Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3163 • Strona 48 z 317
  • 3 / / 0
Nieprzeczytany post autor: sskeleton »
To chyba bylo pytanie retoryczne :-D
Po zamieszaniu roztwor ma byc bialy?
  • 1071 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: newbe »
jak wsypiesz 3 saszety do literatki z 75ml wody, to musisz to pomieszac zeby sol sie rozpuscila a benzydamina zostala
Wyszedl bialy roztwor z plywajacymi drobinami.
Benza w wodzie wyglada jak male kawaleczki gumki do scierania.
Po zamieszaniu roztwor ma byc bialy?
po zamieszaniu roztwor powinien byc przezroczysty(sol rozpuszczona w wodzie) z kawaleczkami bialej benzydaminy.

ps. jesli robisz z 3 saszetek to wez tak z 80 - 85 ml wody(najlepiej strzykawką odmieżyć) bo czesto cala sól nie rozpuszcza się w 75ml wody.

pozdrawiam
The World Needs Truthfulness, Compassion, and Forbearance
  • 147 / 5 / 0
a ja też chyba coś zwaliłam w ekstrakcji bo najpierw do 1/5 szklanki wody wsypalam saszetke, i tak wymieszalam ze po przesączeniu przez husteczke higieniczna nic na niej prawie nie zostalo, to otworzylam druga saszetke i dosypalam do tamtego roztwopru,ktory byl biało mętny i znowu troszke wody dolałam i wymieszałam, i przesączylam i biały proszek na niej został, ktory wysuszylam a potem wsypalam do kapsułek takich rozpuszczalnych od tabletek. malo tego wyszlo wiec otworzyłam trzecia saszetke, i znowu ja rozpuscilam w 1/5 swieżej wody, tym razem po przesaczeiu zostalo wiecej bialych bryłek z proszku, które znowu władowalam do kapsułek.kapsulki polknelam a wode roztwór wylalam. i prawie nic mnie nie wzięło, byłam tylko troszke oszołomiona, spać nie mogłam w nocy,i lekkie blyskawice ze swiateł,ale nic szczegolnego.

Zrobilam dobrze ten roztwór itd? bo pierwszy raz to robilam i bralam benzo. za to na drugi dzien zjadlam 30 aco i byla fajna masa bo mocniejsza :-)

A na jednym z postów tego forum przeczytalam ze jak sie miesza tantum rosa z alkoholem to po odsaczeniu sie proszek wysypuje a reszte WYPIJA. A po rozpuszczeniu w wodzie na odwrót? wiem ze alkohol to nie woda i moze inna reakcja zachodzi, ale wytlumaczy mi ktoś to dokladniej jak to jest cos z ta woda i alkoholem? Bo cos chyba zwalilam w ekstrakcji skoro tak malo mnie 1,5g benzydaminy wzielo..
Ostatnio zmieniony 01 maja 2007 przez SzALoNa 8)), łącznie zmieniany 1 raz.
C A R P E D I E M ! ! ! ! ! ! !
  • 157 / 6 / 0
Ja biore po 2-2.5 (czyli 4-5 saszetek) gramy benzy bo efekty wedlug mnie jak sie wezmie poniżej 1.5 grama to głównie placebo troche wyolbrzymiony przez benze..... ale ja tyle biore bo waże 82 kilo i mam 1.90
Destination Unknown
  • 147 / 5 / 0
ja to już nie wiem ile tego wziąść by coś kopnęło, mam 173cm wzrostu i waże 54kg
C A R P E D I E M ! ! ! ! ! ! !
  • 333 / 5 / 0
ja piepsze, żeby nie umieć zrobić najprostrzej ekstrakcji... no ja też kiedyś zwaliłem, ale miałem złe info :P
teraz w każdym faq pisze 25ml wody (inaczej H2O ) na 1 saszetkę tantum rosa (inaczej cipacza)
i kÓrwa zawsze wychodzi. 1/5 szklanki to 50ml, czyli 2 razy więcej.
jak odmieżyć 25 ml jeśli są warunki polowe - tzn szklanka, woda, lyzka i chusteczka? takie problemy tez są czasami...
bierzemy 5 pelnych lyzeczek wody i jest (5 x 5ml = 25ml ).
no co post to sie komus ekstrakcja nie udala rrrrrrr.

