Siema, mam problem z euforią, generalnie to jej wogóle nie czuję. Jadłem różne uliczne kryształy, dość parę rodzaji XTC, amfetaminę, nawet po mef, nie miałem żadnej euforii. Po tych wszystkich środkach jedynie co miałem to wypierdolenie z butów. Czym to może być spowodowane?

To jest właśnie euforia, gdy Cię z butów wypierdala.

Bardziej mi chodziło o speedowe wypierdolenie. Nie mam jak to inni opisują, że jest mu mega przyjemnie albo efekt rozpływania się.

Rozne ketony rozne krysztaly, odpowiedz masz sama. Malo osob mowi ci co kupujesz w samarce ;)
Rozplywke to mozesz miec np. po metaklefedronie,klefedronie a speed w metaamfetaminie i swoja droga po amfetaminie jest wlasnie ten spid o ktory ci chodzi. Chujowe masz dojscie do fufu :D
Druga opcja jest taka, ze sie przecpales tolerancja wyjebala i nalezy zrobic detoks a najlepiej rzucic narkotyki.

furyofpatientman tolerki prawie na nic nie mam, bo jestem amatorem. Jadłem różne euforyki ale nigdy choćby jej nie czułem. Nawet nie wiem jak działa ta euforia, która wszyscy się zachwycają. Nawet ten słynny god mode po mefedronie, też tego jakoś nie odczułem w inny sposób

Wiele tez zależy od samego podejścia. Jeśli będziesz podchodził do tego że na ciebie nic nie działa to nawet jak wystrzeli to nie odczujesz tego w takim stopniu przez to co wmówiłeś sobie w głowę.

Obecnie masz brak euforii po narkotykach. To oznacza, ze masz obnizony nastroj z ktorego sobie nie zdajesz sprawy bo widocznie do niego przywykles.
Ale, jak dalej bedziesz tak robic, to mimo, ze nie czujesz euforii, twoj nastroj jeszcze sie pogorszy i wtedy to juz nie bedzie milo a wrecz przeciwnie.
I jako ze masz obnizony nastroj, to masz cos nie tak z mozgiem i jesli sobie spierdolisz bardziej ten nastroj to moze to byc nieodwradalne (tzw spirala rozpierdolu w mozgu, wpadniesz w bardzo niski nastroj i juz z niego nie wyjdziesz z tego powodu, ze masz za malo serotoniny zeby odzyskac sily i tez dlatego ze leki na ciebie tez dzialac nie beda).
Tak wiec majac taki problem to powinienes unikaqc dragow jak ognia, rowniez alkoholu papierosow i kawy, a alkoholu i papierosow szczegolnie.
Potem to wiesz jak to sie konczy - ostra depresja, leki nie dzialaja, spirala destrukcji w glowie, obumieranie komorek, az w koncu proba s za proba az w koncu skutecznie sie usmiercisz.

ZX nawet jak pierwszy raz brałem substancje, które wpływają na serotoninę? Chyba, że ja nie wiem jak ta euforia działa

Dużo zależy w jakich warunkach ćpasz, co ci najbardziej pasuje i co rozumiesz przez "euforia".

feta, klefy-srefy, koks, opio nigdy nie dały mi namiastki euforii.

4-MMC jak miałem naście lat, była pełna chata kumpli i wakacje - tak.
MDMA na dobrej transowej imprezie - tak, kilka razy.

Psychodeliki - tak. Często.
Dysocjanty - czasem.


Dla mnie przepisem na euforię (uczucie że: jest zaje-kurwa-biście/fuck yeah/wygrałem!) jest 2C-B i konkretny rave. Kiedy napierdalam na parkiecie, wokół stado pokręconych, spoconych ćpunów - wtedy mam fuck yeah.

uczucie że: jest zaje-kurwa-biście/fuck yeah/wygrałem!

Hehehe to ja bez dragów mam takie uczucie i to nawet często.