Więcej informacji: Stymulanty w Narkopedii [H]yperreala
tak to przez dopamine po etylo masz dobry chumor itp ale chyba etylo pobudza slabiej adrenaline niz dmaa, tak mi sie wydaje ale nie wiem przydalo by sie zeby pare osob co bralo obydwa dluzej sie wypowiedzialo i wydaje mi sie ze na silce lepiej sie sprawdza mocne pobudzenie i agresja i taka zwierzeca zawzietosc jaka mam po dmaa :) niz dobry nastroj i euforia :) ten nieogar co mowisz po dmaa to wychodzi ze to za duza dawka dla ciebie, za mocne pobudzenie ktore niezbyt ci podchodzi i tu zalezy od osoby bo jeden lubi ostre pobudzenie i nieogar drugi niezbyt dlatego ludzie zazwyczaj biora 40-50mg dmaa plus kofa jezeli chodzi o silownie ja wole troche mocniej :) wogole zauwazyles wzrost agresywnosci, wybuchowosci na dmaa ? sprobuj sobie 120-150mg dmaa z kawa z 5-6 lyzek lub 300-400mg kofeiny, zobaczysz co to nieogar i agresja :D czlowiek sie nawet wtedy wkorwia jak chce garnek umyc a ktos przy zlewie zamula i wydaje sie ze robi to tak woooolnooo a niech tylko jakas babcia cie niechcaco traci np w sklepie :D i spojrz po takich dawkach w lustro po wyczerpujacej serii na silowni, ryj sie robi taki zwierzece i spojrzenie ze samemu mozna sie przestraszyc, ja jestem strasznie opanowanym czlowiekiem i ciezko mnie wytracic z rownowagi, a po dmaa czeto musze sie pilnowac zeby nie wybuchnac, ciekawe jak dmaa dziala na osoby z natury agresywne... :D
ta tu czesto sa ludzie z sfd/kfd bo to w wiekszosci ogarnieci i swiadomi ludzie :) ja tu lubie przebywac bo mnie to interesuje choc sam niecpam, lubie wchlaniac wiedze :) i przyokazji znalazlem cos dla siebie czyli dmaa dobry do moich potrzeb stymulant cos co sprawia ze przestaje byc mily i wyzwala jakas furie we mnie no i pomaga palic fat (teraz na redukcji jestem) oraz GBL/GHB ktorego nie probowalem ale sprobuje, czyli swietny zamiennik alko i cos po czym sie wyluzuje i odstresuje od czasu do czasu, gastrofaza ktora sie przyda na masowce i wzrost hormonu wzrostu, co prawda prawie caly jest zbijany rowniez poprzez rownolegly wzrost prolaktyny ale "prawie" to slowo klucz i zawsze mozna troche ja zbic i gra gitara :)
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
Na start poszło 50mg z kawą,pobudzenie jakieś takie dziwne "suche",dorzuciłem później do tego kolejne 50mg,zacząłem czuć lekkie czesanie na głowie.
Gdzieś po 20min od podania wkurwiłem się i zarzuciłem +\- 300mg. Zero efektów pozytywnych,ciśnienie skakało tak że aż mi zatykało uszy i widziałem czarną plame przed oczami,do tego dochodziły jakieś piski w uszach + ostra tachykardia.
Ogólnie środka nie polecam,nawet w małych ilościach tylko pobudza lecz nie daje motywacji.
Ps. Zjazd to tylko małe rozdrażnienie.
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
leonidas8 pisze:niewiem czy wy tez tak macie ale po 80mg zwała u mnie to sama przyjemnosc, leciutka euforia poloczona z taka zamułka ze nic mi sie niechce tylko wbic sie w kanape z lapem i sluchac muzy do wieczora i jeszce pytanie ma ktos porownanie efedryny do dmaa ? jak wyglada jedno przy drugim
Jak przesadzisz z efką,to już tak wesoło nie jest,serce wali jak poje****,nic miłego.
Jak dorwiesz efkę,czego nie polecam to uważaj z dawkowaniem.
Zacznij najpierw od minimalnej jak to tolerujesz,i uważaj bo to czarny rynek efedryna/efedrynie nie równa.Zresztą popularny stack przedtreningowy to "ECA"
efedryna/cofeina/aspiryna.Ale tego też nie polecam,choć przy redukcji fajna rzecz.
Ogólnie połączenie geranium/kofeina/yohimbina jest bardzo fajne,wytestowałem też niedawno.
Osobiście mam jakieś 4/5% BF do zjechania,a że miałem trochę $$ kupiłem Hyperlean fx7.
To jest dziwny suplement,jak na moje na pograniczu suplement/narkotyk.
Źrenice po tym gównie przez kilka h wgl. nie reagują na światło,jak po stimsach.
Ostatnio przy zarzuconych 2 kaps. przed treningiem,aż źle się działo i jednak wole pozostać przy jednej.
Pobudzenie trwa jeszcze kilka h po treningu.Trening wgl. jest taki wypompujesz się na maksa,jeb usiądziesz napijesz się wody
minie z 2/3minuty i jesteś jak nowo narodzony,jakbyś dopiero przyszedł na trening.Taka nowa fala energii.
Zresztą dużo osób to sprzedaje na sfd/kfd rozpieczentowane z brakiem 1/3 tabsów,bo za mocne.
Zresztą jak poczęstowałem kolege (70kg,ja 92) to nie wiedział co się dzieje,skakał,biegał byle by coś robić,aż w końcu zaczął przenosić pustaki u kumpla na działce
Zjazdu ja osobiście nie mam po tym,ale ja może odporny ogólnie na zjeby.
leonidas8 pisze:ok dam kofe do tego, a jak ze snem po efce, da sienormalnie zasnanc, zalozmy efa pojdzie o 16-17 godz a lulu ide o 24
To już jest indywidualnie od każdego,ale 16/20mg efki ok.14/15 i normalnie się chodziło spać o 22/23.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.