Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1732 • Strona 34 z 174
  • 1957 / 230 / 0
gorzej jak ktoś ma hiperkaliemię, jak np. ja
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 242 / 13 / 0
Pramolan si super na bezsennosc jest i tolerka nie rosnie jak np. Przy benzo. Mi na bezsennosc pomaga sport kiedys zdarzalo mi sie nie spac nawet 2 czy 3 dni teraz jedynke jak nie potrenuje wiec wrzucam wtesy alpre :)
  • 108 / 11 / 0
ziomeczki pramolan jeżeli nie możecie zasnąć (ewentualnie triccito ale nie każdy to lubi)

Jeżeli natomiast macie przerwana drugą fazę snu, czyli wybudzacie się w nocy na kilka godzin. To wtedy przy przebudzeniu rekomenduje sie nasen w dawce 5-10mg, który szybko wyrówna sen i nie stracicie tego czasu kiedy sie wybudzacie i zaczynacie wiercić jak gąsieniczka :P

To sposób mojego lekarza który jest mądry i mi wiele pomógł. Jeżeli chodzi o farmakologie to metody które przedstawiłem są skuteczne :)
Uwaga! Użytkownik Wyjątkowy jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1987 / 106 / 0
Re: Bezsenność
Nieprzeczytany post autor: scr »
Nasen to zolpidem, radzę unikać benzo i innych substancji działających na benzodiazepine site. W ogóle nie rozumiem po co piszecie marketingowe nazwy handlowe zamiast nazw substancji czynnych.

Z psychotropów to standardowo zapewne hydroksyzyna, a jeśli to za słabe to może mianseryna? Mnie ta ostatnia potrafiła uśpić momentalnie nawet podczas mocnego peaka MXE, ale samopoczucie następnego dnia takie smutne i do dupy, że nie polecam.

Jak ktoś się budzi w środku nocy i spać nie może to 5-HTP może pomóc.

Co do hiperkalemii to fakt, ale może wtedy soda oczyszczona, o ile nie masz hipernatremii? :)
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / / 0
No to witamy dlugo juz pograzony w bezsennosci... Obecnie mix 100mg trazodonu i 7,5mg ledwo mi daje kilka godzin snu. Probowalem schodzic z zopiklonu... przy 50mg hydroxyzyny, pozniej 50mg hydro+pramolan50mg, nie dalem rady, nie zasypialem. Od mianseryny cholernie tyje, a tolerka po tygodniu taka, ze juz przestaje dzialac... Zmulenie z rana i tak szybko po tym przechodzilo. Czy jest dla mnie jakis ratunek? Mirtazapina? Nueroleptyki? (chociaz tego ostatniego szajsu wolalbym nawet nie tykac) Dodam, ze nie biore zadnych stymulantow, ba, nawet kawy nie pije. Ktos cos moze pomoc? Moze byc priv.
  • 92 / 3 / 0
@Szponder

Mi bardzo kwetiapina pomaga na bezsenność. Nawet dawki poniżej 25mg pomagają mi zasnąć. Tyle właśnie zazwyczaj biorę, jeśli mam problemy z zaśnięciem. Myślę, że dawki mniejsze niż 50 mg nie powodują żadnych skutków ubocznych oprócz lekkiego przymulenia z rana i tego, że troszkę ciężej się wstaje o wczesno porannych porach.

Poza tym weź przemyśl co cię tak bardzo stresuje, że nie możesz zasnąć i może spróbuj z tym jakoś zawalczyć. Zacznij uprawiać jakiś sport, częściej wychodź z domu, zacznij robić coś relaksującego w czasie wolnym. Nie wiem dokładnie jak można się uporać ze stresem, bo nie jestem psychologiem, ale pewnie są na to jakieś sposoby.
  • 1957 / 230 / 0
scr pisze:
Nasen to zolpidem, radzę unikać benzo i innych substancji działających na benzodiazepine site.
Wsadź se takie rady w dupę ;]. Benzodiazepine site są najlepsze w przypadku bezsenności, rano wstaje się bez problemu i śpi normalnie. Wiadomo, że nie można sobie tym pomagać często, ale są skuteczne i przyjemne.

