Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
  • 784 / 28 / 0
Z góry mówię: jestem neurobiologicznym analfabetom. Nie wiem nawet, jak poprawnie sformułować problem.

Mój tok rozumowania jest prostacki: jeśli ćpanie substancji będących agonistami danych receptorów prowadzi w dłuższej perspektywie do zmniejszenia ich ilości, to czy substancje będące antagonistami danych receptorów działają analogicznie odwrotnie, to znaczy, czy mózg bodźcowany jest wówczas do zwiększenia ich ilości, skoro część zostaje zablokowana?

Prawdopodobnie udało mi się popełnić kilkanaście błędów pojęciowych w powyższym zdaniu, niemniej wiecie ocb.

Znane mi substancje blokujące receptory to przede wszystkim neuroleptyki, toteż umieszczam pytanie w niniejszym dziale.

Czy zażywanie neuroleptyków (ich generalną chujowość pozostawmy na boku) może powodować ów domniemany a zbawienny dla ćpunów efekt?

Czy taki ewentualny proces możemy objąć nazwą neurogenezy, czy też odnosi się ona wyłącznie do odnowy komórek mózgowych? A może receptor jest rodzajem komórki mózgowej?

Czy w tym, co bełkoczę, jest jakikolwiek sens?

Będę wdzięczny za sugestie, a za konkretne materiały naukowe wręcz zobowiązany, gdyż ze względu na swój romans z leczeniem psychiatrycznym niniejszy temat zarówno mnie interesuje, jak i bezpośrednio dotyczy.
Uwaga! Użytkownik koala nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 887 / 10 / 0
Zażywanie antagonistów prowadzi do zwiększenia wrażliwości receptorów skutkując większą czułością na dany neuroprzekaźnik po odstawieniu substancji. Jednak znacznie lepszym sposobem jest zażywanie inhibitorów wychwytu zwrotnego.
  • 2362 / 24 / 0
koala pisze:
Czy taki ewentualny proces możemy objąć nazwą neurogenezy
nie
koala pisze:
A może receptor jest rodzajem komórki mózgowej?
receptor to bialko
BS
  • 454 / 25 / 0
Ważne jest tez to w jakim obszarze mózgu działa substancja-ropinirol -agonista dopaminy działa w innym obszarze mózgu niż antagonista dopaminy-amisulpryd i daje wobec powyższego inne efekty/skutki.
  • 1 / 1 / 0
Zgadzam się ze Zrytymłbem. Dodam do tego, że to zjawisko jest już wykorzystywane między innymi do leczenia alzheimera. Jedną z przyczyn tej przypadłości jest niedobór kwasu glutaminianowego łączącego się z receptorem NMDA, a wspaniałe efekty daje stosowanie antagonistów tego receptora (są nimi ze znanych mi substancji memantyna, MXE, ketamina, DXM, haloperidol, a nawet GBL i etanol). Przez pewien czas ten efekt jest niezauważalny, lecz następnie występuje długotrwały i stabilny pozytywny efekt, jeszcze w czasie kuracji, bo zwiększa się ilość receptorów. Taka tolerancja na antagonistę. To jak homeopatia.

Co do inhibitorów wychwytu zwrotnego, to w przeciwieństwie do antagonistów działają dobrze przez jakiś czas, ale potem następuje zmniejszenie wydzielania neurotransmitera. Te substancje działają dodatnio na poziom neuroprzekaźnika dopóki mózg nie skapnie się, że jest go w synapsach więcej niż planował. U osób mających deprzesję i biorących SSRI na dłuższą metę występuje wytłumienie emocji.

