do kontenera lub podchodzi do walizki. Wtedy na wyświetlaczu pojawia się informacja, ile pszczół z poszczególnych rzędów zareagowało wysunięciem języka. Działanie pszczelego skanera można zobaczyć na spocie przygotowanym przez serwis informacyjny brytyjskiego kanału ITV:
Pszczoła w pudełku powinna siedzieć maksimum dwa dni. - Może siedzieć dłużej, ale po tym czasie zaczyna wysychać i generalnie spada jej samopoczucie, a to wpływa na jakość odczytu - mówi Bagniewska.
Czy uwięzienie w pudełku nie jest dla nich torturą? O dziwo, tym owadom, które kojarzymy głównie z lataniem, okresowy bezruch zupełnie nie przeszkadza. - Pszczoła tylko niewielki procent swojego życia spędza w locie. Większość czasu siedzi w ulu, poruszając się w ramach swojego klastra. Pudełkowe warunki nie są dla niej niespodzianką - zapewnia naukowiec.
Metoda ma jednak swoje ograniczenia. - Nie ma uniwersalnej metody kontroli dobrej na wszystko - - przekonuje badaczka. Najlepszy pies nigdy nie znajdzie narkotyków w transporcie z kiełbasą. Dla pszczół odpowiednikiem kiełbasy będą kwiaty. Zainteresowanie kwiatami sprawia, że nie da się z usług pszczół korzystać przy przeszukiwaniu ludzi. - Bo ludzie z reguły są spryskani perfumami, a te powstają głównie na bazie ekstraktów kwiatowych - mówi Bagniewska.
W wielu sytuacjach można byłoby się jednak posłużyć pszczołami. - W praktyce mogą być to kontrole cargo w portach i na lotniskach oraz skanowanie walizek, które pasażerowie już nadali do luku bagażowego w samolocie - przekonuje badaczka.
Uwaga! Użytkownik jan potocki jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment
"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.