mają spory rozrzut pomiędzy poszczególnymi roślinami ale te 18,9 % CBD w konopii siewnej robi wrażenie.A jest też o co walczyć jeśli chodzi o inne cannabioidy i ch właściwości - na przykład CBC i CBG to potencjał neurogenezy
25 kwietnia 2020tur3k pisze: Nie siedzę w temacie a cały tydzień miałem mocno pracowity, więc z góry przepraszam za moją dzisiejszą niechęć do wyszukiwarki. Ale do rzeczy: czy olejek cbd jest na tyle silny pod kątem działania przeciwlękowego, aby w ogóle zastanawiać się do włączenia go do terapii razem z benzo w celu zmniejszenia lub chociaż pozostania dłużej na tym samym poziomie bdz przez dłuższy czas (tolerka..). Jestem teraz na 2mg klonazepamu dziennie i czuję, że dodanie kolejnego miligrama to kwestia miesiąca, może trochę więcej. A widzę wiele pozytywnych opinii, jednak większość dotyczy mixów z zielskiem. Jestem raczej weekendowym palaczem, chociaż zdarza się palić parę dni pod rząd, ale to bardziej na zasadzie bucha-dwóch niż do mocnej zajebki.
Co dla ciebie ważne przy klonie.
Klon to agonista GABA A , CBD CBD jest także modulatorem receptora GABA A wmacniającym działanie GABA - wzmacnia działanie benzo.
Mamy jeszcze serotoninę - klonazepam jest antagonistą receptora serotoninowego 5-HT1A a CBD ( i jeszcze mocniej CBDa ) jest jego agonistą.
Tak więc patrząc na działanie klona - jego uspokajające działanie płynie z GABA ale osłabia aktywność receptowa serotoninowego ( którego agonizowanie także jest uspakajające )
CBD może wzmocnić działanie klona na receptory układ GABA oraz kontrować osłabiające działanie klona na układ serotoninowy.
Jednak jeśli działanie hamujące klona na serotonine jest w twoim przypadku pożądane ( jakaś nadaktywność ) to mogą się zacząć schody
Kolejna interakcja to metabolizm - i klonazepam i CBD metabolizuje cytochrom P450 i tutaj się może zrobić pierdolnik
Temat CBD dobrze komponuje się z mocnym Polskim tematem. Mocny temat z Polski oznacza bardzo wysokie stężenie THC i niskie CBD, plus gryzący dym bo masowo robiony to nawet nie tak super wysuszony, jak sklepowy poza granicami Polszy. Wykorzystanie takiego tematu razem z tytoniem powodowało u mnie straszne psychozy przez niedotlenienie i bardzo wysokie THC. Czemu łączyłem z tytoniem? Bo nie chciałem żeby faza trwała długo tylko tak jak w przypadku Holandii (Też ją łączyłem z tytoniem) do odprężenia przy codziennych czynnościach, no i oczywiście oszczędzałem (tytoń plus 1/6 1g) - więc były to takie śmieszne papierosy. Jeżeli wziąłbym czyściocha to by mnie wgniotło w fotel i pożytek tylko taki że nie ma paranoi spowodowanej niedotleniem, mógłbym też z lufki mała ilość i jeden buch ale tak jak wcześniej wspomniałem smak też jest dla mnie czynnikiem istotnym i lubię podelektować się czy to fajką czy to tematem.
Taka sieka nie była przyswajalna przeze mnie na moich warunkach więc zacząłem zastanawiać się jak to rozwiązać. Wpadłem na pomysł żeby zamiast tytexu użyć tego CBD. Rynek smakowych CBD tematów jest całkiem rozległy wiec wybrałem słodkie i owocowe takie jak mnie interesowały. Łączenie bardzo mocnego ziela z zielem bez THC dało mi namiastkę Amsterdamu w Polszy bo dostajesz smak taki jaki ci się marzy plus naturalne właściwości trawy czyli imitacje tematu z Holandii. Dodatkowym atutem jest wpływ większej ilości CBD przy równoczesnym wpływie THC. Normalny temat z Amsterdamu ma wszystko w normie czyli THC i CBD i jest git, jednak łącząc bardzo mocny temat THC z bardzo wysokim stężeniem CBD otrzymujemy mieszankę szczęścia, którą szczerze polecam każdemu.