Wracając do twojego pytania: neuroleptyki-antagoniści na dłuższą metę zwiększają poziom dopaminowego kopa, ale nie zaczynaj od dużych dawek, bo trochę pocierpisz %-D .
Uwaga! Użytkownik ppp_1994 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 454 / 25 / 0
Istotą działania w zasadzie wszystkich inhibitorów neurotransmitera jest downregulacja autoreceptorów (serotoninowych,dopaminowych,adrenergicznych).Jest hipoteza że w depresji nadmiernie pobudzone są receptory hamujące wydzielanie neurotransmitera (tzw autoreceptory) a co za tym idzie obecne jest nadmierne zagęszczenia receptorów na synapsie postsynaptycznej.Co więc robią inhibitory (serotoniny,dopaminy ) i dlaczego efekt przeciwdepresyjny pojawia się z opóźnieniem? blokada wychwytu zwrotnego neurotransmitera np. serotoniny przez SSRI powoduje zwiększony poziom tego neuroprzekaźnika w przestrzeni międzysynaptycznej-i tu zaczyna się rzeczywista praca leków przeciwdepresyjnych-wysoki poziom np serotoniny w przestrzeni międzysynaptycznej pobudza hamujące autoreceptory tak że z czasem spada ich reaktywność co skutkuje w końcu zwiększoną syntezą neurotransmitera,dodatkowo wypalane są nadmiernie zagęszczone na synapsie postsynaptycznej receptory serotoninowe/dopaminowe-dlatego na efekt działania inhibitorów czeka się tygodniami.W przypadku transmitera serotoniny jest sytuacja szczególna jako że jest to neuromodulator-downregulacja receptorów 5HT2c zwiększa wydzielanie DA i NE w płacie czołowym,mam jednak wrażenie że SSRI słabo sobie radzą z tą kwestią.
  • 2497 / 46 / 0
Czy antagoniści receptorów zwiększają ich ilość?
Tak, i to bardzo znaczaco.
[1]
RESULTS:
There was a significant increase in the D2 BP in both groups combined that reached 34%. The increases in the D2 BPs in the groups treated with conventional and novel antipsychotics were 37% and 31%, respectively. Significantly, the patients showing the highest degree of D2 receptor upregulation (98%) developed severe and persistent TD shortly after being started on a new antipsychotic with low affinity for D2 receptors.
CONCLUSION:

This study demonstrates for the first time, using in vivo neuroreceptor imaging, that dopamine D2 receptor binding is increased after long-term treatment with antipsychotics in humans. The data suggest that both traditional and novel antipsychotics with high affinity for dopamine D2 receptors are associated with a substantial increase in D2 receptor binding. The present data in humans agree well with animal data that implicate D2 receptor-mediated mechanisms in motor hyperactivity.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11057521

[2]
(...)Studies of [11C]raclopride binding indicate that clinically effective doses of chemically distinct neuroleptic drugs result in 85 to 90 percent occupancy of D2 dopamine receptors in the putamen of schizophrenic patients.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2867601
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1343 / 15 / 0
Mimo przeczytania tej strony, dalej nie rozumiem podstawowej rzeczy:
Co rozumiem:
Schemat wychwytu zwrotnego - serotonina/noradrenalina sa wolniej rozkładane, jest ich wiecej w synapsach
Blokada receptorów 5HT-2a - Osoba chora na depresje ma za duzo tych receptorów, w momencie jej blokowania organizm wraca do stanu stricte zdrowego bez żadnych działań ubocznych
Blokada receptorów 5ht-3 - przy euforii moga wystapić wymioty na skutek nadaktywnosci. Blokujac receptor uniemozliwia sie tych mdłości, lecz jest to skuteczne raczej w psychozach/manii; 5ht-7 analogicznie do migreny
Blokada receptora d2 u schizofreników - Schizofrenia jest choroba, w której osoba chora ma uspośledzony receptor w organiźmie, który odpowiada za objawy pozytywne. Dopamina chodź normalnie jest wytwarzana, jako agonista swojego receptora może powodować objawy pozytywne, wiec sie ja uniemozliwia LUB człowiek w manii dopamina jest naspidowany i trzeba cokolwiek zrobić, żeby go unieruchomić działajac na ośrodek odczuwania przyjemnosci. Brak przyjemnosci - brak spidu

