aree1987 pisze: A dlaczego w Japonii jest najwięcej samobójstw?
Dieta śródziemnomorska jest podobno najzdrowsza. Nasze ciężkie mięcha z ziemniorami to nic dobrego. Jeśli po jedzeniu czujecie taką ociężałą sytość to znaczy, że źle połączyliście produkty i obciążyliście swój organizm. Jedzenie powinno zaspokajać głód, a nie opychać.
ooo proponuję Ci zamilknąć, bo nie masz nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie poza żałosnymi dowcipami. Ciągnij kreski, one mają najlepsze działanie antydepresyjne. A nie jakieś jedzenie, witaminy, prekursory serotoniny... na co to komu, nie?
"Tryptofan wchodzi w skład białek (białka mleka, ciałka krwi), należy do aminokwasów niezbędnych (nie może być syntetyzowany w organizmie człowieka i musi być dostarczany z pożywieniem). Zdolność do jego syntezy mają niektóre rośliny i bakterie.
Przemiany tryptofanu są źródłem istotnych związków, m.in. tryptaminy, serotoniny (w organizmie zachodzi przemiana Trp → 5-hydroksytryptofan → serotonina), niacyny i roślinnych hormonów wzrostu (auksyn)."
Entranced, a Ty mnie rozwalasz. Jakie masz w końcu zdanie na ten temat? Bo ja pamiętam to]
dziewczyno moja droga
jedzenie, dopóki jest, i w miarę świeże, zajmuję jedno z ostatnich miejsc na liście rzeczy, które mają wpływ na nasze samopoczucie czy zdrowie.
to jest DROBNOSTKA.
jest cała masa ważniejszych spraw, które w tej chwili powinny skupiać twoją uwagę.
a przynajmniej ważniejszych od natarczywego szukania związku pomiędzy tym, co zjadłaś, a jak się czujesz.
tyle, że taka właśnie jest natura zaburzenia nerwicowego - odciągać od sedna sprawy, poprzez właśnie zastawianie takich pułapek.
a twoim zadaniem, żeby nauczyć się je omijać :)
entranced pisze: sam bym tego lepiej nie ujął :D
Proponuję, żeby wszyscy nie wierzący w te zabobony z jedzeniem nie zaśmiecali tego wątku i poszli odmrozić se pizzę.
No a bigos zawsze dobrze robi ;) Poprawia humor zwłaszcza jak jest się bardzo głodnym - kto nie wierzy niech spróbuje :-D
gynoid pisze: Entranced, a Ty mnie rozwalasz. Jakie masz w końcu zdanie na ten temat? Bo ja pamiętam to]entranced pisze: sam bym tego lepiej nie ujął :D
A dlaczego w Japonii jest najwięcej samobójstw?
i poszli odmrozić se pizzę.
A nie jakieś jedzenie, witaminy, prekursory serotoniny... na co to komu, nie?
i wmawiaj sobie że ci lepiej , a po jakimś czasie w to uwierz..bo na to lepsze działanie antydepresyjne to nie masz odwagi
Widuje meneli niedożywionych z anemią ...którzy mają lepszy nastrój i humor niż połowa ludzi na forum razem wziętych ,i obojętnie czy tydzień są nabombieni czy tydzień na kacu ...u nich zawsze wesoło
i tylko kurwa mi nie mów że jak nikt nie widzi to chodzą potajemnie na kafejki internetowe i szukają
Trp → 5-hydroksytryptofan → prekursorów serotoniny i wkręcają sobie że to od tego
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
Dlaczego uważasz, że wierzę we wszystko co ktoś palnie np. w reklamie? (zwłaszcza że nie oglądam telewizji bo nadawana jest na częstotliwości szatana)
Dużo czytam, szukam, krytycznie podchodzę do KAŻDEJ informacji, więc banda zidiociałych narkomanów nie wmówi mi, że jedzenie nie ma na nas wpływu. Czytając te Wasze wypociny mam wrażenie, że cofnęłam się o jakieś 100 lat i widzę reakcje ludzi na informacje o bakteriach - że niby jakim cudem jakieś niewidoczne organizmy mogą wpływać na stan zdrowia, nie? (czy może o tym też nie wiesz?)
Widocznie Wy musicie dorosnąć do informacji, że na stan zdrowia i samopoczucia ogromny wpływ ma to co jemy!
Po takiej malutkiej tableteczce albo proszku w kresce do nosa możesz się lepiej poczuć, ale już po wielkim arbuzie nie? Przecież arbuz jest większy :rolleyes:
Aha, i jedna z osób z forum napisała mi dzisiaj, że pół roku temu czuła się bardzo źle i opracowała sobie dietę antydepresyjną, która już po miesiącu przyniosła efekty. Może gdybyście tak nie napadali na mnie to więcej osób odważyłoby się napisać coś o tej diecie.
homopsychosisnarcosis pisze:
jedzenie, dopóki jest, i w miarę świeże, zajmuję jedno z ostatnich miejsc na liście rzeczy, które mają wpływ na nasze samopoczucie czy zdrowie.
czy wam sie to podoba czy nie to co pisze gynoid to sa fakty a nie zadne wymysly oszolomow. nie zdajecie sobie z tego sprawy bo nikt nas tego nie nauczyl, nie bedziemy nic na ten temat wiedziec jesli sami sie tym nie zainteresujemy. wasze reakcje sa typowe, wysmiewanie tego ze ktos stara sie zdrowo zywic zdajac sobie sprawe z tego ze "jestes tym co jesz". reakcje chociazby jak miesozercow na wegetarian... taki ciemnogrod troszke czyz nie?
od jakiegos czasu stosuje diete rozdzielna, poza tym jestem wege, unikam wszelkiej chemii w zarciu, slodyczy itd. widze efekty i nikt mi nie wmowi ze jedzenie nie ma wplywu na zdrowie czy samopoczucie. co do diety w depresji to polecam przede wszystkim jesc sporo produktow zawierajacych tryptofan:
Zawartość tryptofanu w wybranych produktach/grupach produktów :
produkty o bardzo dużej zawartości tryptofanu:
* mleko w proszku
* sery (Brie, Cammembert, Cheddar, Edamski, Ementaler, Gouda, Parmezan, Tylżycki)
* nasiona soi
* kasza manna
* nasiona słonecznika, pestki dyni, nasiona sezamu
* kiełki soi
* kabanosy
* wątróbka
* orzechy (najwięcej tryptofanu zawierają migdały)
* kakao
o średniej zawartości tryptofanu:
* sery twarogowe
* wieprzowina, cielęcina, baranina, wołowina
* mięso z indyka, kurczaka
* wędliny
* ryby
* kasza gryczana
* płatki owsiane
* otręby pszenne
* fasola biała, grochu
* chałwa
* czekolada
btw. film dla zainteresowanych tematem zdrowego zywienia: http://www.youtube.com/watch?v=sNcF_f5sdoo
GYNOID naprawianie siebie zacznij od nie obrazania ludzi na lewo i prawo wzielas sobie dziewczyno
mMmmMsje wyznaczylas i OK!!!!!!!!!!!!!!! tylko bez "£$%^&* ;)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/diler_warszawa_15.jpg)
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy
Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.