Temat CBD zamiast tytoniu znacznie lepsza alternatywa.
Wstawka tylko potwierdza moje wcześniejsze odczucia, że jest to świetna alternatywa zamiast tytoniu i gram THC starcza na dłużej - mi wystarcza 1/6g Sieki z tym CBD i efekt działania jest jak zwykłego THC (nic się nie znosi jak to się powszechnie wierzyło) tylko czas działania jest inny. Mi to daje 3,5-4h fazy połączonej z relaksem, a potem tylko tak z 2h relaksu no i też wjazd jest inny. Podczas palenia nie jest to wjazd odrazu co pozwala skonsumować Lolka delektując się smakiem i dopiero zaraz po skończeniu zaczyna wjeżdżać i po 30min wszystko jest na miejscu także mega rzecz. Polecam polecam :D
"Naukowcy odkryli wpływ poszczególnych dawek CBD na działanie THC. Kiedy uczestnicy waporyzowali konopie o niskiej wartości CBD i wysokiej zawartości THC, subiektywna ocena ich odurzenia była większa niż w przypadku waporyzacji odmian o wysokim stężeniu THC i pozbawionych CBD, co wskazuje, że niskie dawki CBD mogą faktycznie zwiększyć psychoaktywne działanie THC. Obiektywna analiza stężenia THC we krwi również potwierdzała to odkrycie. Ten efekt był “najbardziej widoczny wśród okazjonalnych użytkowników“.
CBD nie znosi fazy po THC w logice , przykładowo , 1% CBD zabiera X% siły THC.CBD zmienia jej charakter zabiera jej ewentualny , nazwijmy to , psychotyczny charakter.
Dej linka do tego artykułu.
Z tekstu cytowanego wynika że badani waporyzowali i porównywali konopie różnych odmian, co już samo w sobie jest mocną amatorką.
Każdy szczep ma inną charakterystykę terpenów, flawonoidów i innych związków które wpływają na nasz organizm , tutaj głównie na układ nerwowy oraz nawzajem na swoje działanie. Od CBC i THCV spośród cannabioidów czy też mircen z terpenów ktore to modulują działanie THC czy CBD.
Druga sprawa - każdy susz ma swoją , nazwijmy to - kondycje fizyczną mającą wpływ na proces przygotowania do waporyzacji i samą waporyzację.Biorąc pod uwagę fakt że skuteczność waporyzacji może wahać nawet w obrębie inhalacji tego samego waporyzatowa i suszu to dodatkowe różnice płynące z racji użycia suszów różnych odmian jeszcze bardziej zwiększą różnicę pomiędzy próbami w przyjętych ilościach substancji aktywnych.
Żeby nie było że tylko marudzę - moim zdaniem bardziej miarodajne efekty przy tej samej technice dystrybucji można otrzymać waporyzując dokładnie ten sam susz ( w sensie "im bliżej siebie tym lepiej" - ten sam top dajmy na to ) będący odmianą z jak najmniejszą ilością CBD przy wysokim THC , przy drugim podejściu nasączając odpowiednio susz izolatem CBD , ewentualnie odpowiedni czas przed paleniem podac go w inną drogą.
A na sam koniec - zajebiście że Ci tak miks z CBD podchodzi, ja też bardzo lubię :)
Wiele wrażliwych osób odczuwa ów opisywany przez ciebie bodyload - czy też "czujesz" wpływ na ciało ( głównie oczy ) CBD po waporyzacji samego suszu CBD ze śladowymi ilościami CBD ?
Co jakby zmieszać susz CBD z jakąś maczaną? Dajmy na to, 5F-ADB, czyli chyba największego mózgotrzepa jaki powstał i jest dostępny.
Trip miałby spokojniejszy charakter, czy jakoś inaczej by to wpłynęło?
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.