na pierwszy raz wex 1g, chyba ze lubisz od razu mocniej to 1,5g. smacznego:)
Uwaga! Użytkownik Cleaner nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Ja bede mógł mieć niedługo duzą ilość tantum rosa za darmo. Z kilkadziesiąt sztuk. :cheesy: Tylko po co mi to jak ja juz praktycznie benzydaminy nie biore. Sprzedac tez sie nikomu nie uda bo nawet jak ktos to bierze to raz na jakiś czas i małe ilości, a poza tym nie jest to az takie drogie.
Więc trudno mi chyba bedzie zrobic uzytek z mojego zapasu nawet jak go juz bede miał. :-/
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 42 / / 0
Wczoraj postanowilismy z kumplami skusic sie na benze po raz drugi.Kumple zapodali sobie po 2 saszetki bo mielismy plana isc na festyn, ja zapodalem 3.zrobilismy ekstrakcje i czekalismy do 18.o 18 spozywamy nasze bombki,moja jedna peka mi w gardle i na 30 min nie czuje pol ryja ale co tam.o 18 40 czujemy ze zaczyna powoli wchodzic(inna grawitacja)o 19 30 pojawiaja sie pierwsze przeblyski tzw. blyskawice.w tym momencie musialem wyjsc po moja dziewczyne, ktorej obiecalem ze koncze cpac.idac po nia sam zatrzymalem sie na chwile zeby odpalic papierosa.Podnosze glowe i patrze juz idzie...nie to przecierz jakis znak(zaczynalo sie sciemniac powoli)mysle sobie dobry znak bedzie dobrze.ide dalej i slysze ze z tylu jedzie ktos na rowerze, kiedy juz byl blisko ogladam sie a tam nic nie ma;]w koncu widze moja kobiete.Razem z nia dolaczamy do reszty grupy.idziemy na festyn.podrodze zdecydowalismy sie zawrocic;]nie wiem dlaczego.wracajac zauwazylem na polu bramke, mowie do kumpla czy idziemy pograc bo chyba kolo niej lezy pilka..jednak w miare zblizania sie bramka ta zaczela sie rozpadac, najpierw spadla poprzeczka potem slupki wpadly pod ziemie i juz nie bylo bramki.idziemy na ognisko jest juz prawie ciemno.siedzimy sobie kolo ogniska patrze w ogien a tam lezy kielbaska(nikt ich nie mial ;] )wstaje nagle i mowie zeby ja wyciagneli, oni w beke a moja kobieta zaczela cos podejrzewac;/zaraz patrze przed ognisko a tam leza cukierki schylam sie po nie a one sie zmieniaja w drewno.My kobieta pierwszy raz sie pyta czy cos bralem, ja stanowcze nie;]potem postanowilem wstac i popatrzec w ciemnosci i co widze..tym razem batona, podnosze go no tak mars, ale nie moge go otworzyc, mowie mojej dziewczynie zeby mi go otworzyla a ona ze to jest drewienko,zeby nie bylo przypalu mowie ze wiem tylko zartuje xDnad glowa kumpla widzialem tez ducha i troche sie wystraszylem wtedy ale staralem sie byc spokojny.Postanowilsimy sie zwijac, poszlem odprowadzic dupe i wracamy nacpani z kumplem i teraz zaczela sie jazda byla mniejwiecej 23.Wracamy juz w strone domu i patrzymy pod mostem ktos siedzi, myslalem ze to kumpel...ale to cos nagle wstalo i weszlo w sciane!az mnie ciary przeszly ale nic idziemy dalej.nagle zaczely nam kolo glow latac jakies niebieskie wahadla, na poczatku kilka a potem pelno, zdawaly sie scigac, stalismy z kumplem na srdoku ulicy z bananem na mordzie i obserwowalismy.po 10 min postanowilismy jednak wyruszyc dalej..jestesmy niedaleko sklepu, patrze a pod sklepem stoi autobus wycieczkowy tak zajebisty ze chcialem zrobic zdjecie ale jak wyjalem telefon to on odjechal:(ale to nic bo za nim byl piekny wielki tir z rozwalona kabina i krzywa naczepa;]oczywiscie tez go niebylo xD pomyslalem ze jeszcze nigdy nie mialem tak realnych halunow.jestesmy na moscie kolejowym i widze na koncy mostu siedzi facet na bialym plastokowym krzeselku (byl to jakis slupek ;] )i grzebie w granatowym fordzie tranzicie, wiem kto to jest to Pan Gienio xD.Zaczelismy do niego krzyczec ale on sie nie odezwal, mowie chodz idziemy z nim pogadac ale jak sie obejrzalem spowrotem juz go niebylo...strach i dzida w kierunku domu, postalismy jeszcze chwilke i rozeszlismy sie.w domu wszedzie zapalilem swiatlo, jeszcze troszke mnie zataczalo ale nie bylo najgorzej.starzy spali wiec zrobilem sobie jedzonko i do pokoju.ogladam film i zgasilem swiatlo...kurwa mam na nogach jakies glony, wyjebalem z pokoju do lazienki zapalam swiatlo ..nie ma ;] postanowilem zasnac co udaje mi sie po godzince czyli o 1 30.wstalem i nie mam zadnego zjazdju czuje sie swietnie..jednak umiejetnosc pol snu na fecie sie przydaje;]ogolnie trip bardzo udany, strasznie realistyczne haluny i glosy..aha no i dupa sie wkurwila xD
Uwaga! Użytkownik Maly1989 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 269 / 7 / 0
"My kobieta pierwszy raz sie pyta czy cos bralem, ja stanowcze nie;]potem postanowilem wstac i popatrzec w ciemnosci i co widze..tym razem batona, podnosze go no tak mars, ale nie moge go otworzyc, mowie mojej dziewczynie zeby mi go otworzyla a ona ze to jest drewienko,zeby nie bylo przypalu mowie ze wiem tylko zartuje xD"