To teraz pytanie:
- Dlaczego blokada receptora d2 ma jednoczesnie działanie depresjotwórcze (ktore rozumiem) ale i... działanie aktywizujace, w depresjii?
- Mówi sie: te leki zmulaja, po nich sie nie myśli - skad w takim razie moga sie pojawiac zaburzenia nerwowe, lęki?
- Działanie przeciwautystyczne? pacjent z autyzmem nie ma halucynacji, zmulajac go... robimy z niego warzywo - zamiast zbyt szerokiego swojego świata ma problemy z myśleniem jakimkolwiek
- Palacy schizofrenicy - uwazaja, ze palac sie lecza przez wydzielanie dopaminy - i po co, skoro i tak dopamina nie będzie pełniła funkcji, które ma pełnić z prostej przyczyny - nie połaczy sie z receptorem
- Mlekotok - zdobyłem 2 dodatkowe pęcherze moczowe, zlokalizowane przy rekach
- Jakim cudem abilify jest przeciwpsychotycznym skoro jest agonista d2 i czemu klozapina tak samo, tyle ze ona jest agonista na wszystkie 5 receptorów dopaminowych (z wyjatkiem d4 którego jest antagonista)?
- Mózg człowieka w skrajnie cichych pomieszczeniach, przy braku odbierania z zewnatrz sygnałów, zaczyna je tworzyc - działania wytwórcze. To niby rozumiem, ale wynika z tego, że po lub w czasie kuracji neuroleptykiem u pacjenta który nie miał objawów wytwórczych, moga sie u niego stworzyć na takiej zasadzie. Nigdzie tego nie ma, w zadnych ulotkach
- Słyszę, że łaczycie tu neuroleptyki z koda. Skoro ma przeciwne działanie, to po co je łaczyć?
[...]Śród dymu się schował:
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
  • 2 / / 0
tramadolol pisze:
To teraz pytanie:
- Dlaczego blokada receptora d2 ma jednoczesnie działanie depresjotwórcze (ktore rozumiem) ale i... działanie aktywizujace, w depresjii?
- Mówi sie: te leki zmulaja, po nich sie nie myśli - skad w takim razie moga sie pojawiac zaburzenia nerwowe, lęki?
- Działanie przeciwautystyczne? pacjent z autyzmem nie ma halucynacji, zmulajac go... robimy z niego warzywo - zamiast zbyt szerokiego swojego świata ma problemy z myśleniem jakimkolwiek
- Palacy schizofrenicy - uwazaja, ze palac sie lecza przez wydzielanie dopaminy - i po co, skoro i tak dopamina nie będzie pełniła funkcji, które ma pełnić z prostej przyczyny - nie połaczy sie z receptorem
- Mlekotok - zdobyłem 2 dodatkowe pęcherze moczowe, zlokalizowane przy rekach
- Jakim cudem abilify jest przeciwpsychotycznym skoro jest agonista d2 i czemu klozapina tak samo, tyle ze ona jest agonista na wszystkie 5 receptorów dopaminowych (z wyjatkiem d4 którego jest antagonista)?
- Mózg człowieka w skrajnie cichych pomieszczeniach, przy braku odbierania z zewnatrz sygnałów, zaczyna je tworzyc - działania wytwórcze. To niby rozumiem, ale wynika z tego, że po lub w czasie kuracji neuroleptykiem u pacjenta który nie miał objawów wytwórczych, moga sie u niego stworzyć na takiej zasadzie. Nigdzie tego nie ma, w zadnych ulotkach
- Słyszę, że łaczycie tu neuroleptyki z koda. Skoro ma przeciwne działanie, to po co je łaczyć?

Jest coś takiego jak różne szlaki dopaminergiczne bądź serotoninergiczne w różnych częściach mózgu. I tak Np. szlak mezolimbiczny odpowiada za objawy wytwórcze psychozy, zwiększone przekaźnictwo w tym regionie jest związane z np. przyjmowaniem kokainy i amfetaminy (dzięki niej poznano udział receptora dopaminowego w powstawaniu psychoz), leki przeciwpsychotyczne - neuroleptyki blokują receptory D2 w tym regionie, ale są też inne szlaki np. mezokortykalny w którym z kolei zbyt małe przekaźnictwo będzie powodowało objawy negatywne w schizofrenii (czyli te zaczynające się na A: apatia, aspołeczność, anhedonia itd. ). Jest to problem, gdyż wspomniane wcześniej leki przeciwpsychotyczne będą blokowały receptory też w tym obszarze (a objawy są związane ze zbyt małą ilością dopaminy w korze przedczołowej). Jest jeszcze wiele innych szlaków dopaminergicznych , jeszcze jdnym bardzo ważnym jest pozapiramidowy - i tutaj wiąże się to z występowaniem parkinsonizmu polekowego, zaburzeniami piramidowymi spowodowanymi przyjmowaniem neuroleptyków.
Polecam poczytać na temat różnych szlaków, bo temat z tymi neuroprzekaźnikami jest jak widać bardziej złożony w zależności od lokalizacji w konkretnym obszarze mózgu. Świeżym tematem jest pojęcie "biased agonist", funkcjonalnej selektywności. I tutaj przykładem jest receptor 5-HT2A (serotoninergiczny). Zastanawiano się dlaczego LSD i SSRI - oba wpływają na receptory serotoninergiczne, ale jedno powoduje halucynacje a drugie nie. Serotonina jest funkcjonalnym selektywnym agonista tego receptora i powoduje aktywację fosfolipazy C, a nie powoduje aktywacji fosfolipazy A2 ( odpowiedzialnej za ściezkę aktywacji kwasu arachidonowego) , natomiast dimetylotryptamina i LSD na odwrót..

