Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 145 z 1165
  • 149 / 14 / 0
Witam.
Wpadło mi w rekę troche klonazepamu,

I mam kilka pytań:
Co jeśli po zażyciu będe czuł sie bardzo senny ? wiem, wiem takie jest działanie tego leku.
Czy jest sens dorzucanie amfetaminy ? moze nie sens, ale czy jest to wystarczająco bezpieczne ?
czy może fete zarzyc przed wrzuceniem klona ? czy moze klona wrzucic, odczekac i wciagnąc kreske ?

W miescie mam sporo osob bawiących sie w ten sposob, ale jednak nie mam wystarczajaco zaufania do tego, ze skoro oni zyja to i ja dam rade. dawki ktore oni potrafia przyjac tez wiem ze sa nie dla mnie.
BREJKOR SZMATO !
  • 195 / 1 / 0
Napoczątku to wciągnij krechę, a jak będziesz chciał się uspokoić po klonem się potraktuj. Napoczatku klona wrzucac a pozniej fete jest bezsensownym rozwiazaniem. A co do samego klona to zalezy ile chcesz mg zazyc tego? Senność, albo osłabienie wystepuje, ale za to pozytywny nastrój, taki klimacik się włacza :) No dużo ludzi się stacza ze wzgledu klonów i mieszania nich z alkoholem. Wielu pijaków klony wpierdala z alko. A ten miks w ciagu kilku tygodni bardzo szmaci człowieka.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 983 / 15 / 0
@CannaBeat
Primo, patrzysz na receptę najpierw czy jest tam "Clonazepamum TZF" inaczej sie tego nie da wypisać, nie ma innych leków z klonem chyba w Polsce, jeżeli jest wypisane inaczej to mówisz chujowi że ma poprawić.
Teraz tak, najlepiej jakbyś od kogoś znajomego skombinował chociaż jednego klona albo jakiś xanax, nawet te twoje relki i weź tyle żeby uzyskać "opad powiek", lekarze wiedzą, że za chuya się tego nie da symulować, idziesz i mówisz, że bierzesz itp itp u publicznego, a u prywatnego jak nie wypisze co trzeba to nie płacisz.
Nie ubieraj się porządnie, ja wpadłem po prostu jak ostatni menel, znoszone szmaty, nieogolona morda itp. w ogóle o tym nie myślałem i serdecznie pierdoliłem co on sobie pomyśli - teraz też pierdolę przez benzo i lekarze o tym wiedzą, lepiej przyjść normalnie na zasadzie "jebie mnie co sobie pomyślisz", bo tak sobie chodzą wiecznie senni.
IMO przez to zbytnie przygotowywanie się do wizyty nie dostałeś tych klonów, jak przyjdziesz normalnie to pomyślą "i tak ma wyjebane na życie to co chuj mnie to obchodzi, gdzie położyłem jebaną pieczątkę..." albo dostaniesz prochy na depresję "ja pierdolę ale typ ma doła, nie dostanie czegoś na uspokojenie to skoczy z dachu jak mu ssri dojebią na początku"
  • 1800 / 19 / 0
Pierdoleniem jest stwierdzenie, że lek podany przez odbyt nie uszkadza wątroby. Oczywiste jest, że lek z jelita wchłaniany jest do krwiobiegu a wiadomo -krew przepływa przez wątrobę. Nie ważne czy lek podasz w dupe, w kabel czy wypijesz, zawsze substancja będzie metabolizowana w wątrobie...
  • 149 / 14 / 0
Emancypowany pisze:
Napoczątku to wciągnij krechę, a jak będziesz chciał się uspokoić po klonem się potraktuj. Napoczatku klona wrzucac a pozniej fete jest bezsensownym rozwiazaniem. A co do samego klona to zalezy ile chcesz mg zazyc tego? Senność, albo osłabienie wystepuje, ale za to pozytywny nastrój, taki klimacik się włacza :) No dużo ludzi się stacza ze wzgledu klonów i mieszania nich z alkoholem. Wielu pijaków klony wpierdala z alko. A ten miks w ciagu kilku tygodni bardzo szmaci człowieka.
na szczęście jednak dałem rade, bez fufy. senność nie jest wcale taka mocna. zjadłem 5 tabletek i czułem sie naprawde szczesliwy. jednocześnie wszystko było mi obojetne. co najważniejsze potrafiłem się odpowiedzialnie zachować i nie ruszałem alkoholu( w końcu nie chciałem sie upierdolić, lecz miło spędzić wieczór).
dzisiaj rano znowu miałem ochotę na klona, na tę odrobinę szczęścia, ale się opamiętałem i pomyślałem sobie ,,kurwa człowieku co z sobą robisz, to gówno może naprawdę cie wkręcić".
BREJKOR SZMATO !
  • 1800 / 19 / 0
Jeśli wziąłeś wczoraj 5 tabletek Klona to na 100% jesteś pod jego działaniem także dzisiaj ale przyzwyczaiłeś się do fazy i uznajesz, że jesteś trzeźwy. Weź nie bierz Klonów przez kilka dni -wtedy zauważysz że byłeś cały czas na lekkiej fazie nie będziesz pamiętał różnych pierdół z kilku dni.
Klony mają jeden z dłuższych okresów półtrwania w organiźmie.
  • 486 / / 0
Dzięki za te rady (i te w wątku ogólnym) z pogotowiem, ale jest problem taki przede wszystkim, że ratownictwo medyczne z mojej mieściny działa na zasadzie: jebać wszystko i zrobić jak najmniej. Kiedyś będąc być może na skręcie opiatowym mówiłem jak się czuję, nie kłamałem - mówiłem o bólu brzucha, o bezsenności, mówiłem o przebytych chorobach i o tym, że biorę jakieś leki od dłuższego czasu na noc, bo mam martwicę mięśnia (?) i nie mogę spać, ale przestałem parę dni temu. Poratowali mnie czymś co miało nazwę a'la baclofen (nie dałem rady się doczytać) oczywiście domięśniowo i pa, specjalnie pytałem się, czy mogę dostać receptę na coś, bo jest wieczór weekendowy, więc lekarz odpada w najbliższym czasie. Usłyszałem "jak coś się będzie działo, to proszę się zgłosić na badania w poniedziałek, a ten lek podany działa bardzo długo (sic!).

