Klony są chujowe i kropka. Benzo są w ogóle chujowe, zajebiście się na nich żyje póki nie trzeba wpierdalać nie wiadomo ile żeby funkcjonować bądź chce sie rzucić to gówno. 19 dzień bez klonów. Wreszcie doszedłem w miare do siebie, jednak jeszcze do pełnego wyleczenia musi upłynąć co najmniej drugie tyle. Fajnie było, teraz trzeba odpokutować.
Budda, zrób sobie jak ja, i w komórce na przykład zapisuj codziennie ile mg klonów bierzesz. Będziesz zdziwiony po jakimś czasie. A tak prościej jest się pilnować, jak patrzy się na liczby pochłanianych krzyży.
Walisz w klame.
Rozcierasz w dziasla.
Do wyboru do koloru.
Ja natomiast w ogole nie moge przekonac sie do klonow. Zazwyczaj biore 1mg (nie chce byc ujebany, ale rozluzniony, bez wstretu do ludzi) i raz dziala, kiedy indziej musze wmawiac sobie, ze to nie placebo.
Po 2mg jestem tak zmeczony i odmozdzony, ze strach sie bac. Nie wiem jak Wy mozecie brac takie przemyslowe ilosci i jeszcze wychwalac klony nad niebiosa. Jakie to ma dzialanie rekreacyjne?
1mg w ogóle nie czuje , a dwójka już fajnie poprawia humor
dawajrowa pisze:ja po 4mg nie jestem ujebany :(
1mg w ogóle nie czuje , a dwójka już fajnie poprawia humor
Ja znowu wczoraj dostałem receptę na paczkę klonów. Nie wiem czy tak szybko spadła mi tolerancja, czy spowodowane jest to jednoczesnym zażywaniem SSRI, ale już po 2mg czułem się bardzo dobrze. Miałem już nie brać klonów, ale co zrobić jeśli klony mam za darmo, a za głupi alprazolam (moim zdaniem dużo lepszy) muszę zapłacić ponad 20zł za opakowanie, co w obecnej sytuacji nie jest mi na rękę.
Mam wyjebane tak jak miałem, sprawy dalej załatwia się jak po maśle, jest luz, jest spokój, nikt ode mnie w pysk nie dostał niezasłużenie odkąd biorę.
Swoją drogą właśnie okres najmocniejszego upierdolenia przy wchodzeniu na klony wspominam (może to złe słowo...) najgorzej, byłem napruty jak dorzuciłem to wydawało się, że nie jestem, kradzieże, pojebane akcje itp.
Na klonach żyje się dobrze o ile się gówna nie dorzuca.
Uzależnienie od benzo nie jest dla mnie problematyczne, zawsze mam dużo recept i wykupionych/niewykupionych prochów w domu, zdecydowanie bardziej upierdliwa jest zwykła kodeina bez recepty która psychicznie kopie w dupę dość często, problematyczny jest metylofenidat który walę dożylnie, bo przy wciąganiu za szybko się kończył, benzo może leżeć i leżeć, dla mnie klony to jedyna opcja na normalne życie, kodeina ciągnie się za mną od lat, a MPH pani neurolog zapisała nieopatrznie niewłaściwej osobie, chociaż trochę się z tym ogarnąłem, już łykam tablety tak jak powinienem, przestałem strzelać. (ale wiem, że w końcu przyjdzie ochota)
TwojDzielnicowy pisze:Trochę to nielogiczne. Napisałeś, że po 4mg nie jesteś ujebany, a po 2mg czujesz fajną poprawę humoru. No chyba, że spodziewasz się innego ujebania niż poprawa humoru. Moja rada jak dobrze robią cię te 2mg to pozostań przy tych dawkach. Przy większej ilości zauważysz same negatywy takie jak zerwany film, kleptomania, a przy okazji skoczy ci niewiarygodnie szybko tolerancja.dawajrowa pisze:ja po 4mg nie jestem ujebany :(
1mg w ogóle nie czuje , a dwójka już fajnie poprawia humor
Ja znowu wczoraj dostałem receptę na paczkę klonów. Nie wiem czy tak szybko spadła mi tolerancja, czy spowodowane jest to jednoczesnym zażywaniem SSRI, ale już po 2mg czułem się bardzo dobrze. Miałem już nie brać klonów, ale co zrobić jeśli klony mam za darmo, a za głupi alprazolam (moim zdaniem dużo lepszy) muszę zapłacić ponad 20zł za opakowanie, co w obecnej sytuacji nie jest mi na rękę.
A jeszcze jedno pytanko czy po benzo może wystąpić deprecha ewentualnie czy może nasilać ? niechodzi mi o odstawianie ale w trakcie zażywania , bo już kurwa sam nie wiem co ze sobą dzisiaj zrobić doła w chuj mam , a klonik pomógł na góra 2godzinki :'(
Dzielnicowy to jak masz za free kloniki to sie podziel ^_^
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kot-przemytnik.jpg)
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukrakcja.jpg)
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób
Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fentanyl_hp.jpg)
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku
Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).