Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
alpha gpc
rhodiola 2x1 kaps
żeńszeń 2x1 kaps
3x100mg b6
magnez chela magb6 + 50mg cynku na noc
imbir 3x1 lyzka
cynamon 3x1 lyzka
dorzucic
ashwagandha 2x1kaps?
Do mangezu trzeba spozywac (najlepiej nie jednoczesnie), 50mg cynku to za duzo - jesli chelat to 15mg bedzie w sam raz, max 30mg.
300mg b6 na dobe to tez za duzo - mozna sie uzaleznic. Takie dawki stosuje sie jednorazowo badz krotkoterminowo. Do stalej suplementacji nie wiecej niz 150mg.
Imbir cos tam dzialal ale trudno mi go ocenic. Cynamonu nie probowalem. Po kurkumie byly efekty.
Psychicznie bylo ze mna miodzio i dzis zrobil sie jakos dziwny nawrot...
Uczucie jakbym plynal, nie moge sie na niczym skupic - jestem nieobecny. Chodze dziwnym zygzakiem, nie mam rownowagi.
Wszystko mnie drazni, nie mam na nic sily, nic mi sie nie chce - mimo wszystko nie jestem jakos szczegolnie spiacy.
Jadlem od rana tylko owoce - podejrzewam, ze moze cukier ma na mnie jakis tragiczny wplyw. Wypierdalam owoce z diety, wrzucam wegle zlozone i wiecej bialka - zobaczymy czy cos sie dzisiaj zmieni. Zdam relację.
Scalono posty. @henn
b6 odbudowuje dopamine, totez przez 2 tygodnie chce pociagnąc 300mg celem testów.
cynk podnosi naturalny poziom tescia, w standardowych dawkach zma jest 15 mg cynku, 50 mg mysle ze nie zabije, tym bardziej ze to tylko na max 3 tyg - kolejny test
Skad pomysl o 50mg cynku? Jesli to chelat to jest to duzo za duzo. Nie masz zielonego pojecia o dietetyce i za bardzo kombinujesz - zrobisz sobie krzywde.
Przy takiej dawce bedziesz mial problemy gastryczne i duze niedobory miedzi. 50mg stosuje sie nie dluzej niz pare dni, w scisle okreslonych sytuacjach do tygodnia.
Cynk nie podnosi poziomu tescia tylko jest budulcem/prekursorem enzymow, z ktorych powstaje wiele hormonow - glownie androgeny.
Na pewno nie zaszkodzi ale w dawce 30mg + 3mg miedzi.
Zrobilem sobie test z samym mxe z tydzien temu. zaaplikowałem najpierw 30mg pod jezyk i po 40 minutach dalem 20mg, ledwo dalem rady chodzic, spore odrealnienie, mowic bylo ciezko, za to po 4h, pozostala taka fajna swoboda ruchow, fajnie sie rozmawialo z ludzmi, duzo tematow do rozmow, zero skrepowania, czasami mi sie tylko wydawalo ze za duzo mowie ;p
Kurde, wkurzaja mnie takie sytuacje w ktorych widze osobe z ktora nie mam praktycznie o czym gadac a mimo wszystko wypada zagadac, wtedy mam taki wyraz twarzy godny politowania i szukam tematow, zeby zabic tylko cisze, nie zawsze sa one madre, potem ide do domu i rozbijam wszystko na czynniki pierwsze i sie zalamuje ... problem nie dotyczy tylko takich sytuacji, czesto tkwie myslami w przeszlosci i przyszlosci, trudno mi sie skupic na tym co teraz ...
P.S.
Jesli chcesz sie leczyc to dzialaj na wszystkie mozliwe fronty z odpowiednia sila. To, ze wrzucisz od skurwysyna cynku i nic poza tym, przyniesie nienajlepszy efekt a do tego spowoduje skutki uboczne.
P.S. 2
Poczytajcie o prawidlowym oddychaniu. Moim zdaniem efekty sa olbrzymie.
Zawsze jak sie slabo poczuje na fazie, medytacja i bardzo precyzyjny oddech po kilku minutach ratuje mnie z opresji.
Cwiczac ciagle przez kilka dni mozna wejsc w nalog i potem odbywa sie to mniej wiecej automatycznie.
5-htp tez dziala bez inhibitorow serotoniny, a jest tylko prekursorem.
ALC przerobiłem 1kg w sumie w dawkach 1gx3 dziennie, działanie widać, ale dopiero po 2-3 tygodniach suplementacji.
