Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 77 z 1165
  • 312 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ptakowaa »
Hopek pisze:
Ptakowa ja miewam po 1-1,5mg ale musi byc goraco albo wlasnie duszno w jakims pomieszczeniu. Normalnie upal czy zaduch mi nie przeszkadza ale jak wrzuce klona i jestem w takim poieszczeniu to z reguly sie wlasnie chujowo czuje. Nie wiem czy to mi sie wydaje czy tak jest naprawde ale mam takie odczucie ze musze gleboko oddychac bo sie udusze ]

Bynajmniej nie jest gorąco, duszno etc.
Hopek pisze:
Ale zwykle trwa to jakies 15-20min w czasie wejscia i pozniej przechodzi.
U mnie na odwrót.
Hopek pisze:
Moze poprostu za duzo to 4-6mg jesli na raz ?

Może.
Ja nie jestem do klona przyzwyczajona, ale kac a trzeba było wyjść...
Hopek pisze:
Mozesz probowac tez wypic duzo czegos zimnego - nie koniecznie browara ]

Jednak wypiję browara później, on mnie uspokoi.
Dziwną mam reakcję na klona. :mellow:
Dzięki za odpowiedź!
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 983 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: bzdaddict »
Nigdy nie miałem nawet przy szamaniu do tego alpry w sporych dawkach i zalewaniu alkoholem, mówię o dawkach standardowe 2mg rano, później rekreacyjnie z 6-8mg + 3mg alpra + ćwiartka, wieczorem 2mg na dobranoc.
Nawet mieszanie z kodeiną (4mg klona na raz, 50mg prometazyny, 450mg kodeiny) i nic, na opiaty mam małą tolerancję, spadła jak przestałem jeść co tydzień, teraz potrafię przysypiać po 300mg + jeden diphergan. (przy czym samego dipherganu mogę zjeść 3 sztuki i nie odczuwać senności, rzygałem dalej niż widziałem więc byłem zmuszony użyć tego leku zgodnie z jego przeznaczeniem)
rage13: Mam zomki 0,25 wolał bym żeby były lorafenem np. :) na priva jak coś.
  • 312 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ptakowaa »
bzdaddict pisze:
Nigdy nie miałem nawet przy szamaniu do tego alpry w sporych dawkach i zalewaniu alkoholem, mówię o dawkach standardowe 2mg rano, później rekreacyjnie z 6-8mg + 3mg alpra + ćwiartka, wieczorem 2mg na dobranoc.
No to ostro! W 1 dzień 15 mg najmocniejszych benzosów i do tego ćwiartka.
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 1743 / 25 / 0
Nieprzeczytany post autor: nutella-cole »
A mnie nawiedził kac, a że 3 w nocy i chce sie jeszcze wyspać zamiast klona wziąłem Zomka i ide dalej w kime...
Oj dałem se dyngusa... %-D
Non omnis moriar.
  • 312 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ptakowaa »
nutella-cole pisze:
A mnie nawiedził kac, a że 3 w nocy i chce sie jeszcze wyspać zamiast klona wziąłem Zomka i ide dalej w kime...
Oj dałem se dyngusa... %-D
No to smacznego.
Ja chłepczę czwartego browarka i już mi lżej.
Nie wiem o co chodzi z tym klonem.
Powinni produkować bromazepam taki, żeby w 1 tabletce bylo ok. 24 mg. A cena taka sama (acha, już...). Wtedy i dzielić można jak się chce i wziąć więcej jak się ma ochotę...
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Ptakowa to wrażenie duszności to chyba jednak z powodu dość sporej dawki, a jednak w klonach nie jesteś wyrobiona szczególnie. Ja jak zaczynałem z benzo (czyli z klonami właśnie) to przy większych dawkach też miałem nieraz uczucie, wraz z rozwojem tolerancji minęło. A tak w ogóle zarzuciłbym klona, albo jakiekolwiek benzo, ale już jutro rano wyjeżdżam na odwyk. Trzymajcie za mnie kciuki ;]
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 433 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: kodziarz »
Popieram ptakoowa, brom to jedno z moich ulubionych benzo, a z powodu tolerki normalne dawki mnie już nie robią i taka dawka 24 mg byłaby zbawieniem.
A klony też już przestały na mnie działać, ostatnio mnie naszło, wziąłem 5*2 i pod język, do tego pusty żołądek i nic nie czuję. Dopier nadeszło popołudnie i chwyciło mnie takie spanie że masakra. A była to Wielka Sobota i w kościele nie potrafiłem nie spać, normalnie masakra.
@Kubeusz trzymam kciuki, bo ja też mam odwyk tylko, że domowymi sposobami, schodzenie z dawki i takie tam. Przyjdzie wypłata to idę do lekarza i spróbuję mu powiedzieć, że jestem wjebany w benzo i żeby przypisał kurację, która by mi pozwoliła zejść.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 983 / 16 / 0
Nieprzeczytany post autor: bzdaddict »
Mniejsze dawki nie robią mnie fajnie, tzn zawsze tam jest dobrze jak zjem te 2-3 tabletki dodatkowo, ale żeby zaszaleć to właśnie te 4 tabletki, alpra i wóda.
Po 3mg alpry i normalnych dawkach klona chodzę sobie tylko zadowolony, 2mg działają słabo, mniej wcale.
Minusy tego są takie, że właśnie jak dali mi tą ampułkę relanium to nie poczułem praktycznie... tak jak mała dawka klonów, czuje się że jest ale za mało.
Podejrzewam, że gdybym miał mieć kiedyś jakiś zabieg, to z Dormicum też będą mieli problem.

