Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 1071 z 1165
  • 30 / 3 / 0
Kurde i po detoxie jestem, 2 tyg na suchym w krk zeszli mi do 0.5mg i nawet nie było możliwości przedłużenia detoxu... Odstawiłem tramal zszedłem z dawek pregabaliny na 150-150-150, 18 stycznia wyszedłem z detoxu na skręcie oczywiście ehh w domu miałem jeszcze tabletkę 2mg która jadłem wieczorem po 0.5mg by jakoś zejść, i co? Piekło fizyczne, bóle kończyn nogi to jak kłody drewna, ciężko mi się chodzi no ale tydzień temu znowu paka 2mg wleciała z tą magia to prawda w jeden dzień zjadłem 10 tabsow 2mg później po 2mg na dobę, objawy fizyczne znikły znowu normalnie funkcjonuje ehhh. Niedługo mam psychiatrę od uzależnień która kierowała mnie n adetox i co ja mam jej powiedzieć? Że znowu wszedłem na klona bo nie przepalilem objawów odstawiennych które nie przechodziły i było z dnia na dzień coraz gorzej. Chce to odstawić bezboleśnie ale wątpię by psychiatra poprowadziła mnie z redukcja no ale nadzieja jest. Co mogę jej powiedzieć by wypisała klony i rozpisała mi jak je odstawiać.
  • 1874 / 304 / 0
29 stycznia 2022mietowy3 pisze:
U mnie jaranie codziennie sprawia, że w pewnym momencie muszę sięgnąć po benzodiazepiny.
Łatwo tak się w benzo wjebać. Pal mniej albo zamiast benzo pregabalina czy nawet 2 szybkie piwa lepsze niż benzo do mj.
Piszę z doświadczenia bo miałem analogicznie z alkoholem. Na początku mix fe potem nawet nawet, potem w sumie potrzebuję się napić przed / po a na końcu wjebałem się w browary i piłem po kilka dziennie. Jakieś tam przerwy ale dopiero od niedawna odstawiłem. Wcześniej (kilka lat od momentu jak zrobiłem badania krwi i próby i wyszło że amylaza trzustki wyjebana w kosmos i strach pokazał się w oczach) - ograniczyłem. I przeszedłem na małe ilości ale regularnie z jakimiś tam przerwami.
Zacząłem brać walporian sodu/kwas walporianowy 2 x 300mg pregabalina 1x300 ale doraźnie 300 czasem jeszcze a jak pojawiają się jakieś poważniejsze lęki itp to mam też klonazapam w pogotowiu.
Jestem pewien, że jakbym się analogicznie wjebał w benzo, to sytuacja byłaby o wiele gorsza bo benzo jest bardziej podstępne i na pewno ciężej odstawić benzo niż nawyk kilku piwerek na wieczór.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 172 / 20 / 0
Czy tolerancja na Benzo spada równie szybko co na opiaty czy może kurewsko wolno? Jestem nowicjuszem w tej grupie substancji, nigdy mnie to solo nie jarało ale w połączeniu z metadonem daje fantastyczną fazę więc jeszcze trochę klonem chce się pobawić
  • 4 / / 0
Witam ile klona na pierwszy raz żeby poczuć ale nie przesadzić?
  • 172 / 20 / 0
2mg będzie spoko faza

Nie nastawiaj sie na nie wiadomo co, Benzo solo to tylko dla lękowcow tak to raczej w miksach się to bierze żeby było dobrze. Pięknie się komponuje z mocnymi opiatami heroiną, morfina, metadon+klonik mmmmmmmm to jest to

Solo w moim odczuciu żadne Benzo nie ma Działania rekreacyjnego
  • 1211 / 615 / 0
02 lutego 2022velociraptor12 pisze:
Czy tolerancja na Benzo spada równie szybko co na opiaty czy może kurewsko wolno? Jestem nowicjuszem w tej grupie substancji, nigdy mnie to solo nie jarało ale w połączeniu z metadonem daje fantastyczną fazę więc jeszcze trochę klonem chce się pobawić
Sporo siedziałem swego czasu w tym dziale, wiele raportów ludzi czytałem i zdania ogólnie są podzielone. Większość uważa, że kurewsko wolno, mnie natomiast wystarczą 2 tygodnie całkowitej absty aby obniżyć tolerkę z poziomu nie działającego już 1mg, do stanu w którym przysypiam po 0,5mg.

