Witam mam pytanie. U mnie w mieście pojawiło się dużo dziwnego zioła wiele ludzi mówi że jest to pryskany susz cbd. Jest mocny ciemno brązowy niekiedy jasny brąz twardy top ale łatwo się kruszy. Skoro rzeczywiście jest to susz cbd czym ci "dilerzy" to pryskają i czy jest to w pełni bezpieczne? proszę o odpowiedź. Pozdrawiam! :)

A jakie ma działanie ma spalona substancja? Może jest to hhc-o, z tego co mi wiadomo jest to działanie lżejsze i wolniej rozkręcające się niż thc.

to może być dosłownie wszystko, najprawdopodobniej jakieś dopy typu AM2201 czy JWH-018

Albo zwykłe palenie, które przeleżało w słoiku rok i zrobiło się ciemne. Zioło z czasem ciemnieje. Zależnie od koloru tuż po wysuszeniu, i warunków przechowywania, po roku zioło może ściemnieć tylko delikatnie, ale też totalnie.
Ciemny kolor i "łatwo się kruszy" to właściwie żadne wskazówki.

Brązowy, twardy ale dobrze się kruszy - brzmi zupełnie jak opis topów po water curringu. Ciekawe jaki smak.
Tak wyglądają topy po WC
[ external image ]

Takie ulepszane zioło z syntetycznymi kanna to było modne ponad dekadę temu, nawet w darkmarketach znalezienie konkretnie takich związków które wymieniłeś to nie lada wyzwanie. Rynek konopny prężnie się rozwija na całym świecie i mało kto chce się bawić teraz w syntetyki - zwłaszcza, że niektóre obecne odmiany mają takie wysokie stężenie THC, że też można sie srogo przejarać. Zresztą obecna generacja kanna to gówno dla psychopatów pokroju MDMB-CHIMNACA, gdzie po małym buchu budzisz się na SOR, o starych seriach JWH można pomarzyć. Na zachodzie popularnością cieszą się teraz wynalazki pokroju HHC i delta9-THC ale nie wydaje mi się żeby to było takie dochodowe maczać topy CBD, szczególnie na mniejszą skalę.

Jeżeli po spaleniu owego suszu nie ma żadnych uboków jak paranoje i halucynacje, to obstawiam początkującego hodowcę - nie każdemu kto zaczynał sadzić swoje pierwsze zioło wychodziły piękne soczyste szczyty, do tego dochodzi jeszcze wiedza poboczna; jak suszyć, przechowywać itp. itd.

Tak samo jak na bazarku, ciężko znaleźć pięknie wyglądające warzywa GMO, które rosły na sterydach.

Ja bardzo dawno temu (początek stulecia) zostałem poczęstowany takim przejrzałym outdoorem - całym brązowym. Nie pachniało to zupełnie jak zioło. Działanie w zasadzie niemal dokładnie tak, jak po MDMA - ze wszystkimi efektami., tylko w wersji light Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że jest coś takiego, jak odmiana zioła więc nie pytałem, co to. Kolejny raz efekty te same. Zioło w 100% naturalne - chłop posadził, ale nie wrócił na czas z zagranicy i dlatego przejrzało. Do dziś głowię się, co to mogło być.

gdzieś czytałemcm że jak topki sie zostawi na krzaku dużo dłużej niż normalnie to thc rozpada się do jakiegoś związku analogowego który powoduje większe wbicie w kanape to to może to było

THCV?