Dyskusja na temat rodziny roślin (Solanaceae) z rzędu psiankowców.
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 13 z 31
  • 907 / 8 / 0
Jak już wiemy mniej-więcej co sie składało ze tej maści:
szczwół, psianka, lulek czarny, madragora, wilcza jagoda (zwana belladonną) i ewentualnie coś jeszcze
powiecmy, ze po trochu z każdego, troche tłuszczu (olej styknie?) i to rozetrzeć i wsmarkować we skóre pachy itp. . No dobra, ale z kąd zdobyć te roślinki? jakie jest zagrożenie zdrowia lub życia? prubował to ktoś?

I o co do cholery chodzi z tym http://www.magicznyogrod.pl/index.php ? te roślinki co tam są dają jakąś banie?
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 2244 / 23 / 0
Chyba jednak mniej niż więcej.

Szczwół plamisty? Nie radzę. Jedna z najsilniej trujących roślin krajowych. Sokrates nie dał rady, możesz nie być lepszy.
Psianka? Jaka psianka? Ziemniak czy bakłażan czy może jeszcze coś innego? Trochę roślin z tego rodzaju jest. Solanina to raczej kiepskie paliwo do miotły.
Ewentualnie bieluń. Z tym po trochu właśnie jest problem. Ile tego trochu i z jakim materiałem mamy do czynienia, gdzie rosły rośliny, w jakich warunkach, takie tam. Lepszy byłby smalec, ze względu na konsystencję. Pomijając psiankę (nie wiem o jaką Ci chodzi) i mandragorę, reszta rośnie w naszym kraju. W sumie mandragora też może, jak ktoś sobie posadzi. Zagrożenie jest bardzo duże. Iście wysoki stopień ryzyka. Dla zdrowia i dla życia. Szkoda tylko, że zawsze trafi się jakiś głąb, który myśli że jest szamanem lub szamanką albo zwyczajnie chce być elo. O ile pierwsze wytłumaczenie można uznać za błąd w obliczeniach, o tyle drugie jest już zwyczajnie karygodne. Cóż, ich zdrowie i życie albo raczej utrata pierwszego bądź zanik drugiego. Trudno się mówi. Nie szalej zatem, hehe.
Nie prubował. Próbował.

O co niby ma chodzić? Sklep sobie jest i tyle. Pewnie dają, zależy jakie i o jaką banię chodzi.
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / / 0
Nieprzeczytany post autor: ogion »
Zapewne chodziło o psiankę czarną, która jest pospolitym chwastem na terenie całej Polski. O właściwościach halucynogennych roślinki informacji brak, za to zawiera ogromną ilośc solaniny o której już się ludzie wypowiadali...
  • 907 / 8 / 0
no to podsumujmy... jakie rośliny rosną w polsce które mogły by być składnikami takowej maści? by czabyło poszukać o nich w necie, jak wyglądają i jaką mają szkodliwość i gdzie mniej-więcej by można by ich szukać, np. lubią rosnąć koło brzozek czy topoli itp. co do liości to według mnie wszystkiego po trochu. Tylko kto odważyłby sie naszego przepisu sprubować i sie nim posmarowac...?
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 2244 / 23 / 0
Bieluń Dziędzierzawa (Datura Stramonium), Lulek Czarny (Hyoscyamus Niger) i Pokrzyk Wilcza Jagoda (Atropa Belladonna). Resztę zostawiam, bo nie wierzę że duckduckgo nie działa. Szukaj a znajdziesz.

Posmarowany. Żywy. Nie Waszego przepisu. Na tym polega cały "rytuał". Nie baw się tym. Duchy tych roślin nie znoszą kretynów. Znoszą znaczy, na noszach.

Chcesz spróbować? Ok. Nie licz jednak na miłą "banię".
Uwaga! Użytkownik borrasca jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 202 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkem »
Własnie jesli ktos szuka bani to lepiej wypic trzy browary... W przypadku masci z surowcow naturalnych bardzo trudno ocenic dawke raz z powodu zmiennej zawartoscio alkaloidow w samym surowcu a dwa że wchanianie przez skore zalezy od miejsca nakladania od nosnika ( czyli zastosowanego tluszczu , emulgatorow i wielu innych skladnikow) kondycji skory no i oczywiscie powierzchni na ktora masc zostala zaaplikowana. Tak naprawde to bardzo niewiele osob eksperymentowalo z tego typu mieszaninami a jeszcze mniej z sukcesem i praktycznie brak jest wiarygodnych informacji. Sam cel tego typu praktyk jest obecnie nie jasny, bo niby co? Jesli chodzi o "banie" to jest wiele sprawdzonych i bezpieczniejszych ( jesli mozna mowic o bezpieczenstwie w tego typu poczynaniach) srodkow dostepnych w aptece lub u dilow niz eksperymenty z psiankowatymi . Batania etnograficzno - historyczne ? Odtworzenie tajemnych rytów? Uprawianie pseudo magi?- to lepiej sie ujarac.
Zagadnienie samo w sobie jest ciekawe ale zanim ktos przystapi do eksperymentow dobrze byloby zdobyc troche wiedzy z dziedziny farmacji , botaniki i moze troche zdrowego rozsadku poza a nie tylko radosny entuzjazm . Z alkaloidami tropanowymi jest troche tak jak z saperem .... mylisz sie tylko raz...
  • 763 / 6 / 0
alkem pisze:
Sam cel tego typu praktyk jest obecnie nie jasny, bo niby co? Jesli chodzi o "banie" to jest wiele sprawdzonych i bezpieczniejszych ( jesli mozna mowic o bezpieczenstwie w tego typu poczynaniach) srodkow dostepnych w aptece lub u dilow niz eksperymenty z psiankowatymi . Batania etnograficzno - historyczne ? Odtworzenie tajemnych rytów? Uprawianie pseudo magi?- to lepiej sie ujarac.
może zwykła ciekawość naukowa? ech szkoda, że raczej nikt z nas nie ma dostępu do starych ksiąg z recepturami (jak choćby magiae naturalis della kogoś tam).
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 202 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkem »
Masz na mysli Giovanni Pico della Mirandol? Zaden problem jesli masz zaciecie do tlumaczenia z łaciny to moge Ci dostarczyc wiele tekstow tego szacownego maga i wiele innych. A przypomniałem sobie ze mam troche tekstów w tłumaczeniu na rosyjski wiec jesli "bukwy" nie sa dla Ciebie rownie niezrozumiale jak sanskryt to prosze Cie bardzo....
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2008 przez alkem, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 202 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: alkem »
Przeglądając ostatnio "Dictionaire Infernal" Collina de Plancy znalazłem taka recepture na masci wywołującą sen: korzeń belladonny , psianka wsciekła, krew nietoperza, krwe dutka, , tojad, sadza, pietruszka, opium, szalej. Proporcje niestety nie podano.
  • 1 / / 0
Myślę, że składniki typu "krew nietoperza", "oko traszki" czy "sadło noworodka" możemy spokojnie powkładać między bajeczki. Jak już zostało wspomniane wiele tego typu tekstów to rzeczy bardzo hermetyczne i albo oznaczają przetłumaczone na prosty język nazwy roślin albo są sposobem na odstraszenie buców od babrania się w magii. Jak u Sapkowskiego :)
I don't know how to defeat others. I know how to defeat myself.
ODPOWIEDZ
Posty: 306 • Strona 13 z 31
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.