Ja biorę od półtorej roku sertraline na zaburzenia obsesyjno kompulsywne oraz miewałem stany lękowe. Aktualnie biorę dawkę 125 mg.
Ziółko normalnie można jarać (palę trawke od roku) moim zdaniem nie ma wpływu na sertraline a chumorek to poprawi . U mnie jest zawsze uśmieszek na twarzy, radość i relaks.
alkoholu czasami można również się napić, co do alkoholu z moich przeżyć mieszania go z sertraliną mocniej działa po prostu alkohol niż normalnie.
A teraz notatka o wzięciu przeze mnie niedawno amfetaminy.
Gdy brałem amfe pierwszy raz to właśnie na sertralinie ale dla bezpieczeństwa wtedy przy leku walnąłem małą kreskę która dała tam trochę kopa w postaci adrenaliny i pobudzenia, strasznie szybko mówiłem, gdy stałem w miejscu ciągle telepałem nogą, po jakiś 15 minutach zacząłem zgrzytać lekko zębami ale zażuciłem gumę do żucia i było git. Te działanie trwało może max 20 minut. Potem już zeszło i tylko w nocy po prostu nie czułem zmęczenia przez co był problem ze snem położyłem się o północy a usnąłem dopiero o 3:00 w nocy . Kolejnego razu zabawy z amfą postanowiłem w ten dzień nie brać sertraliny i wtedy walnąłem 3 normalne kreski. Lecz na początku wziąłem parę buchów z blanta i później walnąłem pierwszą kreske. Ogólnie zioło mnie przyklepało i gdy zaraz jeszcze walnąłem kreskę nie odczuwałem tak amfy działania bo głównie ziółko działało aczkolwiek tak jak to bywa przy trawce one zamula a jednak z tą kreską nie było aż takiej zamuły . Potem gdy już przestawała trawka działać walnąłem drugą kreskę i specjalnie jakiś efektów nie odczułem potem walnąłem trzecią kreskę i zbytnio też nie odczułem żadnych efektów ale za to nie czuję zmęczenia i nie usnę raczej dzisiaj.
Oprócz tego dodam że gdy nie zażyłem leku w ten dzień odczułem niepokój i poddenerwowanie i uznałem że lepiej warto brać sertraline normalnie niż mieć niepokoje dla wzięcia amfy podczas terapii bo co z tego że sobie wciągnę jak będę mieć zły stan psychiczny z tym wyjątkiem gdy walnąłem drugą kreskę i trzecią niepokój znikł ale tylko na niewielki okres czasu poczym objawy choroby w nocy dały o sobie znać a wcześniej podczas normalnego stosowania leku nawet pijąc z nim alkohol czy paląc trawkę było dobrze. Więc z moich wniosków wynika iż lepiej brać sertraline pozostać przy ziole i czasami napić się alkoholu niż psuć całą terapię dla nie brania w dany dzień leku dla bezpieczeństwa przy waleniu amfy w większych ilościach. W dodatku tego blanta co paliłem przed waleniem amfy to przez niepokój spowodowany nie wzięciem danego dnia sertraliny nie było fajnej fazy relaksacyjnej z uśmieszkiem jak to zawsze bywało tylko samo uczucie zbombienia, zamulenia z dalej występującym niepokojem. Zastanawia mnie co by było gdybym zażył jednak sertraline przy tej większej ilości amfy w formie trzech kresek normalnych ale póki co nie testuje raczej tego natomiast w dzień kiedy byłem na leku i wieczorem walnąłem małą kreskę to w nocy też zaczynałem odczuwać niepokój ale był zdecydowanie mniejszy niż ten którego doświadczyłem w dzień nie brania leku.
Amfetamine wziąłem z tego powodu że podobno działa na dopaminę i adrenalinę niż na serotoninę jak w większości psychodelików czy empatogenów typu MDMA która jest blokowana przez sertraline. Podsumowaniem tego jest nie ćpać podczas terapii i mam nadzieję że leki będą dalej działać. Lepiej terapię dokończyć i później bawić się z drugami. Ale ziółko zawsze mile widziane na sertralinie .

Przejrzałem ostatnie 100 stron tematu z których wyciągnąłem pewne wnioski. Jednak wolałbym się jeszcze upewnic

Moja kobieta od 4 miesięcy bierze Escitalopram (Elicea) w dawce 10mg/d. Jak wyglada interakcja z:

-3CMC?
-Fenylkami (DOC,2cb-fly)?
-DXM? (przypuszczam że odpada przez ryzyko ZS? Nawet w najmniejszych aktywnych dawkach?)
-4-AcO-DMT?

Będę wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące ewentualnych zagrożeń, zepsucia kuracji, siły działania. Dzięki

Up
Wszystko bym wyrzucił z repertuaru biorąc esci, ew DOC i homety zamien na kwas,zapomnij o ketonach bo się zabijesz

Zadziała 3-CMC podczas kuracji10mg/dzien Citalopramu+ 50mgna noc opipramolanu?

Cholipka, jak w końcu z tym żeń-szeniem ?
W przypadku wenlafaksyny.

Bo ostatnio, nabenzowany wpadłem na dział z suplami i wpierdoliłem ok. 200 kapsułek,
wiem, że jedno na pewno było GABA, L-karnityna, i (chyba) właśnie żeń-szeń,
do tego wypierdoliłem kilka buteleczek z jakimiś magnezami, burakami, kofeiną, guaraną..
i za parę godzin, mrówki na ciele, zrenice rozjebane na maxa, i takie dziwne uczucie,
zgasiłem wszystko alprą.

Obecnie używam citalopram, biorę 40 mg rano.

Wraz z nim stosuje odpowiednio 2 x 60 mg DHC (rozkruszone) z rana.

Po dwóch godzinach biorę po 15 mg OXY (rozkruszone), po kolejnej godzince znowu OXY i tak to powtarzam z 4-5 razy z OXY.

Dzięki temu jestem w formie w czasie pracy i nie przysypiam po przyjściu do domku. Pewnie wielu z was powie, że to nie jest metoda aby się nawalić. Niemniej mam to gdzieś. Obecnie staram się nadrobić stracone lata na trampku.

Taka mieszanka wystarczy mi już na bardzo długo. Jednocześnie nie czuje przygnębienia i mogę się skupić w pracy!!!

Jak jest z alkoholem na niewielkich dawkach SSRI (10mg Fluokstetyny) ?
Były napisane doświadczenia użytkowników ale jak wygląda zagrożenie z farmakologicznego punktu widzenia?

Up
Dwa piwa drink cię nie zabija ale gorzej się toleruje alko, gorsze kace, spłycone działanie ssri

Ja podbijam pytanie o 2cb i LSD?

od kilku dni biore fevarin, dosyc silny ssri i chcialabym brac przy tym MDMA raz na jakis czas. Da rade, próbował ktos? czy lepiej odpuscic?