Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 1 z 5
  • 191 / 1 / 0
badtrip
Post autor: pan wojtas »
Nie znalazłem nigdzie podobnego tematu a chyba przydałby się...

Jakie leki warto mieć na wypadek badtripu?
Czy mogą być jakieś niebezpieczne połączenia między tymi lekami a różnymi narkotykami?
Które działają najszybciej?
Czy opioidy nadają się do tego?
Czym różnią się w działaniu neuroleptyki od benzodiazepin?
Uwaga! Użytkownik pan wojtas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2876 / 99 / 0
Post autor: Syn Bozy »
Ja przymierzam sie od jakiegoś czasu do miksu benzydaminy z jakimiś benzodiazepinami, mam nadzieje, że zniwelowały by one strach i lek, może dałoby rade lepiej kierować tripem ? Nie wiem, pozostaje mi to spawdzić :)
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 6 / / 0
Post autor: eS »
  • 3490 / 55 / 0
Post autor: Kurwik »
Ibuprom.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 273 / 1 / 0
Post autor: don skuninhos »
wlasnie, efekt placebo moze poczynic tu cuda . w koncu kluczowym elementem jest tu psychika
  • 34 / / 0
Post autor: Slawek »
Aby ''wylaczyc'' prawie natychmiast dzialanie lsd przydatna jest torazyna. Nie nalezy tego w zadnym wypadku robic!!! Lsd w iekszych dawkach dziala tak, ze ''wyswietla'' jakis wyparty material z podswiadomosci taki ktory jako pierwszy stara sie wydostac na powierzchnie. Wizje moga sie pojawiac jako symboliczne lub bezposrednio zwiazane z materialem. Jest to bardzo skuteczny proces autoterapeutyczny, ktory dzieje sie nie zaleznie od tego czy tego chcemy czy nie. Podanie torazyny w srodku procesu jest niebezpieczne poniewaz ''zamraza'' proces, co moze sie skonczyc dlugotrwalym pogorszeniem stanu psychicznego experymentatora. Proces musi sie zakonczyc w naturalny sposob. Czasem zdaza sie tak ze trip trwa za krotko, i moze spowodowac ten sam efekt. Nalezy wtedy jak najszybciej zorganizowac druga sesje, aby proces mogl sie dokonac w naturalny sposob. Nie nalezy w zadnym wypadku zglaszac sie do psychiatryka, poniewaz klasyczny psychiatra zupelnie nie rozumie dynamiki dzialania psychodelikow i bedzie z pewnoscia ''leczyl'' takiego pacjenta poprzez wyhamowanie za pomoca jakichs srodkow farmakologicznych co wyleczenia spowodowac nie moze.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 34 / / 0
Post autor: Slawek »
Aby uchronic sie przed tzw. (nieslusznie zreszta) badtripem nalezy uzyc na tyle niskiej dawki ktora spowoduje jedynie zmiany zmyslowe (obraz dzwiek) a nie siegnie dalej do nieswiadomych materialow. Taki proces nie bedzie mial jednak skutkow autoterapeutycznych a jedynie znaczenie rekreacyjne. Jest to trudne ze wzgledu na to ze nie wiemy zwykle co jemy. Z powyzszych wzgledow nalezy ZAWSZE!!! zapewnic sobie opieke jakiegos najlepiej kompetentnego baby sittera koniecznie trzezwego. Jego rola polega na tym aby ''bylo go'' jak najmniej, cokolwie by sie nie dzialo. Osoba taka powinna interweniowac tylko wtedy gdy eksperymentujacy bedzie usilowal zrobic sobie krzywde.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 34 / / 0
Post autor: Slawek »
>don skuninhos Efekt placebo w tym przypadku moze poczynic cuda ale beda co cuuuuda na kiiiju.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
  • 5299 / 104 / 0
Post autor: pilleater »
Zamiast myśleć o lekach itd chyba lepiej odmierzyć dawkę, zastanowić się co kiedy jak dlaczego z kim, rozplanować przyszłość i nie narobić przypału...
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 34 / / 0
Post autor: Slawek »
Masz racje, jednak z odmierzeniem moze byc trudno ale warto zrobic wszystko co tylko mozliwe. Warto tez sie zastanowic czy w przypadku uzycia dla zabawy nie lepiej zastosowac jakies psychedeliczne fenetylaminy z grupy 2C-XX. Nie umozliwiaja one glebokich wgladow nawet przy duzych dawkach a wiec nie spowoduja tez tzw. badtripa. 2c-e naprzyklad jest fantastyczne wizualnie, 2-t2 uczuciowo fantastyczne, 2c-i to cos pomiedzy. Body loading jest co prawda dosc duzy ale moim zdaniem warty efektu.
Najlepszym sprzymierzeńcem człowieka jest rzetelna wiedza. Pozwala wykorzystać dane nam możliwosci a jednocześnie świadomie uniknąć pułapek :)
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 1 z 5
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.