Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Nie jestem codziennym użytkownikiem benzo. Pare razy zamawiałem etizolam, teraz jebnąłem alpre i w zasadzie czuje sie bardzo podobnie. Czy ma sens jabenie się z ogarnianiem alpry?
Mowa jest o różnicy między etizolamem, a alprazolamem, a nie estazolamem.
alpra typowo przeciwlękowa i nie usypia, czasami jest wręcz aktywizująca lecz na niektórych w ogóle nie działa w tym na mnie.
Za eti przemawia dłuższy czas działania, ale też żeby czuć cały czas to trzeba wrzucić 2 lub 3 razy na dobe dlatego ostrożnie z dawkowaniem, bo można kimnąć w złym miejscu, ale zawsze kawa czy jak ktoś lubi jakiegoś delikatnego stymulanta dorzucić i efekt snu znika. Działa euforycznie w połączeniu z piwkiem, ale jednym.
benzo fajne, pomaga, jak przesadzamy to można polecieć a konsekwencje większe.
jak ktoś chce spróbować, proszę, wolna wola jedno życie.
jeżeli się boisz to nie próbuj.
ps. od pierwszego zażycia się nie uzależnia.
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
Dzień miałem męczący i mocno zabiegany, a na wieczór czułem już mocne przemęczenie. Około 21:00 testowo przyjąłem ~2.5mg etizolamu (rozpuszczony w spirytusie - 1ml -> 2.5mg eti) i to zmuliło mnie niesamowicie. Po wyjściu z kumplem na spacer, dodatkowo pojawiły się dosyć odczuwalne zmiany toru oddychania - spłycenie oddechu, ale także lekkie duszności i problem ze zrozumieniem, co mówi do mnie znajomy, a samo zmulenie z biegiem czasu przeradzało się w nerwowość.
Wydawać by się mogło, że eti w tym przypadku (mocno nerwowy i męczący dzień) i w przypadku mojego organizmu uskuteczniło pojawienie się skutków ubocznych alpry w znacznym stopniu albo zbiegiem okoliczności i czasu po przyjeciu eti, skumulowana dawka chujowego dnia wywołała mały napad paniki.
Poza tym - alprazolam działa na mnie mocno aktywizująco i przeciwlękowo, dodając kupę pewności w podejmowanych działaniach. Po bardzo długiej przerwie od jakichkolwiek benzo 0.25mg wywołała mocną senność, ale kolejna dawka już sennością się nie objawiała. alprazolam poza tym w moim przypadku jest całkiem odczuwalny - lekka euforia oraz nieznaczne uczucie nieprzyjemnej depersonalizacji, które jest tylko kwestią chwili do przyzwyczajenia się i zapomnienia o takim stanie (dla mnie jest to po jakimś czasie już niezauważalne i nie do odróżnienia od stanu trzeźwości) + znaczne pogorszenie widzenia. Poza tym, cała reszta powoduje, że alprazolam w dawkach, które nie robią z Ciebie upośledzonego i bełkoczącego typa powoduje, że jest to numer 1, jeżeli chodzi o benzo. Pomimo, że nie próbowałem wszystkich to alpra daje mi to, czego potrzebuje, a "skutki uboczne" są odczuwalne, ale bezproblemowe.
Jeżeli chodzi o etizolam to uogólniając jest dla mnie właściwie nieodczuwalny - w takim sensie, że działa, ale jak juz to ktoś, gdzieś napisał - w tle, co początkowo mnie zmyliło - byłem pewien, że nie działa, ale kilka wypadów w teren, do ludzi, na ulicę utwierdziło mnie w przekonaniu, że jednak efekt jest.
W ramach porównania z alprazolamem, na przykładzie mojej osoby, mogę powiedzieć, że działa w podobny sposób, ale stanowczo mniej aktywizująco. alprazolam potrafi zrobić ze mnie maszynkę do gadania, etizolam nie, aczkolwiek pewnośći w działaniu oraz kopa do przodu potrafi dać - mniej odczuwalnie i z dawką senności, ale kofeina robi robotę.
Dzisiejszy przypadek zmiksowania obu substancji bardzo mnie zaskoczył - negatywnie, ale pewności, że jest to kwestia samego miksu nie mam, bo sam tryb dnia mógł także dodać coś od siebie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.