20 lutego 2021wanker pisze:

NO dobra, poodstawiałam wszystko, jadę tylko na dulo 90 rano. Tydzień mija jakoś. Pytanie mam następujące, czy dobrze łączyć to z bupropionem? I mam na myśli welbox. Póki co moja psychiatra nie chciała mi przepisać, powiedziała, ze to hardkor i że w ostateczności (o borze).

25 lutego 2021polymerase pisze:

@misspill

misspilka :) teraz dostałem dulo, a sama wiesz że jak brałem wenle przez 13 dni to od rana do wieczora byłem senny i napisałaś mi że jak tak było to wenla i tak by nie zmieniła działania i dobrze że odstawiłem (wenle).

Czy myślisz, że po dulo będzie to samo ? gdzieś od jutra zaczynam brać. hmm...

26 lutego 2021xxyzyxx pisze:

Znalazłem na PubMed albo na https://www.researchgate.net informację o tym w jakim stopniu duloksetyna blokuje transporter noradrenaliny w zależości do dawki i zapisałem to sobie na pudełku/opakowaniu:

20mg - 30% transportera NOR

40mg - 30% transportera NOR

60mg - 40% transportera NOR

Możliwe, że samodzielnie odczytywałem te wartości z wykresu bo nie były "podane na tacy". Nie wiem jak z większymi dawkami duloksetyny.

25 lutego 2021misspill pisze:

Może być lepiej, na korzyść przemawiają indeksy, z których można wyczytać, że duloksetyna ma 5x silniejszy wychwyt zwrotny noradrenaliny od wenlafaksyny.

27 lutego 2021wanker pisze:

25 lutego 2021misspill pisze:

Może być lepiej, na korzyść przemawiają indeksy, z których można wyczytać, że duloksetyna ma 5x silniejszy wychwyt zwrotny noradrenaliny od wenlafaksyny.

Na wenli (225) czułam się taka doładowana, taka rada. W ogóle jak mi weszła, to bardzo to poczułam, taki spokój a jednocześnie brak zmęczenia, a w ten dzień (kiedy poczułam faktycznie jej działanie) miało miejsce tragiczne wydarzenie u jednego ze znajomych, jechałam do szpitala etc... Byłam totalnie spokojna, jednocześnie nastawiona na działanie, ale w mega mega spokojny sposób.
Na duloksetynie mi tego brakuje. Zero spektakularnego wejścia. Może czas, bo biorę nieco ponad 2 tygodnie (wtedy czas był podobny, 2-3 tyg., najpierw tydzien 75, później tydzień 150 i później już docelowo 225).
W każdym razie zaczęłam od 60, ze dwa-trzy dni, później 90 a teraz od paru dni 120.

27 lutego 2021wanker pisze:

25 lutego 2021misspill pisze:

Może być lepiej, na korzyść przemawiają indeksy, z których można wyczytać, że duloksetyna ma 5x silniejszy wychwyt zwrotny noradrenaliny od wenlafaksyny.

Na wenli (225) czułam się taka doładowana, taka rada. W ogóle jak mi weszła, to bardzo to poczułam, taki spokój a jednocześnie brak zmęczenia, a w ten dzień (kiedy poczułam faktycznie jej działanie) miało miejsce tragiczne wydarzenie u jednego ze znajomych, jechałam do szpitala etc... Byłam totalnie spokojna, jednocześnie nastawiona na działanie, ale w mega mega spokojny sposób.
Na duloksetynie mi tego brakuje. Zero spektakularnego wejścia. Może czas, bo biorę nieco ponad 2 tygodnie (wtedy czas był podobny, 2-3 tyg., najpierw tydzien 75, później tydzień 150 i później już docelowo 225).
W każdym razie zaczęłam od 60, ze dwa-trzy dni, później 90 a teraz od paru dni 120.