Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 552 • Strona 25 z 56
  • 397 / 3 / 0
Niech zejdzie ile zejdzie, potem nóż w dłoń, robimy rysę i wciskamy kit, że w piwnicy u babci porządki robiłeś.
  • 694 / 7 / 0
no niewiem czy przejdzie to u lekarzy, narazie heparyna, widoczna poprawa, ale jeszcze fiolet zółć itd. jak kropka zginie bede wkrecal ze sie przewrocilem, a jak nie to chuj. W moim przypadku zachowanie tajemnicy lekarskiej nie wchodzi w gre.
  • 58 / 1 / 0
Usuwanie śladów wkłuć i blizn - bardzo dobra maść TRIBIOTIC w saszetkach 1g w cenie ok 2 PLN, taniej pewnie kupić tubkę. Trzy antybiotyki dają dość dużą szansę na wyleczenie dość szybkie nawet zainfekowanych miejsc po iniekcjach, warto mieć 1g saszetkę + gazik ze spirytusem izopropylowym .


Sposoby na jak najłagodniejsze przeżycie PIROGENA ?
Jakie są Wasze propozycje?
Ostatnio zmieniony 25 maja 2012 przez sztvorek_, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik sztvorek_ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
Smarowanie kończyny maścią z heparyną. Do tego coś przeciwbólowego przyjęte doustnie. Jeśli występuje wysoka gorączka to jakiś NLPZ najlepiej Pyralgina na jej zbicie. Ważne jest też żeby nie przeciążać kończyny w którą wstrzykiwaliśmy i załapaliśmy jakieś paskudztwo. No i czas, przynajmniej tydzień żeby wszystko ładnie się zagoiło.
  • 47 / / 0
Pirogena trzeba przeczekać, rzygnąć sobie ze dwa razy, położyć się do wyrka, przyszykować szmatkę, naczynie z zimną wodą i okładać się tą mokrą szmatką. Jak ustąpią wymioty można sobie zaaplikować coś zbijającego gorączkę i wlewać w siebie dużo wody (albo najlepiej rozpuszczonej glukozy) bo pirogen kurewsko odwadnia. Na drugi dzień jak wskoczysz na wagę to będzie 5kg mniej.. pirogen - dieta cud %-D No i na przyszłość pamiętać o sterylności bo leżenie z gorączką 40st, telepanie się i rzyganie przez pół dnia nie należą do przyjemności i bezpieczne też to nie jest.
  • 723 / 16 / 0
Fakt. Ja raz sobie zaserwowałam pirogena. Szykowałam zastrzyk ze sproszkowanej majki, a że na głodzie to nie sterylność była ważna tylko byle szybciej przyładować. Dostałam takiego pirogena że jak podnosiłam głowę do wymiotowania to byłam nieprzytomna z bólu, o gorączce i telepce nie wspominając. Ten pirogen mnie nauczył że sterylność jest ważna, choćby się było na najgorszym głodzie. Nie ma skracania i omijania procedur typu mycie rąk.
Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie.
  • 71 / 1 / 0
Na pirogena warto wziąć jakiś NLZP. Czyli paracetamol, ibuprofen albo inne. Jeżeli warunki sprzyjają, warto ubrać trzy polary, kurtkę i do wyra.
  • 1345 / 6 / 0
Hej, Pilocie Tupolewa, jak się skończyła historia z poziomymi pręgami?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • 507 / 11 / 0
Wszystko skończyło się okej, nic mi nie było, do tej pory nie wiem skąd to się wzięło. Tylko bardzo długo schodziło, dłużej niż standardowe siniaki, mimo grubych okładów z heparyny. Przez jakiś czas patrzono na mnie jak na ofiarę przemocy domowej, którą okładano rurą od odkurzacza, może przez to że historie upadków ze schodów są już zbyt oklepane. :) A co, zrobiło Ci się coś podobnego?
NOWY DWOREK NOWE ŻYCIE
  • 1345 / 6 / 0
Nie, z troski pytam i po trochu z ciekawości; cholera wie, może i komu innemu się kiedyś coś takiego przytrafić. Poza tym znam osobę, która ma tak wrażliwe te rejony, że po jednorazowej próbie iniekcji w przedramię (krew nie pojawiła się w kontrolce, więc nie podjęto próby wtłaczania substancji), przez kilka tygodni miała w tym miejscu siniaka średnicy jakichś 3-4cm. Więc mnie jakoś zainteresowała ta tematyka, też dlatego, że sam nie jestem jakimś bardzo doświadczonym ifałowcem (może 100 iniekcji wykonałem na sobie, dobrze mi to wychodzi tylko dlatego, że mam pełno żył, które widać nawet bez stazy).
Więc uspokoiłaś mnie i moją ciekawość.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ODPOWIEDZ
Posty: 552 • Strona 25 z 56
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.

[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.