Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7535 • Strona 183 z 754
  • 609 / 16 / 0
@Halluciluna, nie wiem, czy jaranie zielska to dobry pomysł przy odstawianiu benzo.
Jak wiadomo ma się wtedy lęki. A lęki, paranoje+ganja to chyba niezbyt dobre rozwiązanie.
Uwaga! Użytkownik punk6 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 950 / 41 / 0
trawa do odstawienia benzo = trawa + benzo.
:D

To tak w imię dewizy użytkownika benzo - nie lękajcie się.
:D
  • 606 / 8 / 0
pol90 pisze:
Philipos pisze:
czytając twoje posty i wnioskuję że żadna rada Ci nie pomoze i prędzej czy później skończysz w jedyny możliwy sposób w jaki może skończyć benzojad :cheesy:

z wypalonym do reszty mózgiem i bez jakiejkolwiek nadziei na rzucenie benzo.

no ale, może nie dasz nadziei ludziom którzy zakładają się o to kiedy umrzesz (w zeszłorocznym rankingu byłeś na równi z ponololo) :D
Mam do ciebie pytanie czy ty tez jesteś uzależniony od benzodwuazepin ?
Jestem. Aktualnie nie biorę ale leciałem 3 lata. Skąd to pytanie?
Blok tekstu mogący usprawiedliwić moje ćpanie, dodać mu ideologii, wnieść coś błyskotliwego albo po prostu być. To nadal blok. Przewijaj dalej
  • 180 / 7 / 0
pyziulkaaa pisze:

A czujesz taki skręt w środku i ścisk między żołądkiem a sercem i pocenie się? Opisz ogólnie jeśli możesz objawy?
Czuję straszne zmęczenie w całym ciele, bezsilność, niemoc - tego dnia co spałam prawie cały dzień, prawie nie mogłam się ruszyć, nie mówiąc już o zrobieniu czegoś konstruktywnego. Nie pocę się, wręcz przeciwnie, chronicznie jest mi zimno.

Co do postów o trawie:
Raz spróbowałam i mi pomogło. Nie zwiększyły mi się po tym paranoje. Tylko na dłuższą metę jest to bez sensu, bo jaranie przynosi ulgę na 3 godziny. W całej sprawie chodziło mi bardziej o bóle/skręt mięśni i zastosowanie zioła po to, żeby je rozluźnić. Po wypaleniu ból mięśni znika całkowicie, co do lęków i paranoi to nie wiem, dlatego mówię że na dłuższą metę to by było bez sensu.
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.

Jestem odklejona. :heart:
  • 50 / / 0
Halluciluna pisze:
pyziulkaaa pisze:

A czujesz taki skręt w środku i ścisk między żołądkiem a sercem i pocenie się? Opisz ogólnie jeśli możesz objawy?
Czuję straszne zmęczenie w całym ciele, bezsilność, niemoc - tego dnia co spałam prawie cały dzień, prawie nie mogłam się ruszyć, nie mówiąc już o zrobieniu czegoś konstruktywnego. Nie pocę się, wręcz przeciwnie, chronicznie jest mi zimno.

Co do postów o trawie:
Raz spróbowałam i mi pomogło. Nie zwiększyły mi się po tym paranoje. Tylko na dłuższą metę jest to bez sensu, bo jaranie przynosi ulgę na 3 godziny. W całej sprawie chodziło mi bardziej o bóle/skręt mięśni i zastosowanie zioła po to, żeby je rozluźnić. Po wypaleniu ból mięśni znika całkowicie, co do lęków i paranoi to nie wiem, dlatego mówię że na dłuższą metę to by było bez sensu.
Mnie na to pomaga alkohol na godzine, ale mieszkam z zona rodzicami wiec wiadomo jak o jest. Mi tak samo zimno. Ale jak coś robię wchodzę do sklepu czy itp od razu woda spływa bo wszystkim. Mysle sprawa endokrynola. Orientuje się ktoś jakie hormony można wziąć omke czy coś pelipetydowy?


Może mi ktoś polecić dodatkowo hormon na porost twarzy mam wasy brode a z boku nic, a chcialby miec ruskiego drwala na twarzy.
Respect
  • 50 / / 0
Ja po po prostu tak się pocę, że praktycznie nie kontaktuję sie z kolegami, nie wówiąć ,żeby poznać dziewczynę, pewnie nigdy to sie nie zdarzy (chyba że narkomanke, która lubi pieniążki a pieniędzy jak narazie mi nie brakuje) Dziekuję za takie pytanie. Prosto rzecz ujmąjąc pot na calej twarzu po pachami, żę zmiana koszulki co 30 minut pocenie nóg zawsze w nocy. A jak mam stres to pocenie jak wodospad, kochani. Smth solution?
Respect
  • 950 / 41 / 0
ʃɔː

Generalnie dobra dieta. Musisz poczytać bo było już na forum niejednokrotnie. Kilku rzeczy powinno się unikać. Spróbuj jakiś ruch wcielić w życie. Bieganie, jebanie, jakiś sport. To jest chyba najtrudniejszy punkt, bo trudno się przemóc, ale bardzo pomocny. Wypocisz to trochę przynajmniej w rozsądny sposób, poza tym, że sport pomaga czuć się dobrze psychicznie. A następnie przejdź się do apteki, ale tym razem po Etiaxil. To jedna z silniejszych rzeczy na pot. Nie przesadzaj z tym i przeczytaj dokładnie ulotkę, bo łatwo sobie poparzyć pachy, jak się za dużo da, nie na suchą skórę i założy koszulkę zanim wyschnie. Więc jeśli zastosujesz się dobrze do instrukcji, to pot powinien ustępować. Są też jakieś tańsze zamienniki. Choć Etiaxil nie jest jakiś nie wiadomo jak drogi.
No i jeśli odstawiasz benzo, to nigdy na sucho...
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2014 przez 4p, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1009 / 42 / 0
Radzę antidral zamiast etiaxilu. Jest 2x większy a kosztuje niecałe 20zl(etiaxil około 50zł).
Ta sama substancja czynna.
Stosować wyłącznie wg ulotki, a pocenie w miejscu użycia staje się wręcz niemożliwe.
Sprawdzone info
Wszystkie moje posty to zwykła fikcja literacka i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością!
  • 950 / 41 / 0
No, antidral i chyba jeszcze jakiś trzeci jest. :)
  • 858 / 18 / 0
przez ostatni tydzien zjadlem na 2x i.v paczke Lorafenu (nie do konca udana ekstrakcja bo slabo bylo..)
troche alko i co jakis czas zjadam sobie 3x 10mg zolpika sniffem w klame

jakbym "zaopomnial" o benzo

i zastanawialo mnie skad ja mam jakies dziwne trzaski i "prądy" w glowie %-D
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
ODPOWIEDZ
Posty: 7535 • Strona 183 z 754
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".