Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2623 • Strona 71 z 263
  • 410 / 23 / 0
Biorac pod uwage to jak konkretnie stymulowalo mnie 150 mg balem sie zeby na 300 mg mnie nie rozerwalo, a tu prosze.. juz trzeci dzien zamula, dzis na szczescie juz lekow nie ma. WTF? :scared:
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 190 / 4 / 0
Niby należy czekać do 6-8 tygodni na efekt. bupropion działa charakterystycznie, mnie przez pierwszy tydzień zajebiście wykopał, a wciągany działał rarytnie, potem wrzucił w mega bagno depresji, z którego nie wyszedłem dopóki nie zmieniłem leku (na wenlę), nawet 450mg/d nie dawało rady.
  • 338 / 2 / 0
bezpieczne będzie stosowanie GBL podczas brania bupropionu, jeśli nie to czemu?
  • 21 / / 0
Jak uważacie? Prywatny psychiatra podczas pierwszej wizyty przepisze Wellbutrin XR 300 na apatie, anhedonie i kompletny brak motywacji? Chwalić się, że próbowałem sertraliny przez 2 tygodnie i nic nie pomogła? Mówić o rekreacyjnych próbach z mj?
Nigdy nie byłem u psychiatry. Podziękuję za każdą cenną poradę w jaki sposób się zachować.
  • 454 / 26 / 0
Mów prawde jak na spowiedzi.
  • 410 / 23 / 0
Drugi raz podszedlem do tego leku i po raz drugi stwierdzam ze to konkretna bomba. Biore jakos z dwa tygodnie, moze troche ponad, pierwsze 3-4 dni po 150 mg (tyle bralem za pierwszym podejsciem), pozniej (i obecnie) 300 mg. Nie wskoczylem na 300 mg dlatego, ze 150 mg na mnie nie dzialalo (wrecz przeciwnie), mialem glownie na wzgledzie przeciwdzialanie dysfunkcjom seksualnym jakich nabawilem sie na paroksetynie, a bupropion (lek pierwszego wyboru w przypadku PSSD) w tym wzgledzie dziala skutecznie dopiero od 300 mg wzwyz.

Lykajac na poczatku 150-tki od razu poczulem konkretna stymulacje, cos sie posypalo jak wskoczylem na 300 (zaostrzenie depresji, na szczescie przezornie wzialem od lekarza pake Lorafenu). Na szczescie po paru dniach znow poczulem wyrazna stymulacje Wellbutrinu. I to jest najwiekszy atut tego leku - jesli szukacie czegos, co wyciagnie was z lozka, postawi na nogi, zmotywuje i sprawi, ze bedzie wam sie chcialo, to Wellbutrin jest strzalem w 10. Plus za obrzydzenie palenia - Wellbutrin praktycznie zlikwidowal glod nikotynowy i od ponad tygodnia nie pale (po prostu mi sie nie chce). Na zbijanie wagi dobry (hamuje apetyt), ponadto daje motywacje do sportu itd. Poprawa koncentracji, szybkości myslenia (zwlaszcza ze paroksetyna, jakkolwiek jest kapitalnym lekiem, czesto sedowala zbyt mocno). Czlowiek staje sie bardziej energiczny, dzieki tej energii zyskuje pewnosc siebie, hmm ta energie widac nawet w postawie, sposobie chodzenia itd. Stymulacja jest naprawde konkretna, z tym ze zauwazylem ze za moja robote nie chce mi sie brac, ciagnie mnie do fizycznej aktywnosci: bieganie dlugich dystansow (na SSRI bylem rozleniwiony, wiec temat lezal odlogiem), sprzatanie, prasowanie, gotowanie,itd. Na paro mialem na to totalnie wyjebane i jadlem jakies scierwa typu zupki chinskie, bo mi sie nie chcialo nic robic (choc przede wszystkim paroksetyna nakrecala w moim przypadku parcie na wysokoprzetworzona, smieciowa zywnosc - i to raczej nie jest moim wymyslem, bo po wejsciu na Wella odechcialo mi sie tego totalnie, teraz mam pierdolca na punkcie zdrowego zarcia, plus) - teraz zdrowa dietka, co wieczor gotowanie eleganckiego papu do roboty na nastepny dzien). Ktos sie moze z tego smiac, ale zauwazylem nawet zmiany w mentalnosci - na Wellu stalem sie na maksa pragmatyczny, racjonalny, zaczalem mocno oszczedzac, a na paroksetynowym wyjebaniu na wszystko raczej nie liczylem sie z hajcem, "bo jakos to bedzie". Bez kitu, mysle ze psychotropy maja kolosalny wplyw na zachowanie i osobowosc czlowieka.

No ale zeby nie bylo ze jestem pieredupnikiem GSK, Wellbutrin ma tez oczywiscie swoje wady. Wellbutrinowa stymulacja jest troche bronia obosieczna - czesto gesto czlowiek staje sie zbyt narwany i podkurwiony, podszyty bezpodstawnym niepokojem i w nieustannej gotowosci i mobilizacji (dobra rada: odstawic stymulanty typu kofeina, nikotyna, ktore beda to podbijac). Ma to swoja pozytywna strone, bo czlowiek staje sie pewniejszy siebie, stanowczy, a co za tym idzie asertywny i nie dajacy po sobie jezdzic jak po lysej kobyle, ale wiadomo, ze mozna przegiac i w druga, awanturnicza strone (Well niestety to znacznie ulatwia). Wellbutrin rowna sie ostremu deficytowi spokoju i jest niemalze zaprzeczeniem paroksetyny w tym wzgledzie :-/ Lek ewidentnie podnosi cisnienie krwi, co dla osob z wysokim cisnieniem (jak ja) nie jest raczej dobra wiadomoscia. Wkurwiajace na maksa sa takze somatyczne konsekwencje noradrenalinowej stymulacji (pocenie sie dloni, drzenie rak) - taka kawa czy zapewne takze fajka podbijaja to mocno. Konkretne problemy z zasnieciem (w moim przypadku zwlaszcza na 300 mg). Jak dla mnie, przynajmniej na razie, plusy maja przewage nad minusami.

