No ok teraz sie moge zgodzic, rowniez z tym ze 4cmc jest calkiem zajebiscie dzialajacym odczynnikiem;)
Ja po duzych dawkach mialem widzenie poklatkowe i nieogar taki ze slowo ciezko wydusic, ale jednak 4mmc bije to na glowe i jest bez porownania przyjembiejszy po prostu:)
A glownym minusem 4cmc jest jego szkodliwosc i straszne zwaly, po troche dluzszej znajomosci.

Jak lubisz kanna i posiadasz syntetyk nm 2201 spróbuj z 1-2h po 5-6 sniffie zapalić nm-a nie mam pojęcia na jakiej zasadzie ten miks działa, ale po 1 szczurze i późniejszym zapaleniu nm-a(wcześniej jeszcze zielsko), jestem 100x bardziej napalony na ten miks niż samo wciąganie(były sny jak po mefie, a to tylko po teście!). Patrząc na kompanów nie wierzyłem że ich tak wyjebało a po teście mogę to potwierdzić całości idzie w jakiś pscyhodeliczny euforyk. Pełen potencjał będzie sprawdzony w sobotę a legalnie pewnie tylko 4 fma będzie miało podjazd do tej euforii lecz dopiero pewnie w sylwka spróbuje, samo 4cmc już mogę z ręką na sercu napisać że nie ma :), btw ja nie czułem się ani na ketonie ani na kanna tylko jak wyżej

Co sądzicie o mixie 200-300mg 4cmc oral i za kilka minut 100-200mg 3cmc sniff?
Ma sens taki mix czy lepiej czekać?
A może dawkowanie inaczej?
Z ketonami nie mam dużego doświadczenia, tolerki też nie mam

Ma sens, ale zrób tego miksa i walnij wszystko na raz sniffem. IMHO lepiej będzie dać więcej trójki (200 mg) a mniej czwórki (100 - 150 mg).

Czwórka podobno lepiej oral i trochę więcej
Mówią, że rozpierdol konkretny na nawet 2h
Ale chyba spróbuję oba sniffem

No to skoro tak slyszales, to czemu chcesz spróbować sniffem?
Swoja droga, wspolczuje śluzówce Twojego nosa

Trzyjcie to w moździerzu, młotkiem chuj wie czym byleby był puder i wchodzi lekko w nos, wody leci 50-70% mniej, zamiast ciec to śluzówka się wysusza wielka różnica na drugi dzień. Ból też o wiele mniejszy tylko na początku może być jebnięcie to i tak dla nic dla w porównaniu do wżerających się kryształów, zresztą weźcie sobie małe kryształki do nosa na paluchu potem porządnie przygotowane i od razu widać ogromną różnice. Przy pudrze trzeba też mieć technikę dobrą zatoki to już za daleko :). Na orala jeszcze się nie odważyłem, tak wg rozpuszczone w napoju działa mocno drażniąco ? Ten chlor mocno trzyma się pierścienia czy jakiś enzym go wypieprza ? Dojapnie jest chociaż 50% nieogaru? Z resztą nieogar to dopiero na pudrze się pokazuje bo zauważyłem bardzo wolne wchłanianie w porównaniu do innych bk, przy trójce podobnie

starte karta dosc solidnie . wciagalem ostatnio z tydzien temu :
w sumie na 3 razy poszlo sniffem 0.5 g - pierwszy 250 dwa kolejne po ok 125 mg. Rano sie budze a tu za przeproszeniem zolte smarki w ktorych widac bylo sporo towaru !!

nastepnym razem sprobuje 150 mg dojapnie i za pare minut 100 mg sniffem. Szkoda marnowac towar w nosie jak juz sie nie chce wchlaniac. Uszy zatkane, zatoki dostaja po dupie juz po kilku razach...
zoladka w sumei tez szkoda ale na razie nie mam lepszych alternatyw do brania...
Co do działania, nieogar, człowiek gada co mu ślina na jezyk przyniesie, muzyka dobrze wchodzi i masz ochote sie bawic, zwieksza wrazliwosc na atuty kobiet fizyczne jak i chec poznawania ludzi ogolnie. Czy dlugo trzyma to nie wiem, bo jak mowie na 4 godziny zabawy 0.5 grama poszlo czyli malo ekonomicznie.

Kartą jest niewykonalne zetrzeć jak moździerzem, no chyba że będziesz 30min na betonie tarł kup/zrób moździerz jak nie będzie wchodziło lepiej o te 50% to oddam ci kasę, ale plis pierw naucz się wciągać ten puder, zatoki to może być za daleko bo strasznie w gardło spierdala i jak jebnie ci pyłem w gardło to się na zrażaj! przy drugim już wiesz mniewięcej jakiej siły wciągu użyć. Wczoraj 150, 170, 190, 200 mg PUDROWE podziałało bardzo dobrze mimo jakiejś tam tolerki z poprzedniego weekendu, nieogar na dworzu dał mi euforie i stymulacje większą o 2 pkt, niż 180mg 4 dni temu (kartą). Ciekawostka smarkałem dziś 5-6 razy z czego 3 razy rano, tak to tylko wydłubuje suche gluty. Jak ktoś nie jebnął jeszcze tego związku z pudru w klame to tak naprwdę nie wie jak to wchodzi. Nie koloryzuje ten związek na serio cieżko się wchłania w nosie.
Jak ktoś czytał wcześniej i jest ciekawy to 2h po pierwszym szczurze zapaliłem nm-a i znów całość stała się psychodeliczno/euforyczna mimo pierwszego tak małego szczura i połowie normalnej dawki nm-a deja vu tej samej drogi stricte psychodelicznej jak po 25x, wizuale były w miarę intesywne mimo takiej małej ilość m.in samo rosnące górki, ruszające/fraktalizujące drzewa wrażenie ich trzesienia, jedna płacząca wierzba emanowała energią, twarzę, jako iż była to noc kolorem dominującym był fiolet potem zaś zieleń z purpurą. Ogólnie po takiej dawce za małe górki :D, chociaż wał i tak był już w miarę wysoki.

Karta miazdzyc, miazdzyc ale na koniec tylko trzec. W ramach regeneracji polecam tabake red bulla. Minimalnie na palec podkreslam minimalnie i w nos. Po paru minutach zacznie lac sie woda z nosa. To taki sposob na wyysuszona sluzowe.