Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3163 • Strona 154 z 317
  • 18 / / 0
Przypał w kinie? Piszesz o realnym przypale czy halucynacji?

W razie konieczności wytłumaczenia się przed obsługą przygotowałem sobie kartę cukrzyka. Przejdzie?
Dobra rada od człowieka, który benzę jadł częściej niż inne dragi.
Mógłbyś mi napisać jak długo trzyma benzydamina? Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi: jedni piszą, że 6-8 godzin, inni, że 30, a spotkałem się nawet z 3 dniami.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady.
  • 14 / / 0
zeus napiszę coś od siebie, otóż nie radzę na pierwszym benzydaminowym tripie wybierać się do kina, szczególnie na cały maraton filmowy. Mnie osobiście po pewnym czasie dopadają mdłości... (co kilkuminutowa chęć puszczenia pawia może Ci trochę uprzykrzyć spokojnie oglądanie filmów :-p) jedyne co mnie ratuje to po prostu pozycja leżąca, o którą nie tak łatwo w kinie %-D. No i tak nawiasem mówiąc pamiętaj, że po benzie cholernie wczuwasz się w sytuacje ludzi z filmu. Owszem jest to ciekawe :diabolic: ale na początek lepiej sprawdź to w domu odpalając na kompie jakiś film, bo efekt jest chyba mocniejszy niż sobie wyobrażasz 8-( . Lepiej wiedzieć co i jak, bo bez sensu żeby chujowo Ci się w tym kinie siedziało, a kasy za bilet nie zwrócą :-(. Wiem, że pierdolę głupoty ale ostrzegałem :gun:. Faza trwa zwykle 10 godzin, a powidoki utrzymują się 2-3 godziny dłużej.
  • 616 / 4 / 0
Bo cieżko jest jednoznacznie odpowiedzieć jak to jest z benzą i czasem. Jak zazwyczaj wszystko zależy od organizmu, ale powiem Ci jak to u mnie na początku i teraz bywa. Kiedyś benza wchodziła mi w jakieś 40 min do godziny (odczuwalne efekty wejścia). Dzisiaj tak samo. Kiedyś halucynacje wchodziły po jakiejś półtorej godzinie, dzisiaj też. Maksymalny okres fazy z natężonymi halunami i niemożnością porozumiewania się kiedyś schodził około 10 godzin od wzięcia TR, dzisiaj może po 8 (ew troszkę mniej). Ale żeby poczuć organizm wolny od tego środka całkowicie to kiedyś potrzebowałem około 24 godzin, dzisiaj z 16 - 18. Uwierz, będziesz czuł, że jeszcze coś nie jest tego po zniknięciu halunów, ale wszystko będzie do ogarnięcia.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 565 / 7 / 0
No mnie na przyklad trzyma tak: 8-12h halucynacji wzrokowych, 16-18 sluchowe, ale nie zawsze, chocby minimalne w stylu zmiany tempa muzyki, te pozostaja najduzej, jakies 2-3h od sluchowych, zjazd znika. a zaczyna sie jak zostaja same sluchowe. Lek, jesli jest tak silny jak u mnie, wystepuje do konca sluchowych. A wchodzi tez tak mniej wiecej, jak nie krocej, liczac placebo.
  • 2876 / 99 / 0
warto wspomnieć, że czuć się "dobrze" będziesz dopiero po porzadnym śnie, który w zależnosci od Twojej tolerancji na stymulanty może przyjść po 24 a może przyjść po 48 h od spożycia
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 3248 / 3 / 0
Jak wygląda benzydamina z zolpidemem? Jest bezpieczna? Ktoś próbował? Czy może podkręcić CEVy'OEVY?
Bo mi tak zolpi na zjeździe z DXM podkręciło cevy, że sam nie wiem co jak i gdzie %-D
Uwaga! Użytkownik Crytek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2876 / 99 / 0
mnie zolpi za bardzo ogłupia i ogłusza, myślę, że nie byłby to dobry miks
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 225 / 1 / 0
Ja próbowałem z zolpi i powiem że to była największa masakra jaką w życiu przeszedłem z środkami psychoaktywnymi.
Na początku koło 16 zarzuciłem 3 saszetki ofc. po ekstrakcji (bardzo zresztą się udała, odlana woda była tylko słona a papka ...no wiecie :kotz: ) Drobne halucynacje pojawiły się już po 1h od zjedzenia, potem coraz mocniej ale ciągle niedosyt, do tego doszedł straszny bodyload, ciągle wymiotowałem, gorączka itp itd. Za żołądek aby przeszło łyknąłem trochę amola (%), pomogło :-). O 21 wrzuciłem 15mg zolpi (5mg w klame) no i potem się zaczęło, najpierw poczułem taki psychiczny lajcik, lecz usnąć nie szło. Mówię wam kuźw.. tak mnie to porobiło, ofc. wlazł ten klimat zolpi (kto jadł ten wie :-D ) Ściany z gumy, mogłem rękę wciskać itp. Wszystkie lęki się moje uwidoczniły (HALUCYNACJE) ale nie bałem się tego tak jak po samej benzie, gadałem z nimi, wiecie.. (to był dopiero 3 raz). Co tu pisać.. trza to przeżyć. zolpi puścił około 3 w nocy, nie spałem do około 6 nad ranem, potem usnąłem wyczerpany psychicznie i fizycznie mniej ale jednak.

