Ja takie akcje miałem po zolpidemie, a po clonach się dobrzej w miarę zachowuje.

To dopij do tego parę mocnych bronczesów, albo z pół litra gorzoły, zobaczysz, że zolpidem przy klonach to jest chuj i inny profil odmóżdżenia.
*nie namawiam, ostrzegam.

ja jak schodziłem z klona to zeszłem do połowy cwiartki raz na 2dni i tak przez ponad tydzien pozniej zamieniłem to na etizolam i dawkowałem 1tab na 2dni i po 4dniach juz nie brałem nic dziwi mnie to ze tthmas do tego klona dokładasz cały czas to relanium bo według mnie rolka powinna wjechac dopiero po zaprzestaniu brania klona i z rolek powinienes dopiero sie zerowac a tak widze ze bierzesz klony irolki jaki ma to sens to niewiem

Tak, masz rację, ale gdy zażywałem diazepam, rożnicw była taka, że nie kręciło mi się w głowie, tak jak teraz. Gdyby ktoś na mnie spojrzał z boku, mogłby pomyśleć, że jestem pijany. Do tego dochodzi biegunka, parcie na pęcherz, lekkie drżenie rąk, bezsenność, ogolnie, złe samopoczucie.
Mam nadzieję, że te objawy nie bedą trwały wiecznie i za jakieś 2 tygodnie ustąpią, przynajmniej ten bol głowy i bezsenność :(
Najlepiej to nie jest...

Ja z klonazepamu nie schodzę ale miałem epizody krótsze jak i dłuższe jak np. schodzenie na ct, redukcja dawek szybka i krótka i w ogóle. Trochę sledze twoje posty i wiem przez co przechodzisz. Co tu powiedzieć ja bym redukował dalej klona jak tu kiedyś powiedział jeden z userów chyba jezus_chrystus aż do minimalnej dawki 0,125mg. Powinieneś obcinać co tydzień ćwiartkę tabletki a w miedzy czasie jakieś leki z innej grupy na sen i stabilizacje nastroju.

wrzucanie polowki co dwa dni nie brzmi raczej jak odstawka. tylko sie katujesz pozwalajac raz organizmowi zejsc troche z benzo, by potem znacznie podniesc poziom we krwi. taka polowke mozesz jeszcze dzielic az przy redukcji zejdziesz do 0,125 mg dobowo lub po prostu przejdz na diazepam, ktorym latwiej jest manewrowac. albo po prostu jebnij to na zimnego indyka - i tak regularnie meczysz sie na dniem na sucho, wiec jak masz juz obeznanie z czym to sie je to przetrzymaj ten tydzien lub dwa i elo.

Dzięki za info, też tak myślałem, tym bardziej, że nie jestem już w stanie dzielić tabletki na 0,125 ( wydrukował mi receptę na tabl. 2 mg). Mam tą pregabalinę, ale dziwnie ona na mnie działa, przy dawce 75 mg mam odruch wymiotny, jak wezmę od razu 150 mg) mam zawroty głowy jak po alkoholu.
Dodatkowo pozostaje problem ze wzwodem.
Czytałem dużo nt działania pregabaliny, jak wyciągała ludzi nawet z opiatow.
Może podniosę jej dawkę aby z rana wziąść z rana od razu 150 mg do tego dorzucę diazepam i coś na sen. Macie może rację, czas najwyższy odstawić klony, te 0,25 nic nie wnosi, nawet chyba z klinicznego punktu widzenia, skoro 7 dni jestem na tych okruchcach a drugie 7 bez mg.
Mam tylko cichą nadzieję, że organizm " przestawi" się na własną produkcję chociaż w ciągu 2 tyg. Zwiększe też ilość pregabaliny i bd brał dobowo z 40 mg diazepamu.
Te stany grypopodobne mogłbym znieść, najbardziej denerwuje mnie bol i zawroty głowy.
Dzięki za info a gdybym się pomylił, poprawcie mnie :)

Zapomnialem o jednej rzeczy: wziąłem od razu, ok22 150 mg pregabaliny i muszę pochwalić ten lek. Możliwe, że brałem zbyt małe dawki ale gdy lek zaczął działać, poprawiło się moje samopoczucie, stwierdziłem rownież, że jutro, tzn już dzisiaj :) robię następną redukcję klona, " dzień zerowy", po prostu nie mam chęci co bardzo mnie zdziwiło...
Poza poprawą samopoczucia, lekkim drżeniem nog, jest lepiej.
Bezsenność pozostała, ale to najmniejsze zmartwienie, dzisiaj pojdę po odbior recept od rodzinnego a w poniedziałek ( akurat mam urodziny) skonsultuje to z rodzinnym na żywo.
Mam nadzieję, że pregabalina + relanium i coś na sen ( kazałem wydrukować mu recepty na : 3 op Relanium 5 + 2 op. Estazolamu 2 ) pomoże całkowicie odstawienie klona.
Jak uważacie: czy taka kombinacja lekow bd wystarczająca aby załagodzić zespoł odstawienny do minimum?
Naprawdę zaczynam doceniać ten lek ( pregabalinę), słusznie ktoś powiedział, że łagodzi ona zespol odstawienny. I czy wg Was, gdy odstawię pregabalinę to znikną problemy z impotencją ( nie mam nawet 30 lat- a mimo ślubow celibatu, wolę aby ten " narząd" był sprawny:)
Czy warto wrazie potrzeby zwiększyć dawkę pregabaliny z 300 mg rano do 600 mg w dawkach podzielonych : rano i wieczor?
Za wszelkie Wasze doświadczenie w tej sprawie bd Wam bardzo wdzięczny.
Jestem na połmetku odstawiania i teraz pojawił się przede mną " znak zapytania", jak pokierować końcowką odstawienia.
Tego się obawiałem najbardziej, bo straciłem kontrolę odstawienia ( w sensie jaka dawka, ile dni zerowych itd).
Help :)

Po pierwsze: Przestań ćpać. Bierz tydzień 2 razy dziennie 5 mg Relanium. Potem przez tydzień 5mg Relanium. I KONIEC. Pregabalinę możesz brać przez tydzień po zakończeniu brania benzodiazepin na skręta. Koniec z ćpaniem.

Racja klony to pół biedy, gorsze akcje się po Zolpidemie odprawia - odhamowuje całkowicie. Chyba, że łączysz wódę z klonami to też mieszanka wybuchowa.