scr pisze:
mianseryna?
Trudno dobrać dawkę i chujowo wchodzi, po pół godziny czuję się przyjebany i nawet nie chce mi się oglądać tv, co dopiero zabrać za coś bardziej ambitnego. Zasypiam dopiero po 3h od pogryzienia, i to nie zawsze, bo tolerka skaczę jak pojebana, raz dwie mnie uśpią, raz 4 nie, a potem po 2 nie mogę się zwlec z wyra. Mam ponad trzy paki tego czegoś, ale nie umiem z tego korzystać i w ogóle wkurwia mnie ta substancja. Wieczór w dupie i jeszcze zasypiam na zajęcia, kurwa taki powalony jestem, że budzik przez 2h napierdala, a kolejnego dnia gówno nie chce mnie uśpić i leże przyjebany tym czymś w łóżku.

scr pisze:
Jak ktoś się budzi w środku nocy i spać nie może to 5-HTP może pomóc.
Chce kupić od dawna już, ale tego nie można brać zbyt długo c'nie?

scr pisze:
Co do hiperkalemii to fakt, ale może wtedy soda oczyszczona, o ile nie masz hipernatremii?
Nie mam, a przynajmniej nie miałem jak robiłem badania ;p



Serio ten Pramolan taki dobry? Nie uwala tak jak mianseryna? Na innym forum piszą, że okrutne skutki uboczne ma. Pomaga komuś na sukinsyńsko uporczywą bezsenność?
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 879 / 189 / 5
Panicznie boję się spać, autentycznie czuję lęk zamykając oczy i odsuwam tę chwilę w czasie tak bardzo, jak to tylko możliwe. Robię maratony spania 2-3 godziny na dobę, w weekendy gdy już uda mi się zasnąć przesypiam paręnaście godzin. Jutro znowu obudzę się koło 14 marnując cały dzień. Jak żyć? :(
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 403 / 79 / 0
Klepsydra pisze:
Panicznie boję się spać, autentycznie czuję lęk zamykając oczy i odsuwam tę chwilę w czasie tak bardzo, jak to tylko możliwe. Robię maratony spania 2-3 godziny na dobę, w weekendy gdy już uda mi się zasnąć przesypiam paręnaście godzin. Jutro znowu obudzę się koło 14 marnując cały dzień. Jak żyć? :(
masz rozregulowany rytm dobowy.
gdy chcesz szybko zasnąć:
- zjedz na kolację coś z cukrami prostymi, insulina podskoczy to senność złapie
- weź gorący prysznic, jak wyjdziesz z prysznica temperatura ciała ulegnie obniżeniu i spowoduje senność
- łóżko używaj tylko do ruchania i spania. nie leż na nim w ciągu dnia
- 30 minut przed spaniem unikaj światła i hałasu
- gdy się położysz napinaj mięśnie po kolei przez 3-5 minut, ułatwia to zasypianie
- kup sobie melatoninę - łykaj 5mg godzinę przed planowanym czasem snu
- w sypialni umieść świeżą lawendę, olejek lawendowy ułatwia zasypianie
- walnij sobie czasem małe piwko lub lampkę wina przed snem
- regularna aktywność ficzyczna obowiązkowa, człowiek jest stworzony do zapierdzielania

jeśli nic z tych rzeczy nie pomoże to przemyślałbym 2-3 tygodniową terapię benzodiazepinami.
  • 879 / 189 / 5
Mylisz się. Ja nie mam problemów z zaśnięciem, jestem tak bardzo zmęczona, że zasypiam natychmiast po zamknięciu oczu. Po prostu boję się spać, to strasznie głupie.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
ODPOWIEDZ
Posty: 1732 • Strona 34 z 174
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.