A ciepła woda rozpuszcza więcej substancji smolistych. Mój ulubiony sposób palenia ;)

Dzięki za rady, w takim razie nie będę kombinował z wyciorem i spróbuję wyczyścić jedną z podanych tutaj metod (najbardziej podobał mi się pomysł ze zmywarką... :-D ).
Bongo wczoraj do mnie przyszło i rzecz jasna zostało poddane skomplikowanym testom i badaniom, po których to zespół specjalistów orzekł, że sprzęt daje radę i generalnie jest w pytę...
Generalnie jestem cholernie zadowolony z zakupów na bongs.pl - przesyłka przyszła 2 dni po zamówieniu i to pocztą (praktycznie niespotykane), wszystko co zamówiłem (poza bongo kupiłem parę pierdółek - bibułki, lufki, etc.) świetnie zapakowane i doskonałej jakości.

ja swojego bonia zanim sie zbil czyscilem palnikiem 1300C* opalalem je poprostu dotego sie jeszcze zjarałem

Taki mały raporcik odnoście czyszczenia bongo w zmywarce:

Włożyłem wczoraj do zmywarki moje bongo lodowe oraz potężnie już zasyfione bongo kieszonkowe (taka mała, poręczna pierdółka, na pewno się z tym spotkaliście, o mam nawet foto - http://img510.imageshack.us/img510/6001/dscn8164lf8.jpg) wraz z cybuchem. Uruchomiłem zmywarkę w najmocniejszym, przeznaczonym dla bardzo zabrudzonych naczyń trybie.
Efekty? Cóż... dwojakie... ;)
Z jednej strony byłem zachwycony tym, jak doskonale udało się wyczyścić fajeczkę kieszonkową, w zasadzie to nie wiedziałem, że doprowadzenie jej do tak dobrego stanu będzie w ogóle możliwe... :-p Cała fajeczka jak i cybuch wyczyściły się pięknie, w środku fajki i w górnej części cybucha zostały resztki osadu, ale poza tym mistrzostwo!
Duża fajka wodna natomiast... Cóż, w zasadzie bez zmian, mam nawet wrażenie że wręcz przeciwnie... Podejrzewam, że problemem tutaj był nietypowy kształt i spore rozmiary, które zmusiły mnie do położenia bonga poziomo... Przy kolejnym podejściu będę kombinował tak, by ustawić sprzęt pionowo, powinno pomóc, o ile to w ogóle będzie wykonywalne... NO i koniecznie tym razem cybuch muszę wsadzić razem z fajką... ;)

a wie ktos gdzie dostane bongo wysokosci 70 cm lub wiecej ?

Po co takie wysokie? Moim zdaniem tylko dla szpanu...bo jest nieporęczne i hujowo sie rozpala.
Jak chcesz sciągać masakryczne buchy wystarczy by bonio było szersze i co z tym idzie miało większą pojemność.
2 litry wystarczają i sciąga sie naprawde ogromne chmury, nie każdy sobie z tym sprzętem poradzi ;-)
http://www.everyonedoesit.com/online_he ... tCatID=962
[ external image ]

nie dla szpanu ;p pasowalo by idealnie do mojej kanapy ;)

Wracając do czyszczenia bongosów, znam dobry sposób pod warunkiem że jest to bongo szklane.

Otóż zalewamy bongo ciepłą wodą ( jakieś 50 - 60 stopni C) i wrzucamy do środka pół kostki, lub kostkę KRET'a.
Należy uważać bo bongo dość mocno się nagrzewa dlatego ten sposób nie spisuje się przy plastikach i akrylach.
Po zakończonej operacji dokładnie płukamy bongo.

Yo! Ja czy to słynne bongo http://www.bongs.pl/fajka-wodnolodowa-s ... efeb24f0a5 nadaje się do palenia szławi? Chce sobie kupić sprzęt w tych klimatach, ale właśnie taki, który dobrze posłuży do czarodziejki.

A może znacie jakieś stacjonarne sklepy w Warszawie z dobrym sprzętem? Proszę o adres. W sumie tak by było dla mnie najwygodniej.

jasne, że się nadaje do szałwii, jak każde bongo.