@ledzeppelin2

A co stosujesz, na co i jak długo?

Jakie pieniądze ? Po co ? Ja mam terapeutę w ośrodku interwencji kryzysowej i chodzę za frajer. Tych wizyt za dużo nie ma i wizyty mam głównie jak się dzieje coś złego ale nie płacę nic

Cześć,
Mam pytanie, przez jaki okres dany suplement mogę brać, zastanawiam się czy organizm do którychś z nich po jakimś czasie się przyzwyczai i nie będzie to miało efektów, albo co gorsza będą jakieś negatywne skutki, oprócz oczywiście marnowania pieniędzy. Interesuje mnie generalnie utrzymanie zdrowie, lepsza pamięć, koncentracja, poprawienie jakości snu(nie mam problemów z zasypianiem, tylko sen jest płytki, po obudzeniu zazwyczaj nie czuje tego fajnego zamulenia tylko jestem w zasadzie z miejsca gotowy do działania)utrzymanie progresu na siłce, zapobieganie kontuzji, i poprawę trawienia chyba( nie mogę np. zjeść owsianki na śniadania bo potem mam gazy częste xd).
Oczywiście jeżeli ktoś miałby pomysł co mogę dodatkowo wrzucić albo z czego zrezygnować to dzięki z góry.
Poniżej co biorę aktualnie codziennie:
Omega 3: 2,1 mg(w sumie EPA+DHA)
Wit D3: 2000 IU
Bacopa monnieri: 1 000 mg(50%bakozydów)
Gotu kola: : 800 mg(20% azjatykozydów)
Tribulus: 668 mg(60% saponin)
Kolagen typu 2: 3 600 mg
ZMA: 2 tabletki przed spaniem
Maślan sodu: 1 100 mg(kwas masłowy 340 mg)
Wit C: 1 000 mg
Kreatyna monohydrat: 5g

https://nowywszechswiat.ptpk.org/index. ... ew/700/560, warto rzucić okiem, neurogeneza w dorosłym mózgu.

''Umiarkowana i regularna aktywność fizyczna rów-
nież wpływa pozytywnie na procesy neurogenezy.
Neurolodzy wykazali, że bieganie stymuluje mózg
do wytwarzania istoty szarej, co zwiększa zdolności
poznawcze. Zaledwie parę dni joggingu skutkowa-
ło pojawieniem się setek tysięcy nowych neuronów. ''

''Ograniczenie ilości spożywanych kalorii przedłu-
ża żywotność komórek. Redukcja kalorii o 30–40%
znacznie stymuluje procesy neurogenezy. Taki sam
wpływ ma wydłużanie czasu pomiędzy kolejnymi
posiłkami. ''

''Okazuję się również, że istnieje zależność pomię
dzy ilością spożytych w jedzeniu substancji, a ich
działaniem na procesy tworzenia się nowych neuro-
nów. Niektóre z nich, pobierane w małych ilościach
działają jak stymulanty, natomiast wysokie dawki
hamują ten proces. Tak jest w przypadku kofeiny,
która spożywana chronicznie hamuje neurogenezę
w hipokampie, co osłabia pamięć długotrwałą
i utrudnia tworzenie szlaków pamięciowych. Jednak
podczas spożywania jej w dawkach fizjologicznych
obserwuje się wzrost namnażania się neuronalnych
komórek prekursorowych''

''Do czynników obniżających tempo neurogenezy
zalicza się długotrwałe niedobory snu oraz wyso-
ki poziom hormonów steroidowych, spowodowany
najczęściej stresem. Stres niszczy neurony ludzkiego
mózgu, zwłaszcza te zgromadzone w częściach od-
powiedzialnych za emocje i pamięć. Ekspozycja na
stres, niemożliwe do uniknięcia stresujące sytuacje,
a jak się okazuje nawet oczekiwanie na stres powo-
dują spadek neurogenezy w hipokampie. Natomiast
przewlekły stres powoduje zmiany w morfologii den-
drytów w neuronach hipokampa, przez co zmniejsza
on swoją objętość''

Temat w którym niespełnianie podstawowych potrzeb emocjonalnych, indywidualnych i społecznych próbuje się rozwiązać ziołami i nootropami. Mnogość życia ludzkiego sprowadza się do dopaminy, serotoniny i gaba. Powodzenia w dalszym poszukiwaniu zajączka w postaci złotej pigułki na wszystko

@tosieniedzieje

Dupcenie, tu większość celuje w inne rzeczy jak przewlekłe zmęczenie, z którym chociażby ja długo się mierzyłem w depresji.

Albo problemy z pamięcią i koncentracją z powodu uszkodzonego hipokampu przez depreszyn i ciągi narkotykowe. Tutaj nootropki są niezastąpione.

Myślisz, że podłożem takich rzeczy jest chora emocjonalność? To jeszcze masz dużo wiedzy do zglebienia.

Tak, myśle ze przyczyna większości tutaj rzeczy jest błędny sposób w jaki żyjemy ze sobą jak i w relacji ze środowiskiem na co ma wpływ wiele czynników. Składa się na to nieskończona ilość przyczyn których nie będę wymieniał. Kolejny oświecony chemik amator, ktory blednie mysli, ze od stacku jaki wpierdala wzrośnie poziom jego życia. Nie neguje tych rzeczy, niektóre mogą pomoc. Ale jest to zaledwie ulamek. Nie osiągniesz szczęścia wpychając w siebie tony supli i nootropow.

Rzeczy ktore realnie mogą pomoc nam coś zmienić to wszelkiego rodzaju lizergamidy i tryptaminy. Wyciągną na wierzch stłumione tresci i pozwolą inaczej spojrzeć na własne życie, dostroić się bardziej z nurtem natury i swojego ciała. Branie tych substancji powoduje calkowity reset umysłu. Dają fresha i chec do działania jakiego nie jest w stanie dać nawet w 1/1000 żaden ruski nootrop.

@tosieniedzieje I tak i nie (wg mnie).
Ma wpływ wiele czynników, ale reakcje chemiczne, w tym nootropy, jedzenie, leki również.
Tym bardziej dragi

Nie jedz nic przez pół, albo cały dzień i spróbuj swoje złe samopoczucie, spowodowane głodem, zmienić tylko samym mysleniem i "poprawną relacją ze sobą i środowiskiem", czy co tam.
Pierw trzeba "coś" wrzucić do środka aby sobie później móc rozmyślać,
Nootropy bardziej właśnie od kojarzenia faktów, trochę spokoju, cośtam.

Ale psychologiczne podejście też szanuję ofc. Tu ode mnie jedno jak chcecie to czytać

@tosieniedzieje

Chlop neguje prozdrowotne zastosowania nootropów i poleca na problemy z głową LSD i trypty. Ty nie sądzisz może, że jesteś trochę zagubiony w życiu?

Nie no z drugiej strony nootropami rzeczywi