Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
Zablokowany
Posty: 4410 • Strona 228 z 441
  • 281 / 26 / 0
Ashwagandha - jedno z niewielu ziół, czy w ogóle supli zmniejszających silnie poziom kortyzolu, bez sedacji, przymulenia, czy otumanienia umysłowego. Po 2 miesiącach poziom kortyzolu zmniejsza się o jakieś 20%, efekt ten prawdopodobnie narasta im dłużej trwa jej branie. Pierwsze efekty jednak czuć od razu.
  • 14 / / 0
Kortyzol... a poco mocno' chcesz go zbijać ? ...to tak jak byś zbijał poziom cholesterolu mocno' bo "jest zły 'i prowadzi do śmiertelnych chorób typu miażdżyca ,nadciśnienie itp. ,bądź masz podwyższone coś co zwie się 'normami' ... ohh
Ale raczej chodziło ci o lekkie zejście poniżej zaleceń WHO itd? ;
Witamina C była i jest często stosowana po treningach fizycznych" w dawce 1g jako zbijaczka kortyzolu ..
DLPA...

może aminoglutemid ? ...raczej nie; gdyż jak wszystko co w nas jest - jest z jakiegoś powodu bo ma jakiś cel; jak ten demonizowany cholesterol przez ostatnie dekady...

Oczywiście zdajecie sobie sprawę też iż wyższy jego stan w organiźmie świadczy o przewadze procesów katabolicznych ..czymś wywołanych ;

....jest mediatorem w ciągłej wymianie cegiełek jaka ma miejsce w ciele;
moon key now ledge
  • 281 / 26 / 0
Tyle[tex][/tex] że nadmiar stresu nieadekwatny do sytuacji nie jest potrzebny. Ewolucja doprowadziła do stworzenia hormonów stresu jako odpowiedź na niebezpieczne środowisko. W dzisiejszych czasach stres raczej przeszkadza w pracy, powoduje powstawanie zaburzeń psychicznych(depresja, nerwica), zwiększa gromadzenie tłuszczu tam gdzie nie trzeba, zwiększa katabolizm mięśni, zwiększa stres oksydacyjny, doprowadza do chorób układu krwionośnego, pokarmowego, skóry.