Z tego co mi wiadomo klozapina jest antagonistą receptoroów D, tylko do receptora D4 ma 10 razy większe powinowactwo (czyli lepiej się z nim łączy), z tego co widzę w podręczniku do Chemii Leków ma przyłączony chlor , w związku z czym wykazuje mniejszą aktywność antagonistyczną , co jest związane z zanikiem efektów pozapiramidowych (czyli tego parkinsonizmu polekowego). Natomiast Abilify - aripiprazolum, z tego co wyczytałam również jest antagonistą D3, może chodziło o to , że jest częściowym agonistą D2 ? To znaczy, że przy maksymalnym wysyceniu receptorów, wykazuje słabszą reakcję, od "normalnego" agonisty.

"Mózg człowieka w skrajnie cichych pomieszczeniach, przy braku odbierania z zewnatrz sygnałów, zaczyna je tworzyc - działania wytwórcze. To niby rozumiem, ale wynika z tego, że po lub w czasie kuracji neuroleptykiem u pacjenta który nie miał objawów wytwórczych, moga sie u niego stworzyć na takiej zasadzie. Nigdzie tego nie ma, w zadnych ulotkach" ?? Nie rozumiem korelacji, u chorego pacjenta są zaburzenia w nieprawidłowym przekaźnictwie nerwowym, stosując neuroleptyki staramy się przywrócić im odpowiednie stężenie tych substancji (oczywiście też zawsze kosztem czegoś).

Co do autyzmu.. To długi temat.. Są rózne rodzaje, też takie w których występują zaburzenia autoagresywne, czy też psychozy więc nie można ogólnie mówić. Jdni będą potrzebować leków, inni nie. To już raczej decyzja rodzica i tego w jakim stanie jest ich dziecko.

Z literatury to polecam książkę Stephena Stahl'a - Psychopharmacology , jest w PDF
https://7semestreucimed2012.files.wordp ... cology.pdf
  • 1610 / 55 / 0
16 września 2012zibimark pisze:
Istotą działania w zasadzie wszystkich inhibitorów neurotransmitera jest downregulacja autoreceptorów (serotoninowych,dopaminowych,adrenergicznych).Jest hipoteza że w depresji nadmiernie pobudzone są receptory hamujące wydzielanie neurotransmitera (tzw autoreceptory) a co za tym idzie obecne jest nadmierne zagęszczenia receptorów na synapsie postsynaptycznej.Co więc robią inhibitory (serotoniny,dopaminy ) i dlaczego efekt przeciwdepresyjny pojawia się z opóźnieniem? blokada wychwytu zwrotnego neurotransmitera np. serotoniny przez SSRI powoduje zwiększony poziom tego neuroprzekaźnika w przestrzeni międzysynaptycznej-i tu zaczyna się rzeczywista praca leków przeciwdepresyjnych-wysoki poziom np serotoniny w przestrzeni międzysynaptycznej pobudza hamujące autoreceptory tak że z czasem spada ich reaktywność co skutkuje w końcu zwiększoną syntezą neurotransmitera,dodatkowo wypalane są nadmiernie zagęszczone na synapsie postsynaptycznej receptory serotoninowe/dopaminowe-dlatego na efekt działania inhibitorów czeka się tygodniami.W przypadku transmitera serotoniny jest sytuacja szczególna jako że jest to neuromodulator-downregulacja receptorów 5HT2c zwiększa wydzielanie DA i NE w płacie czołowym,mam jednak wrażenie że SSRI słabo sobie radzą z tą kwestią.
A jeśli efekt po SSRI był już pierwszego dnia i to w huj duży (jak po małej dawce MDMA) to co to oznacza?
ODPOWIEDZ
Posty: 14 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.