Ja przerobilem w ilosci 1,5g dziennie i dzialanie bylo wyrazne od 1 dawki. Po kilku dniach juz mialem irytacje, czulem sie jakbym byl madry ale wszyscy w okol mnie byli idiotami. Mialem anhedonie - rozrywka nie sprawiala mi przyjemnosci, chcialem sie tylko uczyc i pracowac mozgiem. Ludzie mnie irytowali...
Mialem z MyProtein.
ALC jest spoko ale trzeba dobrze dobrac porcje bo efekty uboczne sa nieprzyjemne. Ewentualnie brac kilka razy dziennie ale tylko podczas nauki - robic czeste przerwy i nie zazywac codziennie.
- mikrodawki EPH rzedu 5mg co mniej wiecej 3-4h max. 5 (indywidualnie, optymalnie 4). Doslownie maciupenkie.
Porcje rzedu 20mg daja na poczatku euforie a niedlugo potem efekt wrecz odwrotny od zamierzonego - drazliwosc, bol glowy, amotywacja itp.
- dorzucenie razem z EPH choliny. Wystarczy 400mg i nie wiecej niz 1,2g na dobe (rowniez polecam indywidualnie kombinowac).
Faktycznie EPH zdaje sie posrednio wplywac na wychwyt zwrotny Ach powodujac znacznie lepsze wykorzystanie choliny.
- podstawy - duzo magnezu (spokojnie 500mg JONÓW) oraz wapnia (jeden pierwiastek warunkuje drugi), minimum 5, optymalnie 10g omega-3, kompleks witamin B, szczegolny nacisk na B5 i B6. Nie zaszkodzi nieco cynku razem z Mg. Wapn raczej o innych porach. No i ogolnie radze dbac o diete.
Takie combo, odpowiednio zastosowane, powinno dac swietne rezultaty. Moze nie jest perfekcyjnie ale zaczynam malymi kroczkami wracac do normalnosc.
Jesli tak dalej pojdzie, nabiore checi do zycia i czuje, ze calkowicie nadrobie ostatnie lata zniszczone cpaniem.
Mimo wszystko fajnie, ze dziala.
U mnie teraz wyjatkowo wyraznie widac, ze zjebany jest uklad dopaminergiczny i cholinergiczny. Odpowiednie dobranie dawki EPH wraz z cholina daja wspaniale efekty motywacyjne.
Problem w tym, ze juz dawki rzedu 10mg sa za duze. Przy 15 mg efekt jest odwrotny od oczekiwanego i czuje sie tragicznie, mimo ze nikt nie opisuje zjazdow po EPH - ja je niestety odczuwam. Na szczescie nie tyczy sie to malych porcji terapeutycznych.
Zamiast jeszcze bardziej mieszac sobie w bani i ladowac 30mg EPH, sprobuj 3 razy dziennie brac po 5mg (dolownie pare ziarenek).
Nie mam wagi ale na oko biore na pewno mniej niz 10mg.
Po samym etylofenidacie mialem uczucie SZCZYTU fazy. Fale euforii przechodzace przez cialo, wyczuwalna wazokonstrykcje, dziwna stymulacje w okolicach gruczolu krokowego, skok cisnienia i cala mase negatywnych skutkow.
Co ciekawe, po dorzuceniu acetylocholiny - wszystkie te problemy zniknely. Niestety pozytywna euforia rowniez, teraz czuje tylko zniesienie zmeczenia, motywacje do dzialanie i co najwyzej niewielka poprawe samopoczucia - mimo wszystko bardzo pozytywnie.
To tylko potwierdza, ze faktycznie mam zjebany uklad cholinergiczny i dopaminergiczny jednoczesnie. Co ciekawe, sama cholina rowniez dawala efekty ale przy okazji mase problemow - tak samo jak etylofenidat.
Dopiero odpowiednie polaczenie eph wraz z cholina pozwolilo mi sie czuc normalnie. Serce pracuje jak trzeba, cisnienie w normie, brak drazliwosci i innych dolegliwosci (po zjezdzie z 20-30mg eph czulem sie jak po dobowym ciagu na fecie).
Nie wiem czy wam dolega to samo ale szczerze powiedziawszy watpie. Ze mna bylo na prawde beznadziejnie.
Efekty:
Zamiast lezec na wyrze, calkowicie bez sil i checi na cokolwiek, wkurwiac sie ze wszystko w okol mnie jest nie tak jakbym chcial - mam motywacje by wstac i zaczac to naprawiac. Nic mnie nie wkurwia, nie uzalam sie nad soba - po prostu jesli cos jest nie tak, skupiam sie na tym aby bylo w porzadku.
