[mention]wsrh15[/mention]

Ile czasu po odstawieniu antydepresantów zacząłeś się bawić cmckami? I jak z działaniem, ubokami?

Przejrzę,dziękuję

Z tą kumulacją dopaminy to prawda. Kiedyś wspominałem o swoim doświadczeniu w tym wątku. Zjadłem 5g przez noc w sumie. Po 4 kresce mniej więcej już pojawił się mega speed a ja dorzucałem dalej i w przypadku 4cmc było tak że wracała na 20min błoga faza i czyste sero , znikała ta stymulacja po czym gdy serotoninowe działanie mijało znów wracał ten mega speed. Oczy jak 5zł do tego mega wytrzeszcz. Wyglądałem jak mega ćpun. Także zalecam z głową, ja nauczony własnymi błędami zabawę z 4cmc zamierzam kończyć maks po 3 wrzutach 250-300mg.

@up
Z jednej strony dobrze prawisz, bo uważać trzeba.

Ale z drugiej... co to za zabawa z klefedronem jak się nie wpierdoli minimum tych 3g w wieczór? Potem taki kurewski niedosyt, gorszy od niedoćpania.

EDIT: Moja opinia jest po prostu taka, że klefedron to taki keton, którym trzeba się PRZEĆPAĆ, żeby mieć dosyć go na jakieś 2-3 miechy, a potem wrócić z tęsknotą do niego i powtórzyć proces ostrego PRZEĆPANIA, żeby znowu się odechciało. Każdy inny system ćpania tego ścierwa w moim przypadku to jeden wielki niewypał.

Nie ma niczego gorszego niż ketonowy niedosyt. Już lepsze jest przecpanie się tym syfem.

Jak można zmarnować tyle towaru... I zdrowia

Kurwa, Static, tak bardzo to xD
Przerobiłem spoko metaklefa i klefa przez noc, razem około 3 gramy - nie czuję się źle, miałem w życiu gorsze zjazdy, ale nie czuję tego niedosytu jak zwykle. I to mi się podoba.

Maiłem to właśnie opisać ale caly czas w robocie bylem i schodzilem z siebie. Na początek pposzła sama trojka na oko plus minu 250 gdzie do konca wieczoaera nie nylem przekoanny czy ja stestuje.
Przed chwila laska ode mnie wyszła i pomyśłem to bobra walne jedne 200 biore eti i ide spac bo na rano do roboty no ta ......................dalej chyba nie musze oopwiadac ja to sie skoczylo . Ostatnia krechca szła o gdzinie 14 dnia nastepnego bo na szczesciu udało i sie załatwic zamiane . Ale nie ważne, trójczyne maja zajebistą. Pojawił się efekt że chodząc po pokoju powiedziałem na głos o kurwa ale zajebiście. Ta substancja jest rześka zajebiście. Czyli w przeciągu jakis 20 godzin zrobilem 2 gramy trojki przez co mam tez teraz moralniaka i czuje sie jak gowno. Ja cieżko znosze te wszystkie zjazdy.
W sumie nic dziwnego mam w chuj depresje i nerwice takie rzeczy zeby tylko poczuc sie i myslac ze dzien nastepny jakos zleci
I odpowiadając na twoje pytanie to tydzien, Ja czułem cały czas uboki odstawienne,Co prawda one były juz dużo lżejsze i rzadsze (nie zwracałem specjalnie na nie uwagi) ale suspstancja zadziałała naprawdę zajebiscie. Tylko ja paro bralem miesiac wi wlasnie do niego wracam znowu . Stary ja wiem ze ty tez to wiesz ze to wszystko chuj jest niewarte. Przerywaniw lwczenia tylko po to zeby dragi dobrze podziała to jest naprawde pojebany pomysl i raczej będziesz tego załował. Wiem jako to jest silna chęć powrotu do tego wszystkiego ale serio najpierw sie porzadnie wylecz a dopiero potem zacznij sie w to pawic. 4 miesiac to za malo.
Ja brałem 2,5 roku i nie mialem jakis bardzo silnych
cisnien do dragow a jak juz sie cos zdarzyło to op prostu nic nie czule. Zastanów się dobrze czy nie zmarnujesz tych 4 miesiecy. Weż pod uwage ze zaczął się okres zimowy. Nie ma gorszego momentu w roku jak schodzenie .w tym czasie z SSRI. Perzerabialem to rok temu przy schodzeniu z paro. Nie radze. Trzym sie
Edti
I jak najlepiej zronic top w bmpce czy soko ?

Pisałam jakiś czas temu, że klef mnie nie trzepie, jak trzeba... Wczoraj ze znajomą zaszalałyśmy i poszła gramowa paka nas dwie. Po uczuciu odrealnienia, zaje*istym oczoplasie z klatkowaniem obrazu i dosyć przyjemnym nieogarze. Przed oczami zaczęły pojawiać mi się fraktale, a koleżanka to juz całkiem odleciała. Dopiero po zarzuceniu klefa kolezanka przyznała, że bierze preparat Depresanum (wyciąg z szafranu, inozytol, 5-htp i witaminki), więc już myślałam o wzywaniu karetki. No ale temp nie wyzsza niz 38,5, to po co przypały odstawiać.. Niezłe oevy miała - pokój pełen dyskutujących ludzi, promienie Słońca (w środku nocy), barwne wzory na ścianach. To efekt psychodelicznego potencjału tego recka czy już raczej stimsowa psychoza?

Też miałem klatkowanie takie jakby od razu ostatnio i już wiem co to znaczy... Co dziwne po sniffie tego nie zauważyłem, a być może nie zdążyłem zauważyć, a być może nie byłem w stanie

To już jest właśnie raczej marnowanie towaru, albo górna granica. A może mi się tak wydawało bo miałem wjazd z drugiej bombki na tym w sumie lichym peaku pierwszej i wydawało mi się że nie jest lepiej ale to nie było być może właśnie przez to że było za mocno.

No cóż.

Zawroty głowy, zajebany umysł. trudność w skupieniu wzroku i duża potliwość to normalne po Klefie, czy średnio?