Co do libido (odpukac, tfu tfu) - panowie to naprawde dziala :-p Od kilku dni moje libido wystrzelilo ostro w gore. No prawie jakbym mial znow szesnascie lat :-D paroksetyna ostro obezwladnila moje zycie erotyczne - w ogole mi sie nie chcialo, unikalem spotkan z dziewczyna (bo nawet Viagra nie pomagala, skoro impuls seksualny byl slaby) nawet zajebiste porno ogladalem z zaangazowaniem rownym przegladaniu gazetki promocyjnej z Tesco. A jak juz pojawila sie jakas tam ochota, to nie mogl mi bryknac. Nie ma nic gorszego niz flak przy partnerce :blush: a nawet przy rozrywce solo (to juz zupelnie potrafi czlowieka dobic). Na Wellu, od kilku dni (mam nadzieje ze nie zapesze) chce mi sie ruchac na mase. Ochota na seks i masturbacje kilka razy dziennie, gdyby nie "zmeczenie materialu" to robilbym to chyba nawet czesciej. Bryka elegancko. Ya know - zapierdalasz z zyciem typiare, wkladasz w to calego siebie (doslownie i w przenosni :-) ) i tylko czujesz jak krew wali po uszach i batach %-D Roznica pomiedzy 150 mg a 300 mg jest rzeczywiscie istotna w tym wzgledzie (raczej wykluczam efekt placebo). Wydaje mi sie ze dobry wplyw na te sprawy ma takze aktywnosc fizyczna (sport), do ktorej nakreca Wellbutrin. Anyway, moja obecna dziewczyna jest w lekkim szoku, tym bardziej, ze do tej pory, z wiadomych wzgledow, sie w tych sprawach krygowalem. Na wszelki wypadek od wczoraj zaczalem jeszcze lykac tribulusa i ZMA (planuje jeszcze AKG kupic, na lepsze ukrwienie paly) i mam nadzieje ze polekowe problemy lozkowe (od czego juz mozna dostac depresji) sa juz definitywnie za mna.

Przydaloby sie jednak troche serotoninowego uspokojenia, wiec od kilku dni biore 10 mg citalopramu. Kiedys stosowalem juz ten lek, dzialal calkiem, calkiem, byl laskawy jesli chodzi o uboczne, zobaczymy jak bedzie teraz. Mam nadzieje, ze stonizuje troche to Wellbutrinowe "siedzenie na beczce prochu", choc wywazenie zlotego srodka pomiedzy proaktywnoscia NDRI oraz uspokojeniem na SSRI bedzie bardzo trudne, o ile w ogole mozliwe. Nie oszukujmy sie - nie wszystko mozna miec. No ale bardzo ciekaw jestem praktycznych wynikow polaczenia Wellbutrinu z SSRI. Zobaczymy...
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 410 / 18 / 0
Kurde też biorę Wellbutrin od 3 dni i jest fajnie a myslę, że się jeszcze rozkręci. Ten psychotrop bardzo dobrze niweluje lenia i zobojętnienie które często pojawia się na SSRI :moody: Zastanawia mnie kwestia palenia, bo mianowicie rzuciłem fajki 4 miesiace temu i przez ten czas w ogóle mnie do nich nie ciagnie ale od kiedy biore Wellbutrin wręcz obsesyjnie o nich myśle :moody: Kurde chyba musze kupić paczke i spróbować jak beda smakowały :moody:
Uwaga! Użytkownik Maniacal jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 176 / 2 / 0
@krism możesz już coś powiedzieć jak sprawuje się połączenie Wellbutrin i citalopram, stosowałem kiedyś około 2 miesięcy Wellbutrin, ale brakowało mi właśnie serotoniny, co objawiało się między innymi zmniejszeniem apetytu i zwiększeniem dolegliwości po jedzeniu, ja aktualnie odstawiam tianeptynę, a właściwie zmniejszyłem dawkę do 12,5mg i dołożyłem 900mg dziurawca, tylko nie wiem czy można stosować taki mix na dłużej bez przykrych następstw.
  • 410 / 23 / 0
@piwny - ciezko mi dokladnie powiedziec - citalopram biore ok. dwoch tygodni, poza tym na razie tylko polowe zalecanej dawki (10 mg). Nie mam zielonego, czy ta dawka da jakis efekt, bo citalopram to slabszy lek niz paroksetyna (stymulacje 10 mg paroksetyny czulem). Poza tym 2 tygodnie to, niezaleznie od stosowanej dawki, jednak zbyt krotki czas by cos konkretnego powiedziec. Na pewno niedlugo wskocze na pelne 20 mg. Na pewno wyraznie czuje Wellbutrin, aczkolwiek trafiaja mi kiepskie dni kiedy wysiada zasilanie (weekend mialem totalnie po chuju). Mam nadzieje, ze z biegiem czasu wszystko sie wyrowna. Zobaczymy
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 21 / / 0
W żadnej aptece nie mogę dostać Wellbutrin 150 XR. Produkują jeszcze ten lek?
ODPOWIEDZ
Posty: 2623 • Strona 71 z 263
Newsy
[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.