Przyklad - bylem chronicznie zmeczony i zamotywowany do tego stopnia, ze w pokoju trzymalem naczynia ze zgnilym jedzeniem sprzed grubo ponad miesiaca!
Przeszkadzalo mi to ale posprzatanie tego sprawialo mi tyle wysilku, ze po prostu staralem sie nauczyc z tym zyc.
P.S.
Jesli z Twoim mozgiem jest ok to mozesz spokojnie probowac np. 20 mg. W moim przypadku skonczyloby sie to bardzo nie milo i przez 5-6 godzin lezalbym na lozku z mocnym bolem glowy, fuzja depresji z nerwica lekowa oraz kardiofaza.
Jestem juz pewien czemu po eph czulem 'peak' a po 6-apb chwilowa euforie a potem tylko leki, rozdraznienie, silna wazokonstrykcje.
Uklad cholinergiczny rozpieprzony - lekki wzrost dopaminy byl odczuwalny co najmniej kilkakrotnie silniej niz byc powinien a do tego bardzo krotki.
Wszystko przez niski poziom acetylocholiny.
Tak samo z wazokonstrykcja nawet po 10mg eph (na tyle silna, ze zamykam wszystkie okna i pakuje sie pod koc). Acetylocholina rozszerza naczynia krwionosne.
Stosowanie choliny bardzo pomaga.
Jednakze samo podbicie acetylocholiny powoduje jeszcze bardziej nasilony lojotok, zmeczenie i amotywacje.
Dopiero odpowiednie polaczenie noradrenaliny, dopaminy i acetylocholiny wydaje sie byc ok.
Rzekome nerwobole (jak to nazywali wszyscy lekarze) przy drogach zolciowych to nic innego jak po prostu dyskineza woreczka zolciowego. Cholina rowniez bardzo tutaj pomaga. (mowilem to lekarzom i scisile opisywalem problem - nie chcieli nawet dac skierowania na badanaia mimo prosb, jedynie silne leki przeciwzapalne... skurwysyny!).
Wniosek chyba jest prosty - cisne do neurologa. Zbieram wszystkie oszczednosci i szukam jednego z lepszych w Warszawie - na zdrowiu sie nie oszczedza a wszyscy lekarze z NFZ i wiekszosc prywatynych (tych tanich i z wolnymi terminami) to po prostu idioci, ktorzy potrafia tylko zaleczac objawy.
Scalono posty. @henn
Polecam tez pic wode mineralna magnezowo-wapniowa.
Lecytyny bierz wiecej. Tak ze 3g bedzie ok + dodatkowo cholina.
To pewnie nie jest chelat wiec malo z tego wejdzie do krwiobiegu.
Kilkugramowymi dawkami cynku leczy sie nawet skutki ukaszenia przez jadowite pajaki / weze, ktore uznawano za smiercionosne dla czlowieka.
Ja polecam kupic chelat i trzymac sie 10-20mg max + jesc chude mieso. Oprocz tego suplementacja miedzia wskazana o innych porach.
Dobra tez jest lecytyna lub po prostu sam inozytol - reguluje proporcje miedzy jonami miedzi i cynku w mozgu.
Co do l-dopy - faktycznie dzialala w duzych dawkach + nieco imao.
Na zjezdzie z 6-APB wrzucalem co 45 minut po 60mg l-dopy (w sumie 180mg i slabe imao z rozenca) i efekt byl BARDZO widoczny.
Niestety l-dopya dziala przez pierwsze 2 dni, potem nie bardzo i mozna poczuc skutki uboczne.
Tolerancja jest wysoka wiec imao wskazane.
Ktoś wcześniej pisał, że jest możliwe naprawienie pamięci po benzo, alku i opiatach. To prawda? Jak długo to trwa? Co od tego?
Raczej nie jest to szybki proces poza tym zalezy od wielu czynnikow... Gotu kola podobno odbudowuje padle neurony w mozgu.
A tak poza tym dbaj o mozg i o diete, stworz srodowisko anaboliczne, naturalne srodki jak cholina na uklad nerwowy i powinno byc git.
Astralny(kutasie) z tego co czytam twoje posty to chyba duzo eksperymentowales z podobnymi srodkami, masz cos co w miare dziala? Np wyciag z Maki(maca) etc? Moglbys dac jakies wskazowki, chodzi ofc o zwiekszenie wydolnosci mozgu, pamiec, koncetracja, jasnosc umyslu, myslenie. Tu chodzi o ogolno dostepne specyfiku typu witaminy, ekstrakty itd.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/thcliquors.jpg)
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków
Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kazik.jpg)
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach
Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fentanyl_hp.jpg)
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku
Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).