Myślę, że kluczową rolę odgrywa tutaj picie alkoholu. W końcu to również modulator GABA i posiada tolerancję krzyżową z benzodiazepinami, ja alkoholu unikam jak ognia a z GABAergików jem tylko benzo. Za to większość postów ludzi, którzy narzekają na wolno spadającą tolerkę zaczynają swoje posty od "wczoraj wziąłem 10mg klona i wypiłem 6 browarów %-D " ;)
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1037 / 242 / 0
Cześć mam pytanie do bardziej doświadczonych wpadły mi w łapy klony 2mg, zjadłem już 2 opakowania w okresie mniej więcej miesiąca po 3/4 mg dzień i mam kolejne dwa opakowania czy jeśli opierdole je dalej dzień w dzień po 3/4mg dostanę napadów padaczkowych drżenia mięśni i wgl ? Bo wiadomo bezsenność i depresja jest sto procent pewna, lepiej było by zjeść te 2 paczki klona w okresie 3 miesięcy co 2 co 3 dzień. Jak to może według was wyglądać ogólnie tego klona jakoś nie czuje wiadomo senność lekka uspokojenie ale zero rekreacji też tak macie ?
Dodam do tego że spierdalam do tego co dzień glutaminę w ilości po 5 gram z witaminą by żeby koncertowało mi to w GABA które zużywa klon dobre to rozwiązanie ?
  • 172 / 20 / 0
03 lutego 2022Vratislav pisze:
02 lutego 2022velociraptor12 pisze:
Czy tolerancja na Benzo spada równie szybko co na opiaty czy może kurewsko wolno? Jestem nowicjuszem w tej grupie substancji, nigdy mnie to solo nie jarało ale w połączeniu z metadonem daje fantastyczną fazę więc jeszcze trochę klonem chce się pobawić
Sporo siedziałem swego czasu w tym dziale, wiele raportów ludzi czytałem i zdania ogólnie są podzielone. Większość uważa, że kurewsko wolno, mnie natomiast wystarczą 2 tygodnie całkowitej absty aby obniżyć tolerkę z poziomu nie działającego już 1mg, do stanu w którym przysypiam po 0,5mg.

Myślę, że kluczową rolę odgrywa tutaj picie alkoholu. W końcu to również modulator GABA i posiada tolerancję krzyżową z benzodiazepinami, ja alkoholu unikam jak ognia a z GABAergików jem tylko benzo. Za to większość postów ludzi, którzy narzekają na wolno spadającą tolerkę zaczynają swoje posty od "wczoraj wziąłem 10mg klona i wypiłem 6 browarów %-D " ;)
No niestety ja bardzo lubię alkohol i pije go dość często, więc pewnie w tym rzecz że jeszcze 2 tyg temu 4mg klona + metadon robiły mi genialny humor a teraz nie czuje nawet 12mg :/ przejebane jak ta tolerka na Benzo leci w górę. Widzę, że identycznie jak po pregabalinie czy baclofenie, kilka dni zabawy a potem bierzesz a tak naprawdę chuja czujesz, więc tak jak się pożegnałem z pregaba i baclo tak też pożegnam się z Benzo. Ewentualnie za miesiąc kupię paczkę i zobaczę czy 4 mg porobi fajnie, bo jak nie to pierdole ostatecznie zabawę z Benzo i zostaje przy swoich opiatkach

Tam dwa dni nie weźmiesz morfiny i tolerka z 400mg spada do 200mg %-D można się tak bawić latami. Oczywiście w końcu wpada się w ciąg kończy się na tym, że wyjebało się już 4 blistry kopie dawka tylko 600mg, hajsu w portfelu brakuje a kurewski skręt już bliski... Nie raz straciłem człowieczeństwo spierdalaj ac na skręcie z workiem maku przed ochroniarzem %-D %-D kurwa a prowadzę własną firmę i mam dochód 10k miesięcznie, wszystko potrafiło iść na morfine. nigdy więcej, mam już metadon, on skutecznie zabije mi skreta po ciągu trzytygodniowym na majce a potem znów sobie polecę ze dwa miesiące na metadonie i znów kilka tygodni na majce. Zobaczymy jak będzie w praktyce i jak majka będzie smakowała po metadonie :)
  • 1211 / 615 / 0
@MigomatPo prostu zostaw sobie jedno opakowanie na stopniowe schodzenie z dawek i tyle. Nikt Ci nie powie co Cię czeka jak to opierdolisz w ciągu i nagle odstawisz, może nic, może średni skręt do przeżycia, a może padaka i SOR - kwestia osobnicza. Jeśli to Twój pierwszy ciąg na benzo to duża szansa, że Ci się upiecze, ale gwarancji nie daję.