:-D :-D :-D :-D :-D
Uwaga! Użytkownik delirka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
sur1v pisze:
Witam wszystkich którzy juz weszli na ten post. Sprawa sie tyczy wszystkim nam znanym Tantum Rosa.
to byl mój pierwszy raz a raczej caly czas jest....
nie chce wam zanudzac wiec przechodze odrazu do setna.
koledzy moi (B a drugi P)mieli mnie wrazie czego pilnowac zebym czegos glupiego nie zrobil.
Mielialem 3 saszetki tantum rosa, z tego co mi wiadomo to jak na pierwszy raz jest dosc sporo, ale co tam ] godzina miedzy 17 a 18 wiem ze nic mi nie bylo tylko leciutki humorek, nastepnie bylismy na balkonie i w dzieci rzucalismy workami z woda az nagle stracilem rownowage i wyszedlem z balkonu. Poczulem kopniecie ale zadnych halunow ani nic z tych rzeczy, poprostu dobry humorek. to trwalo do jakiejs 19,30 po czym zaczelo sie slabo robic...moi koledzy opuscili mnie o 21.30 gdzie wtedy mialem lekko podkrecony nastroj, opuscili mnie i sobie poczytalem o tej benzie. Wyczytalem jak mozna sobie haluny a raczej zwidy wkrecic. Az nagle siedzac w pokoju dostrzeglem cos w innym pokoju przz odbicie obrazu z lustra. Wiem ze na co sie patrzylem to kwiatek. Ale patrze on sie rusza, z wrazenia odwrocilem glowe w druga strone zamknalem oczy otworzylem a ten kwiatek wstal i gestykulowal jak by z kim gadal. Nastepnej fazy nie udalo mi sie wkrecic z kwiatkiem. Godzina 23,18 Mama w domu, slabo.... zgasilem swiatlo w pokoju siedzialem przy kompie a obok mnie smieszny dlugopis z fajna czupryna i zobaczylem ze one faluja. przygladam sie a jemu takie palce co mial na dole dreptaly. Chcialem zeby mowil cos do mnie i sam do niego mowilem zeby cos konkretnego sie dzialo. Piszac ten post jest godzina 01.34 i caly czas lekko mnie trzyma jazda.... Najlepsze w tym bylo, ze gdy mialem umysl sprawny, moglem juz wszystko robic rozmawiac i nic po mnie nie bylo widac mialem halucynacje a raczej zwidy o ktorych pisalem wyzej. wlasnie mi mucha przed oczami przeleciala, ktorej naprawde nie ma.
Trip mysle ze ciekawy byl ale teraz troche boje sie spac bo jak sie obudze w srodku nocy z pajakami na twarzy i na ciele i wogole wszedzie (mam arachnofobie) to nie bedzie za mile uczucie.
No to chyba tyle, napewno sproboje jeszcze raz tylko tym razem bez picia tego obrzydlistwa....Sory za brak znakow polskich ale na obecnym systemie nie moge tego zrobic :(.....
Chris pisze:
Czowieku!! Ekstrakcja nie jest po to, zeby poprawic smak, tylko zeby kurwa uchronic Twoje nerki przed ogromnąiloscia soli >.> Nóż się w kieszeni otwiera, widzać takie rzeczy... 0 szacunku dla zdrowia, 0 wiedzy.

A POZA TYM]
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
ODPOWIEDZ
Posty: 3163 • Strona 48 z 317
Artykuły
Newsy
[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.