DMT

Podchodne tryptaminy, które nie zostały rozbudowane przy pierścieniu – np. DMT, DPT, lub AMT
ODPOWIEDZ
Posty: 2120 • Strona 146 z 212
  • 62 / 1 / 0
Jest sens waporyzować dmt po hmm, niedawnym (ok. 4-7 dni wcześniej) zjedzeniu mdma? Bo właściwie nigdzie nie spotkałem się z informacją aby działało ono na serotoninę, ale wolę się upewnić aby nie zmarnować molekuły duszy. Pozdrawiam!
  • 134 / 2 / 0
Jak masz 1 dawke a nigdy nie vapowales to i tak raczej nie potrpiujesz bo trzeba nabrac wprawy zeby dobrze sort podgrzac
  • 241 / 6 / 0
devo01234 pisze:
Jak masz 1 dawke a nigdy nie vapowales to i tak raczej nie potrpiujesz bo trzeba nabrac wprawy zeby dobrze sort podgrzac
Jak masz 1 dawkę to lepiej wrzucić z mao-i, kiedyś miałam 100mg i zmarnowałam na próby vapo - oczywiście nic z tego nie wyszło, może poza lekkim oszołomieniem i delikatnymi zmianami otoczenia
Uwaga! Użytkownik Dewiantka jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 392 / 26 / 0
warchlud123 pisze:
Stany lekowe po ganji i wiekszosci innych psychodelikow, wynikaja glownie z zaburzen percepcji, procesu myslowego itp. Ciezej przez to trzezwo ocenic obecna sytuacje, stad moze pojawic sie panika. DMT w zaden sposob nie zaburza tych funkcji, natomiast przenosi calkowicie przytomnego obserwatora w "inne miejsce". Daje to mozliwosc duzo lepszego poradzenia sobie z tripem i calkowitego odpuszczenia, chociaz nie zaprzecze ze intensywnosc podrozy czesto jest niesamowicie przytlaczajaca.
Jeżeli tak to wygląda to byłby chyba mocno interesujący mnie psychodelik, nie lubię substancji, które mocno zaburzają moją świadomość, dlatego głównie siedzę np w stimach. Niejednokrotnie mnie korciło na jakiegoś kwasa np, ale po prostu się bałam. Może kiedyś będzie mi dane spróbować, chociażby z tej czystej ciekawości.
[ external image ] :heart:
  • 190 / 4 / 0
Re: DMT
Nieprzeczytany post autor: brd123 »
Łaciata pisze:
warchlud123 pisze:
Stany lekowe po ganji i wiekszosci innych psychodelikow, wynikaja glownie z zaburzen percepcji, procesu myslowego itp. Ciezej przez to trzezwo ocenic obecna sytuacje, stad moze pojawic sie panika. DMT w zaden sposob nie zaburza tych funkcji, natomiast przenosi calkowicie przytomnego obserwatora w "inne miejsce". Daje to mozliwosc duzo lepszego poradzenia sobie z tripem i calkowitego odpuszczenia, chociaz nie zaprzecze ze intensywnosc podrozy czesto jest niesamowicie przytlaczajaca.
Jeżeli tak to wygląda to byłby chyba mocno interesujący mnie psychodelik, nie lubię substancji, które mocno zaburzają moją świadomość, dlatego głównie siedzę np w stimach. Niejednokrotnie mnie korciło na jakiegoś kwasa np, ale po prostu się bałam. Może kiedyś będzie mi dane spróbować, chociażby z tej czystej ciekawości.
Jeśli spodziewasz się trzeźwości takiej jak na stymulantach, myślę, że się zawiedziesz i to srogo :-)
  • 392 / 26 / 0
No domyślam się, więc nigdy nie podjęłam tego ryzyka :P
chyba lepiej jednak być przygotowanym psychicznie niż iść na żywioł, dużo razy siedziałam z kumplami którzy zarzucali kwasy i zapewniali, że w razie bad tripa mnie z niego wyciągną, a ja jednak dziękowałam
[ external image ] :heart:
  • 241 / 6 / 0
Łaciata pisze:
.
Jeśli chcesz coś lekkiego to temat "DMT" będzie chyba najmniej odpowiednim do jakiego mogłaś trafić ;-).
Są psychodeliki, które raczej nie powinny cię przytłoczyć, tylko to będzie offtopic.
Poszukaj informacji o 2cb, powinno ci się spodobać, to bardzo leciutka i tęczowa zabawka, która niespecjalnie mocno miesza w głowie. Oczywiście jest to psychodelik i poczujesz pełnie efektów, ale powinnaś je bez problemu ogarnąć, nawet w dużej dawce. Na plus przemawia fakt, że działa dosyć krótko :yay:
Niektórzy porównują działanie "b" do lekkiej dawki LSD i MDMA, ale osobiście nie znajduje w tym ani jednego ani drugiego :-)
Uwaga! Użytkownik Dewiantka jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 392 / 26 / 0
Przyznam karmę, bo mnie zainteresowałaś. W sumie od zawsze szukałam mało ryjącego psychodelika, może akurat 2cb się sprawdzi, żeby przekonać się do innych rzeczy :D a dział psychodeliki czytam po prostu z ciekawości, a od zawsze wiedziałam, że DMT jest bardzo mocarne
Dzięki i koniec offa haha :D
[ external image ] :heart:
  • 62 / 1 / 0
Czy "biorąc" (nie podoba mi się to słowo, ale chwilowo nie przypominam sobie lepszego) DMT braliście je aby coś uzyskać? Aby pomogło Wam rozwiązać jakieś problemy, pomóc zmienić nawyki, abyście mogli spojrzeć na swoje życie z innej strony? Pytam, bo wkurwe osób bierze psychodeliki (dokładniej lsd, grzyby- które moim zdaniem powinny być zażywane aby w jakiś sposób wpłynęły pozytywnie na nas, naszą psychikę) żeby po prostu "była pizda i haluny".
  • 190 / 4 / 0
Re: DMT
Nieprzeczytany post autor: brd123 »
Ja chciałem zobaczyć co znaczy molekuła duszy, nie spodziewałem się czegoś takiego, w tryptaminach zawsze fascynowała mnie ta duchowa otoczka, jednak szałwia pokazała mi znacznie więcej, miałem kontakt ze zmarłym ojcem podczas tripa na SD. Ale LSD dało mi więcej niż krótkie, intensywne tripy na DMT, jednakże DMT wyolbrzymiło pewne kompleksy, które mam, same tripy były ekstremalnie pozytywne.

Oczywiście samej podjarki pizdą i halunami nie wykluczam, także obie możliwości po części.
ODPOWIEDZ
Posty: 2120 • Strona 146 z 212
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
Jak zwiększyć moc i profil sensoryczny kawy z przelewu? Fizycy opisali prosty sposób

Czy jest sposób, by – nie zmieniając ilości kawy w przelewie – zwiększyć jej moc i uwypuklić profil sensoryczny? Otóż jest. I został on opisany na łamach pisma Physics of Fluids wydawanego przez Amerykański Instytut Fizyki (AIP).

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.