Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi kwasu barbiturowego – np. fenobarbital.
Więcej informacji: Barbiturany w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 94 • Strona 7 z 10
  • 35 / / 0
Nieprzeczytany post autor: miltown »
leśnik pisze:
`
Rozpuszcza się w spirytusie.
próbowalem i nie za bardzo chce siwe rozpuszczac w spirytusie :), to empiryczne czy teorretyczne rozwazania, moze trzeba jakos w bardziej wyszukany sposob, podziel sieq


barbital w b. duzych dawkach jest naprawde przyjemny, trzeba tylko pokonac sennosc
mi wystarczy ciekawe zajecie i opcjonalnie kofeina, ale przebijalem tez ketonami

w malych dawkach jak dla mnie bardzo dobry dodatek do stymulantow, eliminuje negatywne efekty, ale trzeba rozsadna dawke, no i ja mam tu podobnie jak przy zolpidemie - ciagle dojadanie a to sie jak wiadomo moze nieciekawie skonczyc
Uwaga! Użytkownik miltown nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 729 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: no1 »
tak weronal najlepiej miec najlepiej duzo
Uwaga! Użytkownik no1 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: DoktorZ »
skąd wy takie rzeczy wynajdujecie w takich ilościach ? XIX wieczną aptekę znalazłeś ? xD
Uwaga! Użytkownik DoktorZ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
no1 pisze:
tak weronal najlepiej miec najlepiej duzo
Żeby mieć taką siekę mieć.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 1211 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: jon »
opłaca się to zdobyć czy nie?
Uwaga! Użytkownik jon nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Benzo se zdobądź, nie będziesz takim zgonem przynajmniej.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 1211 / 23 / 0
Nieprzeczytany post autor: jon »
benzo już nudne
Uwaga! Użytkownik jon nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 1 / 0
Po pierwsze chciałabym upomnieć szanownych państwa adminów, naszych kochanych opiekunów tego całego zacnego forum :heart: , ażeby czem prędzej zmienili nazwę topiku na "Barbital/Barbiton/Weronal", bo ten środek właśnie pod nazwą barbital/aethinalum figurował w aptekach dawnemi czasy.

Odczucia moje zupełnie jak wg wikipedii - myślałam że po ok. 1 gramie, otrzymanym od koleżanki co lubi takie jazdy, poczuję się jak M. Monroe, a tymczasem po 20 minutach zrobiło mi się mdło, zaczęło mi się kręcić we łbie i czem prędzej udałąm się do mojego łózka, w którym przespałam chyba 15 h bez przerwy jak niemowlę, oczywiście bez żadnych marzeń sennych. Jakieś 2 doby trzymało jeszcze, coraz słabiej.

Coś rzeczywiscie jak alkohol, tak jak napisano w wikipedii, tyle że skondensowane w działaniu. I obrzydliwe w smaku (gorzkie, i ta gorycz b. trudno się przepłukuje).

Wg mnie omawiane aethinalum nadaje się co najwyżej do sprowadzania snu, ale strzeżcie się przedawkowania, które może niestety sprowadzić sen wieczny :finger: - jeśli kto chce się uwalić do wyra w ciągu 30 minut i się wyspać, a cierpi na bezsenność, to może tego użyć jesli ma przypadkiem dostęp. Właściwości rekreacyjne: nie stwierdzono %-D
Uwaga! Użytkownik ephemeris nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 1 / 0
Czy barbituran o długim czasie działania, a więc słabo podlegający metabolizmowi, będzie indukował enzymy wątrobowe równie silnie jak te krócej działające, jak fenobarbital (Luminalum)?

Próbował ktoś za pomocą barbituranów wyindukowac sobie enzymy CYP450, a nastepnie napić się duuużej ilości soku grejpfrutowego (aby zahamować znienawidzony przez wszystkich na tym forum enzym CYP3A4 przeksztalcający kodeinę w nieaktywną N-demetylokodeinę) i walnąć se kodę?

Jakaś różnica była?

Bo chodzi o to, że jeśli barbiturany indukują (zwiększają poziom) enzymów CYP450, to zwiększą automatycznie nasz ukochany enzym CYP2D6, który O-demetyluje kodeinę do morfiny. Chyba nikomu na tym zacny froum nie muszę tłumaczyć więcej. %-D

Dyskutujmy! :finger:
Uwaga! Użytkownik ephemeris nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 1 / 0
Właściwie to niech szacowni admini przeniosą to to działu "Kodeina", bo bardziej tam pasuje - rzecz nie w tym, czy barbituran ma wartość rekreacyjną itd., ale w tym ażeby spotęgował działanie kody.

Fiat voluntas mea! <- to do adminów w kontekście powyższego zdania. ^_^ Jak ktoś nie zrozumiał to już jego problem i w takim przypadku też niewielka dlań strata!
Uwaga! Użytkownik ephemeris nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 94 • Strona 7 z 10
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.