Jak masz wybierać między dikla i eti to nawet się nie zastanawiaj i bierz etizolam.

1mg w tabletce po wieczornym przerobieniu 1g 3-mmc.
Tolerancji brak.
Cel: sen

Po przyjęciu tabletki jakieś 10-20 min czuję silny wjazd.
Siedząc przed komputerem głowa opadła mi na bok, miałem zamknięte oczy ale wydawało mi się, że nadal patrze w ekran.
Był to sygnał aby położyć się do łóżka.
Spałem jakieś 8h

Świetna sprawa

a u mnie 5mg dało lekkie problemy z motoryką i zmulenie. Jak dla mnie nie warto. Spróbuję eti, zobaczę czy coś będzie

Dikla vs eti ? Kto wygrywa?

Teoretycznie eti - tak Ci większość powie, ale zależy czego oczekujesz.

Etizolam, ale sprawa nie jest taka prosta, bo:

Etizolam:
+ Zdecydowanie bardziej prospołeczny
+ Krótszy czas działania, więc nie chodzi się zamulonym cały następny dzień
+ Komponenta przeciwlękowa praktycznie porównywalna z alprazolamem (którego wpierdalałem tonami kiedyś, odstawiłem)
+ Małe prawdopodobieństwo zerwania filmu
- Szybko uzależnia (przez krótki okres półtrwania)
- Słabo działa nasennie
- Szybko rośnie tolerancja na efekty euforyczne (ale co ciekawe, przeciwlękowo nadal 1mg mi spokojnie wystarczał, raz dziennie przed pracą)
- Jakaś dziwna anomalia w moim przypadku powodująca ostre rwanie filmów TYLKO gdy miksowany z alkoholem, w ilości 4-5mg eti + 3-4 piwa.

Diclazepam:
+ Bardziej euforyczny
+ Z kodeiną miksuje się cudnie, bosko, jest piękna euforia, żadne benzo póki co nie miksowało mi się tak dobrze z kodeiną, ani alpra, ani broma, ani eti, ani klorazepat, ani diazepam
+ Zdecydowanie najlepszy na wieczorny czill z kodeiną i/lub piwkiem
- Mniej prospołeczny od etizolamu, i bardziej widać po człowieku przymulenie
- Długi okres półtrwania (na drugi dzień jeszcze minimalnie czuć działanie przy większych dawkach)
- Trzeba zjeść około 6mg dla na prawdę fajnego czillu
- Wbrew pozorom nie zrywa filmu

I ogólnie to jakbym miał przeliczać dawkę na moc działania, to 3mg dicla = 1mg eti. Tylko, że jak weźmiesz diclazepam to na cały dzień masz spokój (mowa o większej dawce), etizolam schodzi po 8-12 godzinach po dużych dawkach i tyle.
Ja kiedyś przy tripowaniu na MXE brałem po 10 etizolamów dziennie, a mimo tego nie chciał uśpić po tripie.

Podsumowując:
Jeżeli przeciwlękowo/prospołecznie - etizolam (1-3mg), jeżeli na wieczorny czill i mega fajne uspokojenie - diclazepam (3-7mg). Etizolam wychodzi ekonomiczniej.

Oczywiście wszystko co napisałem to tylko moja opinia i mój organizm, na innych może działać inaczej :)

Jednego nie rozumiem. Przy etizolamie napisałeś w zaletach, że małe prawdopodobieństwo zerwania filmu, a w diclazepamie w wadach praktycznie to samo. :D

Mnie diklazepam w ogóle ani nie uspokaja ani cziluje, a tym bardziej nie jest w żaden sposób euforyczny. Nie polecam tego szajsu, generalnie to mało kto się o tym benzo pozytywnie wypowiada.

Lepiej przetestować etizolam. Choć oczywiście dikla spróbować też można, może akurat na Ciebie zadziała.

@up Kotek ma rację. Diklazepam to gówienko, szkoda zdrowia, kasy i czasu na to.

Etizolam o wiele lepszy ale to w sumie też dwa zupełnie inne profile działania imo.

Jak chcecie coś działającego dłużej niż eti to polecam zainteresować się flubromazepamem.

Benzodiazepiny działają inaczej na każdego. Wg. mnie diclazepam w połaczeniu z kodeiną nie ma sobie równych. Ja napisałem tylko moje spostrzeżenia, z tego co czytałem to na niektórych nie działa prawie wcale, a na innych dobrze. Dzisiaj kolejny dzień w którym wziąłem 4mg dicla i 20 minut później 300mg kodeiny i jestem wchuj zadowolony. Ani etizolam ani klorazepat nie powodowały takiej euforii w miksie z opiatami. Z tego co pamiętam to alprazolam też nie powodował takiej euforii z opiatami.
Za to bromazepam jest najlepszy do kody, pamiętam do teraz, że 8-24mg broma z 300-450mg kodeiny były zawsze boskie.

A odnośnie flubromazepamu, to pewnie zamówię w styczniu dopiero, tj. jak skończy mi się dicla.

I jeszcze taka ciekawostka: Wczoraj miałem imprezę i dałem kumplowi 4mg dicla i 150mg kody (jego pierwszy raz), po czym pił po jakichś 30 minutach browary i mówił, że nic prawie nie czuć. Ja na to "mówiłem, że dicla jest słabsza od eti, mniej prospołeczna, ale jeszcze zobaczysz jak zadziała". 2h później po 3 piwach był w stanie "mocno sedatywnym" i mówił, że bardziej mu dicla podeszło od etizolamu, bo nie zrywało filmu i była fajna wyczuwalna przyjemność, inna od alkoholowej. A koda na niego nie zadziałała, co zresztą było do przewidzenia bez wyrabiania receptorów.

Także nie ma zbytnio sensu porównywać mocy etizolamu i diclazepamu, bo to zupełnie inne substancje. Ja np. bardziej cenię diclazepam niż diazepam, a etizolam jest imho lepszy od alprazolamu bo nie jest taki przypałogenny i nie urywa filmów.

EDIT: A tak btw. to jak z dawkowaniem flubroma? Bo w moim ulubionym sklepie kosztuje 199 zł za 50x4mg. Wiem, że trudno porównać, ale ile flubroma to odpowiednik ilu mg dicla?