Gdy po 2 tygodniach zrobisz test i wyjdzie ci wszystko minus to wtedy można powiedzieć że zrobiło się detoks. W innym przypadku to tylko oszukiwanie samego siebie.
Na prawdę chciałbym skończyć, tak ze wszystkim, alko ograniczyć do minimum, a na spotkania ze znajomymi, jakaś cola. Fajnie jest sobie to uświadomić, gdy jest już się w takim stanie. Taki jakby emocjonalny wrak ze mnie się zrobił, zero chęci, zero ambicji. No jakoś przy życiu trzyma mnie praca (w hurtowni farmaceutycznej), brak mi związków międzyludzkich, w pracy mam spoko niećpającą ekipkę.
Wstaję rano, piękna słoneczna pogoda, jest ciśnienie by zajarać, opalam lufke, jestem dobrze spizgany, szykuję się do wyjścia, znajduję drugą lufkę, opalam i ją, spizganie jest coraz silniejsze i znowu te przemyślenia na temat mojej narkomańskiej egzystencji, co wszystko bardzo mnie dołuję.
Najtrudniej jest mi nie jarać zielska. Niby trawkę uwielbiam, ale ma jednak i ona wady.
Dzisiaj już ojebałem te lufki, dlatego dzień do detoxu nie należy.
Detox zaczynam od jutra. Wyrzucić to co z ćpaniem się kojarzy, wjazdy na hajpa ograniczyć do minimum i brać się za siebie. Łatwo się to mówi, ciekawe jak wyjdzie.
Pozdro kochani :)
sprawdzone_info pisze:Dlaczego mechanizm odbijania piłeczki jest taki oczywisty? Co ciebie obchodzi moja osoba, skoro to twój problem opisujesz w tym wątku? Nie płaciłem nic za ośrodek, nie wierz w ploteczki, byłem w NZOZ Nowy Dworek. Nie dało zbyt wiele bo to nie była w pełni moja decyzja, nie robiłem tego dla siebie z chęci wyleczenia się tylko z sytuacji w jakiej się znalazłem. Za detox w Suchym Jarze też nie płaciłem, warunkiem jest ubezpieczenie. A jak nie masz to wyłóż kasę którą masz z kwitnącego interesu, bo na pewno jest to bardziej sensowne niż domowe "odtruwanie się". Dajmy na to, że się odtrujesz jednak sam. I co potem? Przecież uzależnienie fizyczne to mniejszy problem. Rzucając dragi dla kogoś, tym bardziej jakaś głupia apteka podczas spadku nastroju posłuży jako punkt zwrotny twojej radosnej terapii, gdy ukochana powie/zrobi coś nie tak, albo gdy imaginacja i idealizacja zderzy się z rzeczywistością, jak to na trzeźwo czasem często bywa.
I nie odbijaj piłeczki, to słaba zagrywka, spójrz kto pisze w tym wątku i czyje posty mam prawo komentować. Prywata do niczego nie prowadzi.
mam w kieszeni klonazepam.
3 miesiące ciagu jutro o 5 jadę ja Detoks do Koszalina pózniej na terapie do czluchowa- wandzin, mam nadzieje, ze tym razem sie uda, jestem psychicznie wypalany od tego, zintegrowany społecznie, ale wypalany w hui.
Może sie z kimś z forum spotkam ;) trzymam kciuki za wszystkich którzy tez sie zdecydowali na leczenie.
Pozdrowienia
Najciezsze nie jest rzucenie dragow, tylko potem zycie na trzezwo. Poza tym samo rzucenie zlikwiduje tylko czesc naszych wad, a nad reszta trzeba nieustannie pracowac. Nic samo sie nie zrobi.
- dlaczego zamyka sie hardkorowych cpakow na tak dlugo jak rok
- zycie zawodowe nie moze isc w parze z tematem lub miec ludzi, ktorzy sie tym zajma.
Zaliczylem Poznan Toxa (zaczynaja mnie tam znac) i 2 tyg na "dzieknce"...
Juz po tygodniu wiedzialem co zrobie. Powinno sie ludzi leczyc trawka - to naprawde moze pomoc.
Blu odezwij sie prosze.
Blu to nie tylko zajebisty gosc, ale tez chyba jedyny, ktory pokazuje ze mozna po tym naprawde szczesliwym.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Delikwent10 pisze:Detox hmm... miewalem detoxy od wszystkiego na max 7dni i chyba nie po to zeby rzucic, a pokazac sobie ze moge brac i moge nie brac kiedy tylko chce, po czym wracalem do dragow. Jakos wszystko lepiej mi sie robi pod wplywem. Rozmawia, zalatwia rozne sprawy i wiele innych czynnosci. Mam juz zaplanowane, ze po wakacjach robie dluzszy detox. Czemu po wakacjach? Jakos wakacje nie sprzyjaja detoxowi, z drugiej strony boje sie jesieni... W jesien wpadam w depresje, a wtedy dragi pomagaja w ucieczce od tego.
Tylko od GBL jestem uzalezniona, sporadycznie nawet alkoholu się tykam. To taaaaaak... Z gieblem zaczelo sie 10 miesiecy temu, przy okazji zmniejszalam skutecznie ssri - teraz jestem na 25mg (przy rozpoczeciu przygody z gbl bylam na 75mg, a tak w ogole z sertralinka to zaczynalam 3 lata temu i ladowalam 225mg dziennie). Jakoś hiper dużo nie polewam sobie... Było ~10ml dziennie często, zazwyczaj jednak ~7ml, teraz zmniejszyłam do ~4ml (nie licząc woodstocku) - myślicie, że mogę mieć rozwalone GABA? Teraz gdy odczuwam niedobór giebla, faktycznie rano czuję niesamowity brak energii, przyśpieszony oddech, nerwówka. Czy ktoś komu udało się wyjść z (takiego nieintensywnego ale dość długiego) ciągu, mógłby coś poradzić?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/bf53a25b-77a1-42e0-9fda-c9a1fda1f971/1gram.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250515%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250515T054503Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=046236ceb1b80f5df040fec4a372a27de3ab055d76a7862782fcb400f68703d1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/politie.nl_.jpg)
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych
O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.