80kg. Dzięki rafi żeś mnie uspokoił, faktycznie rano po obudzeniu, kiedy niby już mnie nie trzymie to nie czuję większego dyskomfortu, ale na pewno w nerwowych sytuacjach bym poczuł. To fajnie, myślałem że przelicznik jest taki "fchuj rolek/trochę bromca".
5-15 mg relanium to dla mnie lajcik, a 6mg broma już daje coś pod euforię i potrafi mnie uśpić, stąd moje wyobrażenie. Dzięki!

nie jestem ekspertem bo benzo biore moze od 3 lat i to glownie na zejscia po alko i na sen ale zdazalo sie ze bralem 20-30 mg bromka na kaca przez 2 dni a pozniej 2 tygodnie na sen 6-12 bromka czy 10 mg rolek (czasami 1 mg klona) i nie mialem pozniej wiekszych problemow- oczywiscie kusi psychika zeby wziac znowu tak jak mowisz - w nerwowych sytuacjach , poza tym czasami jakies tiki w oku mialem i klopoty ze snem ale 2-3 dni i wszystko wracalo do normy

Tak przejrzałem pobieżnie i naprawdę bromazepam jest taki słaby? Wyrobiłem sobie kosmiczną tolerancję na benzodiazepiny ale nie biorę już od trzech miesięcy i może tolerancja chociaż trochę spadła. Wcześniej żeby coś poczuć brałem 20mg clonazepamu a mój rekord to 180mg kiedy byłem ostro porobiony metkatem i jeszcze po tych 180mg pojechałem w nocy rowerem ponad trzy kilometry do całodobowej bo jeszcze jeden acatar. Czy po takiej trzymiesięcznej przerwie odczuję cokolwiek 30mg bromka kiedy nigdy go nie próbowałem? Dodam, że przed tą przerwą przez jakieś 2 miesiące nie przekraczałem 6mg klona dziennie

@up

Myślę że z pewnością powinieneś coś poczuć ale nie wiadomo jak mocno zadziała te 30mg. Bromazepam jest dośc słaby słabszy od alpry , a tolerka na klony dośc długo spada więc obawiam się że możesz poczuć jakieś subtelne efekty ale zbyt słabe choć nie wiadomo jaki masz organizm i może być nawet miło. Jak byś mógł ja na twoim miejscu bym jeszcze odczekał jakiś czas dodał suplementację i dopiero wtedy wziął była by większa pewnosć że lepiej zadziała.

Mam pytanie do ludzi biorących ta substancje, któryś lub któraś z was brała tez kiedyś lub bierze jakiś opio typu Koda, Hel Majka metadon i może porównać czy oprócz tego ciepelka opioidowego czy brom jest podobny do tych opio pod jakimś względem psychicznym typu tak samo euforyczny itd? Warto dodać do opio? Nie chce sedacji albo przysypiania tylko większej euforii

Ostatecznie zjadłem 120mg bromazepamu i dupy nie urywa. Niby czuje takie rozluźnienie umysłu ale spodziewałem się czegoś lepszego po przerwie i przy takiej dawce. Tej wręcz legendarnej pluszowości nie odczułem (chyba, że to się wkręca dłużej bo spożyłem to 30 minut temu). Zastanawiałem się nad dorzuceniem 250mg baclofenu do tego, może to się jakoś miło skomponuje ale nigdy nie miksowałem baclo z benzodiazepiami. Baclo biorę teraz od jakiegoś miesiąca w dawce 125mg co działa na mnie tylko trochę motywacyjnie, stymulująco, przeciwlęko i zabija głód psychiczny na cokolwiek. Chujowy błąd popełniłem wpierdalając tego clonazepamu na kilogramy ale czasem ciężko się było powstrzymać kiedy cały czas w szafce utrzymywałem stały zapas 30-45 paczek klonów 2mg żeby nie obudzić się kiedyś w ręką z nocników ale ten sposób obrócił się przeciwko mnie i chyba zadziałało w drugą stronę bo ciężko się było powstrzymywać i trzymać stałych dawek mając tyle szatana pod ręką i dopiero po paru miesiącach obudziłem się w tą przysłowiową ręką w nocniku. Dobrze, że mimo wszystko nie brałem tego aż tak dużo, z dnia na dzień zszedłem do max 6mg na dobę a potem wyzerowałem się całkiem i żadnych efektów abstynencyjnych nie odczułem.
Możliwe, że mam jakąś wrodzoną odporność na beznodiazepiny?, na forum było to chyba kilka razy wspominane. Moja pierwsza styczność z benzo polegała na 8mg clonazepamu i 0,5 albo 0,7 wódki wypitych w ciągu pół godziny i poza zwykłym upiciem nic konkretnego nie czułem. Grzecznie wódka mnie zmorzyła do snu i obudziłem się na pięknym kacu. A potem jeszcze poszedlem na uczelnie jeszcze zanim rzuciłem studia. Morał z tej bajki jest krótki i wszystkim znamy: Nigdy nie wpierdalać 180mg clonezepamu na raz
EDIT: Jak się miksuje Baclofen z benzodiazepinami. Jest sens dorzucenia 250mg baclofenu teraz? do działu miksy z tym pytaniem!

Osobiście srogo się zawiodłem na bromazepamie.
Przy zerowej tolerce to jadłem, no i jedyne wspomnienie to
totalna amnezja, nawet nie pamiętam jak było.
inne benzo też formatują, ale pamiętam przynajmniej jak było
choć trochę
tu kicha, amnezja solo
niepolecam

bux, co do Twojego offa - zajebiście się miksuje z baklo. 125mg + bromek i w tańce ino lecieć. :D Baklo motywuje do działania i podkręca flow.
@up: trzeba pilnować dawek, jak nie masz tolerki to nie ma sensu tego dużo wrzucać, bo powyżej 12 mg pozytywy zbytnio nie wzrastają, za to amnezja i chujowe akcje niemal gwarantowane - mówię tutaj cały czas o dawkowaniu dla świeżaka.
Sam parę (tygo-)dni na tym latam i po 12 mg jest wystarczająco. Warto nie szarżować, można się dłużej pocieszyć tym subtelnym działaniem bromka.

tak, ja wrzucałem głownie po 6 mg potem 12, ogólnie totalnie nie pamiętam
tych faz
w przeciwieństwie do innych benzo.
podkreślam, amnezja solo- tak nie może być toć to chuj jest.

Zawiodłem sie na tej benzo na spotakanaich towarzyskich

zjadłem jedną tabletke (3mg) i nawet po takiej ilości niewyraznie mówiłem i miałem nieogar ,a jak wróciłem do domu to usnąłem o 21

zostaje mi przetestować pół tabletki może będzie lepiej

jeśli chodzi o efekty narkotyczne to jest miło i pewnie znajdzie swoich wielbicieli ,ale ja takich efektów nie szukałem