Benzodiazepiny rekreacyjnie kiepska opcja. To leki anksjolityczne/nasenne, przydatne w tłumieniu silnych lęków, bad tripów, wszelakich zjazdów, kaców itd. Solo to możesz się tym jedynie albo lekko wyczilować, albo zapierdolić jak szmata i obudzić kilka dni później z kaktusem w dupie.

Bez sensu jedzenie tej glutaminy, klon ani żadne inne benzo nie zużywa GABA, tylko zwiększa jego powinowactwo do receptorów.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 172 / 20 / 0
Mnie nigdy skręt po Benzo nie dopadł, maksymalnie jadłem 6-8mg dziennie przez dwa miesiące po odstawce zupelne nic jakby nic się nie stało. Teraz biorę miesiąc w podobnych dawkach ciekawe jak to się skończy

Niby na ulotce jest ze miesiąc można brać bez obaw

W mojej ocenie, Pregabalina już po dwóch tygodniach brania 800mg do grama dziennie... Kurwa jaki to był skręt chodziłem po ścianach, alpra ojebalem cały jej słoik i nic, kurwa biorę dalej, bromazepam dalej nic, wziąłem klona i przeszło jak od ręki

Baclofen identyczna sytuacja dwa tygodnie ciągu, kurwa sny trafiające w moje najbardziej ukryte w świadomości leki, nie pomagało nic następna dawka baclo nie dawała żadnej ulgi, turbodepresja mówię kurwa co mam robić. Wtedy jeszcze nie znałem klona, ale alkohol działał przepięknie dawał ulgę w sekundę i zszedłem sobie alkoholem (przy pregabaline alkohol na skręcie nie daje NIC a tylko wzmacnia skreta)

Po Benzo nigdy skreta nie miałem. Może mój organizm jakoś silniej toleruje odstawkę Benzo, jest na niego bardziej uodporniony zobaczymy jak będzie teraz. Klon jest o tyle dobry że na skręcie bierzesz dawkę i jest natychmiastowa ulga (tak słyszałem) a po pregabaline i baclo kolejna dawka nie dawała już nic poza opuchniętym ryjem i przedłużeniem skreta. Baclo i pregaby nie dotknę już nigdy w życiu, po ciągach na tym gadałem w autobusie pełnym ludzi... Na kurwa trzy głosy, krzyczałem coś sam do siebie przeżyłem piekło jeszcze długo po odstawce. Efekty odstawienny nie współmierne z fazą, o ile faza po morfinie wyrywa z butów to po kurwa pregabalinie? Idź pan z tym w chuj przy tych skrętach jakie oferuje. Obiecałem sobie ze nigdy w życiu nie wezmę już tych dwóch substancji i tego się trzymam, nawet mnie do tego kurestwa nie ciągnie. Chociaż pregaba fajnie mi podbijała kode, pewnie morfine też kurewsko podbija. To może kiedyś skusze się na miks pregaba + morfina a tak to nie dotykam tych dwóch

Ostatnio byłem w ciągu po 12 piw dziennie aż mi ręce, ryj i nogi spuchły jak u tych żuli spod dworca 6mg klona i przespałem 3 dni, budząc się tylko co chwila po kolejne 2 mg klona. To był najprzyjemniejszy sen w moim życiu, wręcz wtapialem się pod tą kolderke. Z ciągu wyszedłem łatwo za kilkanaście złotych bo tyls mnie kosztuje klon w aptece a dzwoniłem po odtrutkę to krzyczeli po 800zl a przyjechał by śmieć dał kroplówkę i zostawił dwa opakowania relanium XDDD jak ja tych kurew odtruwaczy nienawidzę, zerują na ludzkim nieszczęściu
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2022 przez velociraptor12, łącznie zmieniany 1 raz.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 1071 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.