one love
Ale w jednej sprawie są na pewno zgodni
Że trzeba mieć miejsce w którym można się rozjebać
Ostro zabalować a później wszystko sprzedać
sam bylem, w miescie ktorego wtedy za dobrze nie znalem - jeszcze na jebanych przedmiesciach gdzie łatwo sie pogubić.
złapała mnie paranoja więc chciałem dzwonić po pogotowie po siebie samego.
ale nie umiałem juz wykręcić numeru.
przyjechał tramwaj
chuj wie jaki ale jakimś cudem nim dojechałem
Poszedlem do apteki po aco, zrobilem u siebie w domu, godzina 02:kawalek w nocy, dzwoni nieznany numer. Akurat na peaku, odbieram, a tam matka tego kolesia dzwoni, pyta co mu dalem, bo mnie sprzedal, powiedzialem, ze jakies tam dopalacze sobie kupil czy costam. Blagala mnie, zebym jej powiedzial, bo A mial drgawki, caly sie pocil i ogolnie bylo z nim conajmniej wyjebiscie chujowo.
Powiedzialem o co chodzi, zabrala go karetka, trafil na toksykologie. Plukanie zoladka i te sprawy, i nagle bach, zapadl w spiaczke... Jego matka rzucala przez telefon bardzo krwistym miesem, ja nacpany acodinem zaczalem sie stresowac, serducho mi bilo niesamowicie.
Przebudzil sie i serce mu stanelo na jakis czas. Na szczescie lekarze go w pore odratowali. Gdybym nie powiedzial, co mu dalem to aktualnie siedzialbym za kratkami, ale jego matka byla na tyle w porzadku, ze nie wyciagnela zadnych konsekwencji, a sie dziwie...
Sprawa sfarcona jak skurwysyn. Nikomu nie zycze tego, co wtedy czulem...
one love
Po dzisiejszym robię przerwę
Powiem tak. Nie ma fazy...
Brałem późniejszym popołudniem i następnego dnia rano miałem zjebany humor, zwroty głowy i zachwiania równowagi.
I nic poza tym...
Nie próbuj :-) Nie warto bo to nic przyjemnego nie daje...
A to co się dzieje po naprawde końskiej dawce to podobno wygląda dokładnie tak jak Jezus opisał.
Krótko mówiąc są lepsze rzeczy
Dokladnie, karbamazepina nie nadaje sie do cpania. Byl kiedys na starym neurogroove TR typa, ktory tez trafil do szpitala, bo sie najadl tego za duzo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/robert-rutkowski00.jpg)
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu
Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.