Jak już pisałem - w obrębie psycho-lekarzy z całego powiatu i kilku rodzinnych gadka typu "jestem uzależniony, potrzebuję tymczasowo jakiegoś leku" lub coś w tym stylu nie działa (chyba, że ktoś uwielbia hydroksyzynę, lub wizytówki ośrodków monaropodobnych).

Wstyd się przyznać, ale wziąłem raz deksa w małej dawce, kodeinę, mocne piwko przed wizytą i starałem się rozpłakać. Dostałem relanium (2mg tabs, max 4 mg tygodniowo.... zażywać).
Nie jestem wcale taki młody (ćwierćwiecze mam za sobą), więc nie wiem co jest winą mojego pecha.
  • 195 / 1 / 0
No człowieku jak na litość weźmiesz lekarza to na senatrium albo rehabilitacje mozesz wychaczyc skierowanie, ale nie na klony. Mówiąc że jesteś uzależniony też nie przekonasz psychiatry do wypisania recki. Możesz zawsze naściemniać że masz napady padaczki(drgawki kloniczne mięśni, że odstawiłeś alkohol i sulpiryd nie pomaga Ci, ze odczuwasz stany lękowe, myślisz że ktoś za Toba idzie itp.
Uwaga! Użytkownik Emancypowany jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 486 / / 0
Emancypowany pisze:
No człowieku jak na litość weźmiesz lekarza to na senatrium albo rehabilitacje mozesz wychaczyc skierowanie, ale nie na klony. Mówiąc że jesteś uzależniony też nie przekonasz psychiatry do wypisania recki. Możesz zawsze naściemniać że masz napady padaczki(drgawki kloniczne mięśni, że odstawiłeś alkohol i sulpiryd nie pomaga Ci, ze odczuwasz stany lękowe, myślisz że ktoś za Toba idzie itp.
I właśnie za to dostałem skierowania na detoksy i Fevarin (SSRI). Ten sposób na litość był jednym z wielu jakie próbowałem (uzależnienie, udawanie paranoika, wymienione już także wilgotne oczy i teksty o tym, że mam myśli samobójcze, stracę pracę na dniach, umarła mi narzeczona, sposób z pogotowiem i "jak nie dasz recepty to nie zapłacę" [jakieś dresy z poczekalni na mnie naskoczyły jak lekarz zaczął się na mnie drzeć i musiałem od kogoś pożyczyć rower żeby mnie nie złapali :cool: ])
  • 149 / 14 / 0
userd pisze:
Jeśli wziąłeś wczoraj 5 tabletek Klona to na 100% jesteś pod jego działaniem także dzisiaj ale przyzwyczaiłeś się do fazy i uznajesz, że jesteś trzeźwy. Weź nie bierz Klonów przez kilka dni -wtedy zauważysz że byłeś cały czas na lekkiej fazie nie będziesz pamiętał różnych pierdół z kilku dni.
Klony mają jeden z dłuższych okresów półtrwania w organiźmie.
właśnie to sobie uświadomiłem wieczorem.
przez cały dzień wielu znajomych mówiło że wygladam jak wygrzany.
cały czas myślałem ze będę miał zjebe po tych klonach, czy coś, stad pewnie wzięła się chęć na więcej. jednak jak rozmawiałem z ludźmi to czułem ze sposób w jaki mowie nie należny do tego normalnego dla mnie. nie chodziło o bełkotanie, tylko o to ze dla ludzi byłem miły. chyba nic nie było w stanie mnie zdenerwować.
Wieczorem poszedłem do ziomka zapalić. kumple byli juz po wypaleniu grama. skrecili kolejnego lolka. odpaliłem go i gdy sztachnalem sie 3 buchem podawałem dalej, poczułem niesamowita radosc w głowie. stan nie do opisania. wtedy sobie uswiadomilem ze cały dzien byłem pod wpływem klona. I jak pieknie THC podbija jego działanie.
chyba sie zakochałem :heart:
ale mam nadzieje za szybko po to nie sięgać.
BREJKOR SZMATO !
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 145 z 1165
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.