jacok pisze: Za to wielu ludzi czuje się "lepszymi" od tych, co nigdy nic nie brali, to fakt. Wkręcają sobie "oświecenie", a tym, którzy nie chcą spróbować, zarzucają zamknięty umysł.
A tych co niećpają można podzielić tak bardzo ogólnie na]. - ich właśnie trzeba oświecić.
3. Tych dobrze myślących, którzy zdają sobie sprawę, że jak spróboją to im się spodoba i się wpierdolą
eee tam pierdolicie bzdury ....narkotyk pomagają ulepszyć siebie ale...oczywiście nie wszystkie i oczywiście każdy z nich ma 2strony medalu......jeśli ktoś myśli że stał się odważniejszy po dragach.... to pewnie robił rzeczy których na trzeźwo by nie zrobił (np.zarywał zajebiste laski) i zobaczył że to nic specjalnego, przełamał się ,to i na trzeźwo nie ma się oporów ,Ja np ...na trzeźwo w szkole bałem się odje bywać różne brechy ..bo bałem się reakcji innych
na fazie nie bałem sie miałem wyjebane na to...zobaczyłem że wychodziło pozytywnie więc...i na trzeźwo nabrałem większej pewności na robienie różnych rzeczy
Cytat z wikipedi np.
Niektórzy naukowcy sugerowali, że MDMA może ułatwić wgląd w siebie, redukując strach wynikający z traumatycznych doświadczeń, przez co mogło być przydatne w psychoterapii. W 1980 roku psychiatra George Greer zsyntetyzował MDMA w laboratorium Alexandra Shulgina i podawał je grupie 80 osób przez następne 5 lat, zanim w 1985 zostało wpisane na listę nielegalnych substancji. W opublikowanej pracy podsumowującej efekty badań[11], opisał relacje osób na których były one przeprowadzane. Osoby te stwierdzały pozytywny wpływ MDMA na ich aberracje psychologiczne, szczególnie na kontakty emocjonalno-intymne. Jeden z pacjentów, cierpiący na nowotwór złośliwy, zauważył że MDMA znacznie złagodziło ból przez co poprawiła się jego jakość życia[12].
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
vold000 pisze: w sumie mało się udzielam na forum, ale ten temat mnie poruszył.
w moim życiu narkotyki, tzn. psychodeliki wiele zmieniły. wg mnie zmiany te są na plus, pozwoliły mi zrozumieć ludzi których nigdy nie rozumiałem. pozwoliły mi żyć życiem, cieszyć się z każdego następnego dnia. Nie wyobrażam sobie życia bez dragów, one oświecają, pomagają człowiekowi zrozumieć innych ludzi, na dzień dzisiejszy dzięki nim pozbyłem się kompleksów bo nie przejmuje się innymi ludźmi, dzięki czemu żyje swoim życiem. Może nie jest idealne, ale zanim nie brałem dragów myślałem o samobójstwie, teraz te myśli znikły, lubię swoje życie takim jakie jest i nie wyobrażam sobie innego. Nigdy nie miałem dziewczyny co mnie dosyć przygnębia, jednak dragi pozwalają mi myśleć ze mimo tego że nie jestem piękny i wg. Babilonu "mody]
co do zarywania fajnych lasek i ogolnie gadki z nimi to zalezy to od tego "na czym sie jest", np po DXM to praktycznie zadna kobieta mi sie nie podoba, czuje jakby lekka odraze do nich i mnie nie interesuja ani wizualnie ani seksualnie, rozmowa z duza wiekszoscia tych ladnych jest nudna bo i one sa nudne i wiekszosci nie maja nic ciekawego do powiedzenia (czego sie nie dostrzega "na trzezwo"), ale np po MJ czy gbl jest odwrotnie, wiec w tym wypadku to zalezy co sie wczesniej przyjelo :)
nadal nie zawsze jest tak jakbym chcial, ale pracuje nad soba, eskperymentuje rowniez :p i uwazam to za plus a nie za minus - inna sprawa jest wjebanie sie w narkotyki przez osoby zadowolone z zycia i calkowicie zdrowe - czegos takiego nie rozumiem, ale to mnie nie dotyczy wiec nie bede rozwijal tej mysli...
pozdr
hehe a co konkretnie bierzecie za ulepszacza
Ja biore DXM i metkat .......może i metkat jest stymulantem lecz na psychikę działa i 2 dni po zażyciu jest wyjebany luz i parę innych rozkmin których trudno by było opisać słowami
ej zgredy a co sądzicie o środkach typu BZP i ketonach (podobne niby do MDMA) w dopalaczach
Zakupił bym sobie kilka bo opcje Aptekowe znudziły mi się już
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
Ja za to mam smaka na DiabloXXX i to tak sromotnie przywalę...ale najpierw spróbuję doves,czekam tylko aż otworzą mi sklep w mieście z odpalaczami
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
A co do tego dystansu to moim zdaniem jest to minus bo ten dystans według mnie wynika z mniejszego rajcowania się i przeżywania ogólnie WSZYSTKIEGO co powoduje mniejszą radość życia.
Choć takie "wypalenie" (ten dystans) ma też swoje dobre strony to ciężko z takim czymś cieszyć się życiem bez silnych bodźców.
Ale znowu nie wiem czy to po głównie przez narko czy głównie przez swój charakter - może po prostu taki jestem i tak się zmienia moja psychika z wiekiem?
.. nie wiadomo jacy byście (byśMY) byli gdyby nie narkotyki.
A tak za to jakiś lęk naglę wystąpi albo kop dopaminowy i nagła euforia lub dziwna rozkmina i jest ciekawie przynajmniej nie tak jak zwykle
Ale bez przesady nie wyolbrzymiajcie jak ktoś się interesuje piłką nożną to naglę nie zacznie chodzić na jogę
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
Mr.LaTacha pisze: z tym innym podejściem do świata to chuj wie... nie wiadomo jacy byście (byśMY) byli gdyby nie narkotyki. - i to jest największy problem, że nie ma jak tego porównać.
Hurra, diese Welt geht unter
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.