Dr.Kubeusz: Trzymam kciuki żeby poszło ok, a przede wszystkim za normalny personel...
Gdziekolwiek byłem w szpitalu (toksykologii nigdy nie zwiedziłem, ostrożny jestem ;) ) zawsze znalazła się przynajmniej jedna pizda która potrafiła człowiekowi uprzykrzyć życie.
Raz spryciarze zapisali mi 10mg relanium 3 razy dziennie żebym nie robił syfu (tzn stosował się do debilnych zasad, nie wiem od kiedy wyjście na kawę do automatu, na korytarz jest jakąś zbrodnią), bweheheh, oczywiście przy tolerancji wbitej klonem było szalenie skuteczne, ale zgrzeczniałem, bałem się neuroleptyków.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2010 przez bzdaddict, łącznie zmieniany 1 raz.
rage13: Mam zomki 0,25 wolał bym żeby były lorafenem np. :) na priva jak coś.
  • 47 / / 0
Nieprzeczytany post autor: antekhrestos »
Ja nienawidzę klonów. ZAWSZE zjem za dużo. NIGDY nie wystarcza mi tyle, ile sobie pierwotnie zaplanuję. ZAWSZE jest mi z tym dobrze, dopóki nie zejdzie. Wtedy ZAWSZE jest niedobrze, wszystko jest martwe i chujowe. Ewentualnie śpię całymi dniami i pocę się jak kurwa po opłatku.

Dla mnie najbardziej destrukcyjne na psychikę benzo (obok kurwy - lorazepamu).
kodziarz pisze:
żeby przypisał kurację, która by mi pozwoliła zejść.
Eutanazja? %-D
Uwaga! Użytkownik antekhrestos nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 25 / 0
Nieprzeczytany post autor: nutella-cole »
Pocić się jak kurwa po opłatku ;-) całkiem dobry tekst.
Swoją drogą Kuba 3m sie na odwyku, pamiętaj nie zmarnuj tego co tam wypracujesz i wróć do nas jako doktor w znaczeniu forum niemalże dosłownym ;-)

A tak co do tematu to dzisiaj miałem farta, kac rano był niebagatelny więc poszedłem po porzeczki do piwnicy, bo czułem się jak na grypie, a nic w portfelu.
W piwnicy znalazłem 2kg mosiądzu, które poleciałem po porannym klonie pchnąć na złom i dwie dychy do przodu :-D

Jednak jak Polak chce to potrafi :cheesy:
Non omnis moriar.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 77 z 1165
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.