Co do cholesterolu to organizm używa go do leczenia stanów zapalnych w układzie krwionośnym. Cholesterol zaczyna szkodzić dopiero wtedy gdy jest poddany utlenieniu. Przyczyną tego jest dzisiejszy tryb życia, uszkodzenia układu krwionośnego są powodowane m.in. przez tłuszcze trans, nadmiar tłuszczy omega-6 do omega-3, a także stres, siedzący tryb życia, nadmiar używek, oraz węglowodanów w stosunku do tłuszczy. Innymi słowy należy zmniejszyć podatność na uszkodzenia układu krwionośnego i zmniejszyć stres oksydacyjny.
  • 260 / 5 / 0
NavyBlue pisze:
Ashwagandha - jedno z niewielu ziół, czy w ogóle supli zmniejszających silnie poziom kortyzolu, bez sedacji, przymulenia, czy otumanienia umysłowego. Po 2 miesiącach poziom kortyzolu zmniejsza się o jakieś 20%, efekt ten prawdopodobnie narasta im dłużej trwa jej branie. Pierwsze efekty jednak czuć od razu.
muliła mnie i mocno, szczególnie silna była sennosc po jedzeniu (z tego co pamietam to ashwa majstruje cos w insulinie)
  • 338 / 2 / 0
NavyBlue pisze:
Ashwagandha - jedno z niewielu ziół, czy w ogóle supli zmniejszających silnie poziom kortyzolu, bez sedacji, przymulenia, czy otumanienia umysłowego. Po 2 miesiącach poziom kortyzolu zmniejsza się o jakieś 20%, efekt ten prawdopodobnie narasta im dłużej trwa jej branie. Pierwsze efekty jednak czuć od razu.
Też piłem herbatki (<3g) nawet dokładałem do tego jakiś mocny żeń szeń plus ten cały różeniec, który to tak potęguje działanie, i co?
no i nic :rolleyes:
  • 0 / / 0
No i stress control przestal dzialac. Jestem załamany. Mam wrazenie ze po jedzeniu robię się bardziej nerwowy, myslicie że to może być jakaś alergia? np na nabiał, albo gluten? Podobnie jak Astralnykutas zaczelo sie od kompletnego braku adaptacji do stresu, nawet spojrzenia ludzi na ulicy wpedzały mnie w przerazenie.
Morfologia w normie, nigdy nic nie cpalem ani nie pilem. W necie sporo osob opisuje ze otępienie zaleczyli odstawieniem nabialu/glutenu itd...
Wiem ze masa ludzi tutaj szuka panaceum na brain fog, ale wiekszosc ma zwyczejnie przcpany łeb...
Jeszcze jedno pytanie- co moze powodowac poranne uczucie kaca, scisk w głowie, mimo że sie nie piło? Ogólnie potrafię spać po 12h i wstawać cholernie zaje**ny.
Ogólnie najbardziej boli mnie to że ten sam problem ma moja mama i siostra. Normalnie już dawno bym skończył z tym wszystkim, ale stwierdzilem ze jesli nie dla siebie to chciaz dla nich spróbuję zawalczyć, poszukać. ale im dłuzej szukam tym bardziej mam wrazenie że nigdy nie znajde odpowiedzi. Inozytol działał 2 dni, stress control 3 dni. głodzenie sie 2 tyg pomagało, ale jak tylko zjadłem cokolwiek to zajebisty ucisk w głowie....nie wiem co mam zrobic. Wiem ze nikomu nie chce sie słuchac tutaj lamentu, bo macie własne problemy, ale może komuś coś wpadnie do głowy bo przechodził coś podobnego..
z góry dzieki za odpowiedź.
  • 1743 / 25 / 0
Mam 3 listki nootropil 0,4g i z ciekawości (poniekąd chęci poprawy mózgu :cheesy: ) zacząłem brać 0,8g codziennie.
Szczerze to nawet zamuły mi ten lek nie leczy, a w chwili obecnej mogę powiedzuieć, że co najwyżej po amph jest większe "puffanie" i tachykardia z leksza hehe :P
Non omnis moriar.
  • 19 / / 0
Co możecie polecić na odbudowę receptorów dopaminowych? Czytałem, że bardzo dobra jest Urydyna, czy ktoś mógłby to potwierdzić?
  • 11 / / 0
addax pisze:
Kortyzol... a poco mocno' chcesz go zbijać ? ...to tak jak byś zbijał poziom cholesterolu mocno' bo "jest zły 'i prowadzi do śmiertelnych chorób typu miażdżyca ,nadciśnienie itp. ,bądź masz podwyższone coś co zwie się 'normami' ... ohh
Ale raczej chodziło ci o lekkie zejście poniżej zaleceń WHO itd? ;
Witamina C była i jest często stosowana po treningach fizycznych" w dawce 1g jako zbijaczka kortyzolu ..
DLPA...

może aminoglutemid ? ...raczej nie; gdyż jak wszystko co w nas jest - jest z jakiegoś powodu bo ma jakiś cel; jak ten demonizowany cholesterol przez ostatnie dekady...

Oczywiście zdajecie sobie sprawę też iż wyższy jego stan w organiźmie świadczy o przewadze procesów katabolicznych ..czymś wywołanych ;

....jest mediatorem w ciągłej wymianie cegiełek jaka ma miejsce w ciele;
nie mam teraz czasu wrzucać źródeł - w wolnej chwili strzele długiego posta, ale poczytajcie nt.:

- olej kokosowy (nawet w terapii wczesnego alzeimera ma bardzo dobre noty)
- Lion's mane - grzyb
- shisandra
- pine pollen (pyłek sosnowy)
- B12 (tylko w formie methylcobalamin)

polecam nyishar na youtube - opisuje większość z tych środków

poza tym u mnie sprawdza się:

- dieta bezchlebowa :)
- dużo warzyw i owoców - 60% mojej diety
- nie mieszać skrobi (ziemniaków) z białkiem zwierzęcym
- sen 6-8h (nie dłużej, bo potem tylko gorzej)

używam od dwóch miesięcy - brain fog znikł :yay:
  • 103 / 1 / 0
Lions mane;sa mam rozumieć masz w formie grzyba a nie ekstraktu?
Zablokowany
Posty: 4410 • Strona 228 z 441
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.