Czy według was, dziewczyny które ćpają na baletach np jakies krysztaly, dopy i takie tam inne w kiblach na domówkach czy tabsy na parkietach albo upijają się do nieprzytomności i zaliczają zgona to czy zasługują na to żeby zostać jakkolwiek to zabrzmi zgwałcone albo coś? Nie mam na myśli jakiś pigułek gwałtu czy innej dosypki do drinka no ale czy uważacie taki stosunek z panią w takim stanie jako coś złego lub negatywnego?
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Ruchać nieprzytomnych ludzi (o ile to nie Twoja laska, która się na to zgadza) jest pojebane, ale dla mnie wszystko wcześniej jest dozwolone. Jak pijesz, ćpasz, to wiesz jak to działa na Ciebie i innych, to nie jest wiedza tajemna i o ile to nie jest stan, że ktoś kompletnie nie wie gdzie jest (jak splątanie po psychodelikach) to znaczy że wie co się dzieje i na co się pisał/pisze. Sam nigdy nie byłem w takiej sytuacji, żeby ktoś naćpany żałował, bo na szczęście zadaję się z ludźmi biorącymi odpowiedzialność za to co robią.
Za to jeśli gwałcisz osobę nieprzytomną to nie ma znaczenia z jakiej przyczyny jest nieprzytomna, no kurwa, co to za pytanie - jak laska dostanie strzała w łeb na imprezie i upadnie i jest nieprzytomna, to zasługuje na to żeby być zgwałcona? Ja. Pierdolę. O co Ty kurwa pytasz.
wiadomo gwałt to gwałt przestępstwo ale co jest takiego złego w zaspokajaniu tych najprymitywniejszych instynktów jeżeli nic złego nie zrobiłem
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Nawet jakby to była moja własna dziewczyna, czułbym się jak skończone gówno, gdybym ją brał bez jej wiedzy i świadomości.
No ale ja to zawsze byłem w tej kwestii rycerzykiem, za młodu bywały sytuacje, gdy dziewczyna (która na mnie leciała bez dwóch zdań) zaliczała zgona. Wtedy mi się włączał tryb holownika, zgarniałem taką raz dwa, łóżeczko, naczynie na ewentualne rzygi, pozycja boczna bezpieczna (co nie było łatwe, sam byłem wtedy zazwyczaj mocno zniszczony). Trzeba być człowiekiem, a nie gorylem z dżungli.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/narkotyki-i-euro.jpg)
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą
Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mikrodawkowanko.jpg)
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit
Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.