Ogólnie to zamiast benzO jakiegoś to do benzy polecił bym zolpi, uspokoi i podbije obszar wizualno-dźwiękowo-dotykowy.

PS. Jak zolpidem się załadował to wzrok się strasznie rozjeb*ł, to nie było widzenie podwójne, to było 16 albo 32 obrazy nałożone na siebie z różną przeźroczystością i odcieniach, nie szło tym sterować jak "haloonami". Do tego rozmazane wszystko, nawet godziny na zegarze ściennym były ledwo widoczne. A, i łatwo przyjeb*ć w futrynę bo kontury wychodzą poza "wypełnienie obrazu", no i te pioruny kolorowe przy poruszaniu gałkami ocznymi :rolleyes:

PS2. Trochę pamięć może szwankować po tym mixie.

PS3. Nie gwarantuje że tak u wszystkich zadziała bo słyszał żem różne opinie na temat tego mixa. To tak jak z gałą, na jednych działa na innych niet.
Porycia mistyczne
  • 2 / / 0
Przetestowałem 2 dni temu działanie TR ( choć spierdoliłem i przez przypadek wysypałem jakieś 0,5 g , a miałem 1,5 :wall: ) i przeczytałem że większości osób czas płynie wolno. U mnie było odwrotnie, czas leciał zajebiście szybko i muza tak samo. Czy to normalne? I mam jeszcze jedno pytanie do was jako ekspertów. Czy istnieje coś takiego jak tolerancja na benze i w jakim odstępie ją " zażywać " żeby nie poryło beretu?
  • 225 / 1 / 0
kupadmin012 pisze:
i w jakim odstępie ją " zażywać " żeby nie poryło beretu?
W ogóle :-D

a na poważnie. Nie wiem po jaki kij się przejmować tolerancją na tą substancję, jeżeli nawet występuje to i tak częściej niż raz na jakiś okres dłuższy czasu bym nie jadł tego. A porycie to już zależy od ciebie i s&s i dawki, ewentualnie zmiany neurologiczne bo mam wrażenie że nie wszystkie neurony przeżyją spotkanie z molekułami benzydaminy :-/ ale to tylko taka moja teoria urodzona po kilku spotkaniach z tą substancją bo w sumie nie wiadomo jak to działa tak na prawdę.

Co do percepcji czasu po tym, to zauważyłem że na początku czas się dłuży jednak po kilku godzinach od zjedzenia to masakrycznie zapiernicza. Muzyka wiadomo, wolny rytm jest wolniejszy, szybki o wiele szybszy.

Ja bym radził ostrożnie na początku z tym specyfikiem bo u mnie było bardzo nie fajnie po ostatnim razie (Bodyload) a może jestem zbyt ostrożny %-D
Porycia mistyczne
ODPOWIEDZ
Posty: 3163 • Strona 154 z 317
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Strzelanina w ośrodku leczenia narkomanii. Są ofiary

Grupa uzbrojonych ludzi zaatakowała ośrodek rehabilitacji narkomanów w Meksyku - podały miejscowe władze. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a pięć zostało rannych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w stanie Sinaloa na północnym zachodzie kraju.