A ja tam zostałem przy tradycyjnym sniffie. I dobrze wchodzi i tak.

Za duzo jebania sie z tymi lewatywami.
Doslownie.

Jebania wiecej ale efekty przy wielu substancjach praktycznie jak przy shocie im;)
Co kto lubi, ja np igiel nie moge i nie chce nigdy wiecej uzywac wiec pr jest calkiem przyjemnym rozwiazaniem:)

No wiec jutro bedzie przesylka u mnie, i jutro wieczorem / w nocy testy, takze w piatek albo moze troche wczesniej napisze co nieco. Tolerki nie mam bo ostatnio cos kolo wakacji wciagalem 3cmc, takze luz. Plan jest taki:
250mg rozpuszczone w 8ml wody i p.r., nastepnie zobacze jak bedzie (tak jak pisalem wyrzej), jak bedzie kozak to po jakims czasie znow poprawie p.r. (mysle ze okolo 200mg) i pozniej sniff do konca nocy. Jezeli po pierwszym p.r. bedzie ni jak albo porownywalnie do sniff, to bede jechal caly czas sniffem. Planuje przerobic przez noc do 2g, licze na wystrzelone libido, na fap maraton. Nigdy p.r. nie zapodawalem wiec troche sie ekscytuje liczac na wystrzelenie z kapci.
Mysle ze dawki jak napisalem beda dobre dla mnie, chyba ze ktos ma sugestie? Dla porownania 3mmc zawsze przyjmowalem na pierwszy strzal sniffem ok. 300mg i pozniej poprawialem co ok. godzine, zawsze wyhamowuje w okolicy 1,5g bo po takiej ilosci juz jest pusta stymulacja i rano :).
Jak ktos ma jakies uwagi, slucham? pzdr.

I jak wrazenia?:)

Dokładnie Światło.
No a oszukiwanie samego siebie lub posiadanie na tyle skromnych informacji i jednoczesnie zabawa w "małego chemika" to już są jak dla mnie podstawy by twierdzić, że ktoś ma smutne życie.

Kończę offtop, pozdrawiam wszelkich recto-fobów :-D

pytanie z czystej ciekawosci. chlorowce ktos zapodawal w ten sposob?? chodzi mi glownie o 3 i 4 cmc. Nie ma sie po tym dupy jak z seri filmów Anal Gape ??

Zapodaje kiedy tylko mogę i polecam serdecznie:)
Moc i czas działania na zdecydowany plus w stosunku i do orala i sniffa. Nawet jako taki wjazd jest. Zdecydowanie najlepsza roa dla każdego nie lubiącego/ niemogącego się bawić igłami.

Co do pytania odnośnie dupy jest zdecydowanie lepiej niż przy sniffie chociażby. Nawet przy 600mg w 3 centach wody (nie polecam nikomu takich dawek zwłaszcza na poczatek) żadnego pieczenia czy przykrych następstw w następne dni nie odczułem. Roztwór wchłania się przez śluzówkę, tak samo jak w przypadku nosa czy żołądka tyle, że jest ona zdecydowanie lepiej chroniona niż ta w nosie:)


EDIT: Stężeniem roztworu też się nie sugeruj z mojego postu, mam po prostu taki fetysz i używam od bardzo dawna tylko jednego typu strzykawek, 3 centowych właśnie, jakby były większe pewnie brałbym więcej wody :-D

Dalej nikt się nie odważył spróbować tej ROA? Zadziwiacie mnie naprawdę:D

Ta ROA jest jak dla mnie naprawde zajebista w ciul, lepsza niz p.o. i dluzsza niz sniff, nie ma pierdolenia z niczym, nic nie boli, nie piecze, mozna normalnie jesc przed zapodaniem bez obawy o koniecznie pusty żołądek, poprostu do kibelka, siup i po sprawie. Jak narazie tylko metkat probowany tędy ale napewno sie na tym nie skończy

Parę uwag odnośnie tej drogi podania: po pierwsze, wypróżnienie przed instalacją to podstawa. Dwa - niekoniecznie trzeba bawić się jakimiś zestawami do irygacji. Wystarczy kupić pompkę dwudziestkę, napełnić ją wodą, końcówkę wsadzić w dupsko i wlać weń wodę, czynność powtórzyć jakieś dziesięć razy, wypróżnić się ponownie i voila, można już zapodawać co tam kto lubi.
BTW: czy ta droga podania niesie za sobą jakieś konsekwencje zdrowotne, np. negatywnie odbija się na funkcjonowaniu prostaty? Wiadomo coś na ten temat?